12 marca w wieku 36 lat zmarła Žana Okuka, córka Dragomira, trenera piłkarskiego, który w przeszłości prowadził Legię Warszawa (2001-2003 r.) i Wisłę Kraków (2006 r.). "Nie będziemy żyć wspomnieniami, bo Ty jesteś z nami na zawsze" - napisała rodzina w nekrologu
Z racji tego, że jednym z włodarzy Clout MMA jest były piłkarz Sławomir Peszko, to na galach można się spodziewać osobistości ze świata piłki nożnej. Do tej pory w oktagonie wystąpili już Błażej Augustyn, Tomasz Hajto czy Jakub Wawrzyniak. Teraz do tego grona dołączyć ma Jakub Rzeźniczak, a chętnych na walkę z nim ponoć nie brakuje.
Legia Warszawa odpadła z Ligi Konferencji po blamażu 2:6 w dwumeczu z Molde FK. Kibice szukają winnych, a już wiadomo, że dostało się m. in. Dariuszowi Mioduskiemu. W ogniu krytyki znalazł się również bramkarz Legionistów, Kacper Tobiasz. Jednak, jak przekazał Sebastian Staszewski z TVP Sport, granice te zostały mocno przekroczone.
Legia Warszawa w słabym stylu pożegnała się z Ligą Konferencji. W dwumeczu z norweskim Molde FK Warszawiacy przyjęli łącznie 6 bramek, strzelając jedynie 2. Przyczyn takiej różnicy klas między zespołami można szukać wszędzie. Kibice zwrócili szczególną uwagę na zimowe transfery, w wyniku których z klubem pożegnali się dwaj kluczowi zawodnicy.
Dzisiaj Legia mierzyła się z Molde w ramach rewanżu w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Po pierwszym spotkaniu w Norwegii była nadzieja, że u siebie “Wojskowi” są w stanie powalczyć o awans. Oczekiwania Polaków zostały jednak brutalnie zweryfikowane przez przyjezdnych Norwegów.
Nie tak wyobrażali sobie początek rewanżowego spotkania z Molde piłkarze i kibice Legii Warszawa. Kubeł zimnej wody wylał na nich Fredrik Gulbrandsen, ten sam, który w pierwszym meczu pokonał Kacpra Tobiasza dwukrotnie. Zresztą polski bramkarz również się przy tej akcji bramkowej nie popisał.
Spotkanie wyjazdowe Legii Warszawa z Molde FK to pierwszy mecz w ramach 1/16 finału Ligi Konferencji UEFA. Los skojarzył polski zespół z 3. drużyną grupy H Ligi Europy. Jak zaprezentowali się w tym meczu “Wojskowi”?
W czwartek (15.02.) Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z norweskim Molde FK. Trener Kosta Runjaić zabrał 21 zawodników, gotowych do uzyskania korzystnego przed rewanżem na Łazienkowskiej wyniku. Zabraknie dwóch zawodników, w tym króla strzelców poprzedniego sezonu PKO BP Ekstraklasy, Marca Guala.
Żałoba wśród kibiców Legii Warszawa. Stołeczna drużyna grała w piątek 9 lutego z Ruchem Chorzów. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wydarzyła się tragedia. Fani Legii są wstrząśnięci tym, co się stało podczas przejazdu na mecz.
Nie milknął echa skandalu, który wybuchł po czwartkowym meczu AZ Alkmaar z Legią Warszawą w ramach rozgrywek Ligi Konferencji Europy. Holenderska policja aresztowała dwóch graczy Legii. Oberwało się również prezesowi Dariuszowi Mioduskiemu, który został uderzony. Zareagował premier Mateusz Morawiecki. Świadkowie zdarzenia otwarcie przyznają, że sytuacja na miejscu wymknęła się spod kontroli.
Z całą pewnością nie tak czwartkowe spotkanie w ramach Ligi Konferencji Europy z holenderską drużyną AZ Alkmaar wyobrażali sobie piłkarze i kibice Legii Warszawa. Nie dość, że stołeczny klub przegrał 0:1, to po meczu doszło do skandalicznych scen. Holenderska policja aresztowała dwóch graczy Legii, doszło do przepychanek, w których ucierpiał także prezes klubu. Zareagował premier Mateusz Morawiecki.
Legia Warszawa rywalizowała w czwartek z Aston Villą w europejskich pucharach. Tuż po zakończeniu spotkania doszło do niewyobrażalnej tragedii. W trakcie powrotu z meczu ucierpiał jeden z kibiców. Pomimo reanimacji jego życia nie udało się uratować.
Legia Warszawa niespodziewanie pokonała Aston Villę w pierwszej kolejce fazy grupowej LKE. Fantastycznie spisali się nie tylko piłkarze, ale również fani stołecznej drużyny, którzy głośno dopingowali swoich ulubieńców przez całe spotkanie. Atmosferę na Łazienkowskiej oraz grę "Wojskowych" docenił zawodnik gości, Matty Cash. "Są niesamowici" - krótko stwierdził reprezentant Polski.
Legia Warszawa w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy rywalizowała na własnym stadionie z Aston Villą. Stołeczny zespół sprawił ogromną niespodziankę, wygrywając z zespołem z Premier League 3:2. "Wojskowi" zanotowali fantastyczny start europejskich rozgrywek.
