Za nami pierwszy konkurs w Sapporo. Polacy ze zmiennym szczęściem
Pierwszy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Sapporo za nami. Wielkim wydarzeniem był powrót do startów 52-letniego Noriakiego Kasai. Japończyk zdołał nawet awansować do czołowej "30". Złudzeń rywalom nie pozostawił Austriak Stefan Kraft, który zwyciężył w sobotnim konkursie. Najlepiej z Polaków spisał się Dawid Kubacki. Martwi katastrofalny występ Piotra Żyły.
Trzech Polaków z punktami. Rozczarowujący występ Żyły
Klemens Murańska zameldował się na belce startowej sobotniego konkursu jako pierwszy z Polaków. Niestety jego skok na odległość zaledwie 113 metrów nie pozwolił awansować do drugiej serii. Ostatecznie Murańka zajął 41 miejsce.
Kolejnym z Biało-Czerwonych był Kamil Stoch, który długo czekał przed oddaniem swojego skoku ze względu na panujące warunki atmosferyczne. Mistrz Olimpijski zanotował 118,5 metra i awansował do drugiej rundy.
Dawid Kubacki w pierwszej serii uzyskał dobry wynik, skacząc 122 metry i spokojnie awansując do serii finałowej. Zawiódł Piotr Żyła.
Kasai jak wino. Japończyk napisał piękną historię w SapporoŻyła rozczarował. Noriaki Kasai napisał historię
Piotr Żyła rozczarował kibiców. Skoczek, który ostatnio prezentował najlepszą formę spośród naszej kadry, w sobotnim konkursie wylądował zaledwie na 107 metrze. Nie miał szans awansować do drugiej serii. Ostatecznie Żyła zajął dalekie, 45 miejsce.
Najlepiej z Biało-Czerwonych w pierwszej serii zaprezentował się Aleksander Zniszczoł, który skoczył na odległość 123 metrów, co dało mu 9 pozycję po pierwszej serii i spokojny awans. Liderem po półmetku konkursu był faworyt Ryoyu Kobayashi, który skoczył 128,5 metra.
ZOBACZ: Piękny gest Piotra Żyły. Skoczek nie zapomniał o ukochanej
Ogromnym zainteresowaniem cieszył się także występ 52-letniego legendarnego weterana skoków Noriakiego Kasai. Japończyk skoczył 117 metrów i uzyskał miejsce w pierwszej 30, plasując się na 28. pozycji. Nikt w historii Pucharu Świata nie zdobywał punktów w tym wieku. Kasai napisał historię. W drugiej serii Kasai osiągnął zaledwie 104 metry i ostatecznie zakończył zmagania w Sapporo na 30. pozycji.
Kraft zaledwie o 0,4 punktu przed Kobayashim
Kamil Stoch bardzo dobrze zaprezentował się w drugiej serii, skacząc 128,5 metra. Polak otrzymał również świetne noty, dzięki czemu awansował o 5 pozycji. 128 metrów skoczył Dawid Kubacki, co dało mu 8 miejsce, najlepsze w tym sezonie PŚ.
W serii finałowej nie poradził sobie Aleksander Zniszczoł, który w drugim skoku zanotował 117 metrów i spadł na 25. pozycję.
Duże emocje czekały na kibiców w samej końcówce zawodów w Sapporo. Organizatorzy zdecydowali o podniesieniu rozbiegu, co sprawiło, że zobaczyliśmy kilka bardzo dalekich skoków. Stefan Kraft wylądował na 139. metrze, a Kobayashi uzyskał 138,5 metrów i nieco słabsze oceny za styl, co w konsekwencji spowodowało, że przegrał z Austriakiem zaledwie o 0,4 punktu, kończąc konkurs na drugim miejscu. Oto pełne wyniki konkursu w Sapporo: