Sensacja na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Coco Gauff niespodziewanie odpadła w 1/8 finału tenisowego turnieju singla, przegrywając z Chorwatką Donną Vekic (nr 13.) 6:7 (7-9), 2:6. Stawiana za najgroźniejszą rywalkę Igi Świątek Amerykanka jeszcze w trakcie meczu zalała się łzami. Wszystko po spięciu z sędzią.
Iga Świątek stoczy pojedynek w 3. rundzie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu z Chinką Xiyu Wang. Mecz rozpocznie się nie wcześniej niż o 19:00 na korcie Philippe'a Chatriera. Okazuje się, że Polka może mieć powody do zadowolenia, ponieważ organizatorzy obdarzyli raszyniankę naprawdę sporym wyróżnieniem.
Dziś Igę Świątek czeka kolejne starcie na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. W 3. rundzie przeciwniczką Polki będzie Chinka Xiyu Wang. Rywalka raszynianki została zapytana o liderkę rankingu WTA przez dziennikarza Super Expressu, jednak jej reakcja mówi wiele.
Jasmine Paolini wygrała w drugiej rundzie igrzysk z Magdą Linette 2:0 (6:4, 6:1). Włoszka z polskimi korzeniami do jedna z kandydatek do podium w Paryżu. Tuż po zakończeniu spotkania, 28-latka udzieliła wywiadu. Co ciekawe, tenisistka mówiła w nim… płynnie po polsku!
Iga Świątek pokonała Diane Parry 2:0 (6:1, 6:1) i awansowała do 1/8 turnieju olimpijskiego. Polka jest mistrzynią paryskich kortów i udowodniła to również dzisiaj. O dominacji 23-latki we Francji wiedzą wszyscy, także kibice. Nie do wiary, jak lokalna publiczność powitała tenisistkę. Nagranie już niesie się po świecie.
Iga Świątek wygrała z Diane Parry i awansowała do trzeciej rundy igrzysk olimpijskich. Polka nie dała Francuzce żadnych szans i w kapitalnym stylu zwyciężyła w Paryżu. Tuż po spotkaniu raszynianka udzieliła wywiadu dla stacji telewizyjnej. Zaskakujące słowa tenisistki.
Iga Świątek w drugiej rundzie igrzysk olimpijskich pokonała Diane Perry 2:0 (6:1, 6:1). Polka wręcz "zmiotła" rywalkę z kortu i pewnie awansowała do 1/8 finału. Po spotkaniu tenisistka dostała pytanie o medal olimpijski. 23-latka ciekawie odpowiedziała stacji telewizyjnej.
Iga Świątek wygrała z Diane Parry 2:0 (6:1, 6:1) i awansowała do trzeciej rundy turnieju olimpijskiego. Polka zaimponowała świetną formą i kapitalną grą na korcie. Rywalka była bezradna, a tenisistka z Raszyna konsekwentnie prowadziła mecz. Świetne spotkanie Igi Świątek!
W drugiej rundzie igrzysk olimpijskich, Iga Świątek mierzy się z Diane Parry. W pierwszym secie Polka popisała się kapitalnym zagraniem. Kibice nagrodzili mistrzynię ogromnymi brawami, a komentatorzy aż zaniemówili. Tenisowa magia w wykonaniu raszynianki.
Przed rozpoczęciem spotkania Igi Świątek w Paryżu, WTA ogłosiło nowy ranking. Jak się okazuje, Polce… odjęto punkty! Jej przewaga nad rywalkami niestety zmalała. Zaskakujące wieści tuż przed meczem raszynianki.
Iga Świątek wygrała w sobotę z Iriną-Camelią Begu, w meczu otwarcia igrzysk olimpijskich. Polka miała sporo problemów, ale finalnie zamknęła spotkanie w dwóch setach. Dzień po jej meczu z Francji dochodzą nieprawdopodobne wieści. Co za informacje dla raszynianki.
Iga Świątek udanie rozpoczęła igrzyska olimpijskie. Polka pokonała Irinę-Camelię Begu 2:0 i awansowała do kolejnej rundy. Po meczu raszynianka opublikowała w sieci poruszający wpis. Jak przyznała, nie może opanować łez.
Iga Świątek wygrała z Iriną-Camelią Begu, w meczu otwarcia igrzysk olimpijskich. Polka miała sporo problemów, ale finalnie zamknęła spotkanie w dwóch setach. Po wygranym pojedynku, raszynianka skomentowała ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich. Nie do wiary, co powiedziała nasza tenisistka.
Iga Świątek rozprawiła się z Iriną-Camelią Begu w 1. rundzie tenisowego turnieju w ramach igrzysk w Paryżu. Polka wygrała w dwóch setach, jednak nie obyło się bez kłopotów. O nich powiedziała także w pomeczowym wywiadzie, gdzie skarżyła się na jedną rzecz.
Iga Świątek rozpoczęła dziś po 12:00 swój pierwszy mecz w ramach Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Przeciwniczką raszynianki była Irina-Camelia Begu. Rumunka, znana z dobrych początków setów dała znać o tym liderce rankingu WTA. Polka była jednak w stanie przechylić szalę na swoją korzyść.
