Thomas Muller bez ogródek o Szymonie Marciniaku. Furia to mało powiedziane
Thomas Muller nie zamierzał milczeć o decyzji Szymona Marciniaka w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów. Zdaniem niemieckiej legendy Bayernu Monachium Polak zagrał na korzyść Realu Madryt. Przywołał sytuację sprzed lat, powołując się na Cristiano Ronaldo.
Fatalny błąd Szymona Marciniaka w meczu Real Madryt - Bayern Monachium?
Frustracja niemieckich mediów oraz władz Bayernu Monachium po meczu z Realem Madryt sięga zenitu. Zarówno sztab, jak i piłkarze dają upust swojej frustracji po zaistniałych okolicznościach z końcówki spotkania. Wtedy to Szymon Marciniak i Tomasz Listkiewicz popełnili błąd, o którym jest głośno w całym piłkarskim świecie.
Była 103. minuta meczu i Bayern wyprowadził atak, przy którym boczny arbiter dopatrzył się spalonego. Problem w tym, że uniósł chorągiewkę, jak akcja nie była zakończona i sędzia główny musiał zatrzymać grę, co jest sprzeczne z zasadami. Matthijs de Ligt kontynuował grę i strzelił bramkę, lecz zawodnicy Realu Madryt już nie brali w niej udziału.
Carlo Ancelotti wziął w obronę Szymona Marciniaka. Tak ocenił słowa władz BayernuThomas Muller wściekły na Szymona Marciniaka
Trudno dziwić się złości Bawarczyków, którzy twierdzą, że bramka im się należała i powinni zagrać dogrywkę. Jednym z najbardziej sfrustrowanych piłkarzy był Thomas Muller, który pojawił się na boisku w końcówce meczu.
Zdaniem legendy Bayernu Szymon Marciniak pomógł Realowi, jednak posunął się nieco dalej. Przywołał wspomnienia z przeszłości, sugerując, że na Estadio Santiago Bernabeu takie rzeczy już miały miejsce. Wspomniał o golach Cristiano Ronaldo z 18 kwietnia 2017 roku, których jego zdaniem nie powinno być.
Szymon Marciniak? Nie oglądał nagrania. Nie dał sobie szansy na obejrzenie go. To naprawdę dziwne w takiej sytuacji zagwizdać tak szybko. Często zdarza się to tutaj, w Madrycie. Doświadczyłem tego kilka lat temu, kiedy Cristiano Ronaldo strzelał dwa gole ze spalonych. Ale to było przed erą VAR - mówił niemiecki piłkarz w rozmowie z RMC Sport.
ZOBACZ TEŻ: Szymon Marciniak może zostać ukarany. Podano, co mu grozi
Real Madryt zagra w finale Ligi Mistrzów
Mimo wszelkich kontrowersji w finale Ligi Mistrzów zameldowali się piłkarze Realu Madryt i to oni zmierzą się z Borussią Dortmund. Dla Królewskich będzie to 18 finał w tych rozgrywek w historii, z których wygrali 14. Ponadto ich trener Carlo Ancelotti stał się pierwszym szkoleniowcem w historii piłki nożnej, który dotarł do sześciu finałów tych rozgrywek. Wygrał z nich sześć.
Wielkim sukcesem może pochwalić się także Toni Kroos. Zawodnik Los Blancos jest pierwszym piłkarzem w historii, który zagra w siedmiu finałach najlepszych rozgrywek klubowych Europy. Finał Ligi Mistrzów 2023/2024 odbędzie się 1 czerwca o godz. 21:00.