Legia Warszawa zaskoczyła Aston Villę w pierwszej połowie spotkania. "Wojskowi" spisywani na straty w starciu ze znacznie silniejszym rywalem pokazali klasę, dwukrotnie trafiając do siatki Anglików. Legia toczy wyrównany pojedynek z "The Villans" i remisuje do przerwy 2:2.
W czwartek, 21 września Legia Warszawa oraz Raków Częstochowa rozegrają pierwsze mecze w fazie grupowej europejskich pucharów. "Wojskowi" rywalizować będą z Aston Villą w Lidze Konferencji Europy. "Medaliki" z kolei w rozgrywkach Ligi Europy zmierzą się na wyjeździe z Atalantą Bergamo. Przed polskimi drużynami bardzo ciężkie spotkania. Gdzie transmitowane będą obydwa mecze?
Legia Warszawa pomyślnie przebrnęła przez eliminacje do Ligi Konferencji Europy. Warszawski zespół pokonał po rzutach karnych duński FC Midtjylland i zameldował się w fazie grupowej europejskich rozgrywek. W piątek, 1 września rozlosowano grupy LKE. "Wojskowi" poznali swoich rywali!
Legia Warszawa po pełnym emocji meczu z FC Midtjylland awansowała do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Do wyłonienia zwycięzcy dwumeczu potrzebne były rzuty karny. W nich bohaterem okazał się Kacper Tobiasz. Za awans do europejskich pucharów na konto stołecznego klubu wpłynie niemała suma.
Legia Warszawa w czwartek o godzinie 20 rozegra pierwszy mecz IV rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy. By awansować do fazy grupowej, stołeczny zespół będzie musiał pokonać duński FC Midtjylland. Klub ze stolicy prócz możliwości gry w europejskich pucharach w razie wygrania całego dwumeczu będzie mógł liczyć na pokaźny zarobek.
Legia Warszawa rozegrała niedzielne spotkanie przeciwko Koronie Kielce (1:0). Na pomeczowej konferencji nie pojawił się trener Kosta Runjaić. Rzecznik prasowy klubu ze stolicy, Bartosz Zasławski, wytłumaczył, że niemiecki szkoleniowiec miał ku temu konkretne powody. Mowa o poważnych problemach zdrowotnych.
Takiego rezultatu i przebiegu spotkania nie dało się przewidzieć. Legia Warszawa po niesamowitym meczu awansowała do IV rundy kwalifikacyjnej Ligi Konferencji Europy. Na wyjeździe z Austrią Wiedeń mieliśmy do czynienia z widowiskiem, którego pragnie każdy kibic - mecz o stawkę, masa bramek, niewyobrażalne emocje, czerwone kartki. Te wszystkie rzeczy miały miejsce w tym spotkaniu, którego wynik został rozstrzygnięty bramką zdobytą w ostatnich sekundach.
Legia Warszawa 3 sierpnia zmierzyła się na Łazienkowskiej z Ordabasami Szymkient w II rundzie eliminacji Ligi Koferencji Europy. Kibice stołecznego klubu uczcili podczas spotkania przypadającą dwa dni wcześniej. 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Sposób, w jaki to uczynili, zaimponował fanom piłki nożnej z całej Polski.
W czwartek Legia Warszawa zmierzyła się w Kazachstanie z Ordabasami Szymkent. Wicemistrzowie Polski zremisowali spotkanie 2:2. Jak się okazuje, własne starcie stoczyli również kibice warszawskiego klubu, którzy przed meczem wzięli udział w bójce z lokalnymi fanami.
Legia Warszawa w drodze po awans do Ligi Konferencji Europy wybrała się do dalekiego Kazachstanu. W pierwszym meczu II rundy eliminacji stołeczny zespół zmierzył się z Ordabasy Szymkent. Mecz zakończył się remisem 2:2. W trakcie spotkania nie obyło się bez bulwersujących ekscesów na trybunach.
Legia Warszawa doskonale rozpoczęła nowy sezon w Ekstraklasie. Efektowne zwycięstwo przeciwko ŁKS-owi Łódź z pewnością podniosło morale zespołu i kibiców. Niekwestionowanym bohaterem warszawiaków był Tomáš Pekhart, który zaliczył w spotkaniu hat-tricka.
Mistrzostwa Polski może i nie zdobyli, ale to i tak nie przeszkodziło im w szampańskiej zabawie do białego rana. Piłkarze Legii Warszawa powoli kończą sezon i zaczynają oddawać się przyjemnościom, dlatego też nikogo nie powinno dziwić, że ostatnio ochoczo ruszyli do popularnej stołecznej restauracji. Tam nie tylko kosztowali greckich specjałów, ale też rytmicznie kręcili nóżką. Co ciekawe, w zabawie towarzyszył nie byle kompan.
Finał Pucharu Polski po niezwykle emocjonującej, 120-minutowej bramkowej posusze, zakończył się wygraną Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa 6:5 w rzutach karnych. Wszelkie sportowe osiągnięcia poszły na bok po tym, co zrobił jeden z zawodników Wojskowych. Jego skandaliczne zachowanie skomentowali trenerzy oby drużyn. Filip Mladenović może ponieść surowe konsekwencje.
Piłkarze Legii Warszawa wzięli udział w świątecznym odcinku "Familiady". Rywalizowali w nim z koszykarzami stołecznego klubu. Show skradł Paweł Wszołek, który swoimi odpowiedziami na pytania Karola Strasburgera rozbawił tysiące internautów.