Iga Świątek w sobotę tuż po godzinie 12 rozpoczęła swoje pierwsze spotkanie na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polska gwiazda tenisa ledwie weszła na kort, a w sieci już zawrzało. Internauci licznie zwracają uwagę na jeden, istotny szczegół w jej ubiorze. Niektórzy nie będą zadowoleni z decyzji liderki rankingu WTA.
Iga Świątek rozgrywa właśnie swój pierwszy mecz na tegorocznych igrzyskach olimpijskich. Rywalką raszynianki jest Irina-Camelia Begu. Na trybunach Rolanda Garrosa pojawił się jednak niespodziewany gość.
Iga Świątek już w sobotnie południe rozpocznie igrzyska olimpijskie. Rywalką Polki będzie doświadczona Irina-Camelia Begu. Starcie z Rumunką zapowiada się niezwykle ciekawie, a widzowie z pewnością nie będą narzekać na brak emocji. Tuż przed meczem głos zabrał trener raszynianki. Jego słowa potwierdziły przypuszczenia wielu kibiców.
Organizatorzy Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wydali oficjalny komunikat ws. występu Igi Świątek na kortach Rolanda Garrosa. Wiadomo już, że Polka zmierzy się w 1. rundzie z Rumunką Iriną-Camelią Begu. Teraz jednak ustalono szczegóły dotyczące tego pojedynku. Raszynianka została doceniona przez organizatorów.
Takie wieści tuż przed samą ceremonią otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu! Iga Świątek rozpocznie swoje zmagania jutro, od pojedynku z Iriną-Camelią Begu. Zanim to jednak nastąpi, ponownie musi się zmierzyć ze zjawiskami całkowicie od niej niezależnymi.
W czwartkowe przedpołudnie Iga Świątek poznała rywalki na igrzyskach olimpijskich. Niestety, losowanie okazało się bardzo niełaskawe dla Polki. Na drodze 23-latki staną tenisowe potęgi, a także jej istne “koszmary”. Piekielnie trudne zadanie przed raszynianką.
Iga Świątek już niedługo rozpocznie zmagania w igrzyskach olimpijskich. Przed Polką intensywne dni, podczas których nie zabraknie trudnych pojedynków. Biało-Czerwona konsekwentnie przygotowuje się do czempionatu. 23-latka była jednak zmuszona skrócić jeden z ostatnich treningów. Jak się okazuje, powodem był pośpiech na bardzo ważne spotkanie w Paryżu.
Iga Świątek już niedługo rozpocznie olimpijskie zmagania w Paryżu. Polka jest na ostatnim etapie swoich przygotowań, a treningi przebiegają wręcz idealnie. 23-latka chętnie udziela również wywiadów. W stolicy Francji, jeden z dziennikarzy zadał jej nietypowe pytanie. Odpowiedź naszej tenisistki zaskoczyła kibiców i szybko stała się hitem sieci.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu już wystartowały, choć oficjalna ceremonia otwarcia odbędzie się w piątek. Wystąpi na nich Iga Świątek, która już trenuje na kortach Rolanda Garrosa. W trakcie zajęć raszynianka nie mogła przestać się uśmiechać, ponieważ w pewnym momencie spotkała swojego idola. Nagranie obiegło całą sieć.
Decyzja Huberta Hurkacza o wycofaniu się z udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu z powodu problemów zdrowotnych wywołała burzę w polskim świecie sportu. Nie tylko zaskoczyła kibiców, ale również miała poważne konsekwencje dla polskich nadziei medalowych, w tym dla Igi Świątek i Jana Zielińskiego. Liderka światowego rankingu zdecydowała się na zaskakujący krok.
Iga Świątek będzie jedną z faworytek do olimpijskiego medalu w Paryżu. Polka wystąpi na swoich ulubionych kortach na świecie. Mistrzyni Rolanda Garrosa nie ma sobie równych na mączce, jest tam nie do zatrzymania. Jak dowodzą statystyki, 23-letnia raszynianka będzie główną kandydatką do końcowego triumfu. Jak się okazuje, również Amerykanie nie mają wątpliwości, że Polka zdobędzie medal olimpijski.
Iga Świątek już teraz uważana jest za jedną z najwybitniejszych tenisistek w historii. Polka jedzie na igrzyska olimpijskie jako faworytka do medalu. Zdaniem prestiżowej amerykańskiej stacji, Polkę będzie można niedługo porównać z Michelem Phelpsem i Sereną Williams. Nieprawdopodobne wyróżnienie dla 23-latki, tuż przed olimpijskimi zmaganiami.
W poniedziałek tenisowy świat obiegły smutne wieści, które rykoszetem uderzyły w cały polski sport. Hubert Hurkacz oficjalnie poinformował kibiców, że nie wystartuje na zbliżających się igrzyskach olimpijskich. Jego decyzja niesie za sobą poważne konsekwencje wobec innych reprezentantów Polski. O ogromnym pechu może mówić Iga Świątek, która straciła wielką okazję na medal w Paryżu.