Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Tomasz Adamek wyrzucony z pokładu samolotu. Mateusz Borek przerwał milczenie
Karol Osiński
Karol Osiński 20.05.2024 19:38

Tomasz Adamek wyrzucony z pokładu samolotu. Mateusz Borek przerwał milczenie

Tomasz Adamek i Mateusz Borek
Fot. Tomasz Radzik/East News

Menedżer Tomasza Adamka, Mateusz Borek zabrał głos ws. afery, która wybuchła tuż po zakończeniu gali FAME MMA 21. Pięściarz został wyrzucony z samolotu linii lotniczych LOT, którym miał wrócić do Stanów Zjednoczonych. Dziennikarz nie owijał w bawełnę i przedstawił swój punkt widzenia.

Tomasz Adamek wyrzucony z samolotu linii LOT

Tomasz Adamek wygrał z Patrykiem “Bandurą” Bandurskim w swoim debiucie w FAME MMA. Dzień później miał polecieć do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszka na co dzień. Niestety z uwagi na nieprzewidziane okoliczności, został wyrzucony z pokładu maszyny na chwilę przed jej startem, ponieważ stwierdzono, że jest pod wpływem alkoholu. Pięściarz twierdzi, że nie powinien zostać tak potraktowany.

 Siedziałem już w samolocie lecącym do USA. Nagle podeszła do mnie stewardesa. Usłyszałem, że jestem pijany i że nie mogę lecieć. A to kompletna bzdura. Po sobotniej walce w Gliwicach wypiłem trochę wina, rano jedno piwko i to wszystko. Jestem poobijany, mam podbite oko, więc może pomyśleli, że biłem się po pijaku. To skandal! Tak tego nie zostawię. Już dzwoniłem do prawnika - mówił Tomasz Adamek w rozmowie z “Faktem”.

Tak wygląda nowy partner Aryny Sabalenki. Przestała go ukrywać

Mateusz Borek zabrał głos ws. afery z Tomaszem Adamkiem

W sieci pojawiła się inna wersja wydarzeń. Serwis “WP Sportowe Fakty” przekazał, że Tomasz Adamek miał zachowywać się agresywnie, co nie przeszło bez uwagi kapitana samolotu. Ponadto “Góral” miał używać wulgarnych słów wobec stewardess. Do sprawy odniósł się dziennikarz Mateusz Borek, który od wielu lat pełni funkcję menedżera boksera.

Nie będę weryfikował opowieści, natomiast wydaje mi się, że jeśli jego zachowanie było dalece niestosowne, to polskie linie lotnicze LOT ani by tego pasażera nie odprawiły, ani nie przyjęły bagażu, ani tym bardziej nie wpuściły go na pokład samolotu. Być może miał podbite oko, bo podczas walki na gali dostał z łokcia, przez co wyglądał groźnie. W dodatku był zmęczony po podróży. Tyle mam do powiedzenia - mówił Mateusz Borek podanemu źródłu. 

.

ZOBACZ TEŻ: Słynna tenisistka oskarżona o kradzież. Ostatni mecz zagrała z Igą Świątek
 

Tomasz Adamek przeszedł kontrolę bezpieczeństwa

Na zakończenie rozmowy Mateusz Borek dodał, że jego rola zakończyła się na odprawieniu Tomasza Adamka do transportu z Gliwic do Warszawy. Pięściarz wraz ze swoim trenerem bez problemu przeszli przez kontrolę bezpieczeństwa, a kiedy poproszono go o opuszczenie maszyny, zrobił to.

Weszli razem na pokład. Tomasz usiadł na swoim miejscu, podeszła do niego szefowa pokładu i poprosiła go o opuszczenie samolotu - zakończył dziennikarz.