Iga Świątek wzięła niedawno udział w kręceniu krótkiego filmu dokumentalnego pt. “Beyond Number One”. Przy okazji tej akcji, przeprowadzonej przez firmę On, miała przyjemność spełnić jedno ze swoich małych marzeń i zagrać w tenisa z aktorką grającą niegdyś w kultowym serialu “Przyjaciele”, Courteney Cox. Po spotkaniu z Igą, serialowa Monica Geller nie szczędziła słów zachwytu na temat Polki.
Iga Świątek stała się bohaterką krótkometrażowego filmu pt. "Beyond Number One", opublikowanego na kanale YouTube firmy On. Przedstawiono w nim kulisy życia najlepszej tenisistki na świecie. Polka przemówiła do swoich fanów nie tylko jako “numer jeden” światowego rankingu WTA, ale też pochodząca spod Warszawy dziewczyna, która musi mierzyć się z wieloma trudnościami. Takiej Igi jeszcze nie słyszeliśmy.
Królowa może być tylko jedna, a w przypadku tenisa, jest nią Iga Świątek. Polka jest w wyśmienitej formie i udowadnia to w trakcie turniejów WTA 1000 - jej ostatnie dwa starty zakończyły się zwycięstwem i zdobyciem tytułów mistrzowskich w Madrycie i Rzymie. Dyspozycja Świątek jest obiektem zachwytów kibiców, ale też i pozostałych zawodniczek, w tym m.in Caroline Garcii, która skomplementowała grę Polki.
Iga Świątek wzięła udział w konferencji prasowej po zwycięstwie w Rzymie, a jej nerwy po raz kolejny zostały wystawione na próbę. W roli głównej wystąpił włoski dziennikarz Ubaldo Scanagatta. 74-latek zadał Świątek dość nietypowe pytanie, które zostało trafnie podsumowane przez polską tenisistkę, ku zadowoleniu pozostałych osób w sali.
Iga Świątek jest jedną z najbardziej utytułowanych i rozpoznawalnych osób ze świata polskiego sportu. Mimo młodego wieku Świątek ma za sobą występy na największych turniejach i międzynarodowych imprezach, a na każdym kroku mogła liczyć na wsparcie swojego ojca - Tomasza. 22-latka jest bardzo blisko związana ze swoim rodzicem i opisała ich wzajemną relację w niesamowitych słowach.
Iga Świątek miała okazję zmierzyć się na korcie z niecodzienną przeciwniczką. Naprzeciwko niej stanęła Courteney Cox, gwiazda słynnego serialu “Przyjaciele”, znana z roli Moniki Geller. Nagranie z ich pojedynku obiegło sieć i stało się viralem.
Iga Świątek zamieściła na InstaStories zdjęcie, do którego dodała zaskakujący opis. Najlepsza tenisistka świata przekazała, że znajduje się już w Paryżu, gdzie wkrótce rozpocznie walkę o czwarty tytuł French Open w swojej karierze. Jednocześnie rozpoczęła poszukiwania partnera do gry podwójnej, jednak może to mieć również inny przekaz.
Iga Świątek wielokrotnie podkreślała, że gustuje we włoskiej kuchni, a jej ulubionym deserem jest tiramisu. Polski dziennikarz odwiedził restaurację w Rzymie, gdzie serwują tę słodką przekąskę i sprawdził jej cenę. Można się zaskoczyć.
Magda Linette i Magdalena Fręch awansowały do drugiej rundy turnieju w Strasbourgu, jednocześnie walcząc o miano drugiej najlepszej polskiej zawodniczki. Jak się okazuje, wszystkie Polki mogą wkrótce osiągnąć historyczny wynik. Wszystko zależy od tego, jak ułoży się tabela rankingu WTA po zakończeniu zawodów.
Iga Świątek w tym sezonie bez przerwy zaskakuje. Polka jest niedościgniona i na swoim koncie zwycięstw ma teraz turniej w Rzymie. Chwilę po triumfalnym starciu z Aryną Sabalenką (6:2, 6:3) Świątek zdecydowała się na wyjątkowy gest. Szybko wychwycili go komentatorzy spotkania.
Iga Świątek nie ma sobie równych. Już drugi raz w ciągu krótkiego czasu przekonała się o tym Aryna Sabalenka, która ponownie musiała uznać wyższość swojej największej rywalki w finale WTA Rzymu. W pewnym momencie Białorusinka nie wytrzymała i cisnęła rakietą o kort.
Aryna Sabalenka w fantastycznym stylu pokonała Danielle Collins i zakwalifikowała się do finału turnieju w Rzymie. Białorusinka zmierzy się w nim z Igą Świątek, z którą poniosła porażkę w trakcie rywalizacji w Madrycie i musiała zadowolic się wicemistrzostwem. Tym razem, Sabalenka jest zdeterminowana do zrewanżowania się na liderce rankingu i przekazała swoje spostrzeżenia na temat hitowego pojedynku.
Iga Świątek ma przed sobą już tylko jedno zadanie, by po raz trzeci w karierze zostać mistrzynią Italian Open. Polka wkrótce dowie się, z kim zagra w finale, jednak już teraz ma pewność ogromnego zarobku. Na jej konto wpłynęła pokaźna kwota, a wkrótce portfel polskiej tenisistki może wypełnić się jeszcze bardziej.
Iga Świątek po raz kolejny w karierze pokonała Coco Gauff, dzięki czemu zameldowała się w finale turnieju WTA 1000 w Rzymie! Tym razem Polka wygrała z Amerykanką 6:4, 6:3 i wkrótce pozna swoją kolejną przeciwniczkę. Będzie nią zwyciężczyni meczu Danielle Collins - Aryna Sabalenka.
Iga Świątek jest w fantastycznej dyspozycji od samego początku turnieju w Rzymie. Polka zachwyca kibiców na Foto Italico i jest o krok od zakwalifikowania się do wielkiego finału prestiżowego czempionatu. Przeszkodą na drodze Świątek będzie Coco Gauff, która w równie świetnym stylu przebrnęła przez dotychczasowe fazy turnieju i podkreśliła, że jest gotowa do walki o trofeum.
Iga Świątek zmierza po kolejny triumf, tym razem w WTA Rzymu. W ostatnim pojedynku wygrała z Madison Keys, a przed nią starcie z Coco Gauff w półfinale. Polka cały czas udowadnia, że jest królową mączki, co potwierdzają statystyki, w których Świątek już goni legendy tenisa.
Iga Świątek po raz pierwszy w karierze weźmie udział w turnieju WTA 500 w Berlinie. Włodarze zawodów przekazali oficjalnie, że Polka pojawi się w stolicy Niemiec tuż przed startem Wimbledonu. Będzie to dla niej znakomita okazja, by poćwiczyć przed trawiastym turniejem Wielkiego Szlema.
Aryna Sabalenka nie dała najmniejszych szans Jelenie Ostapenko w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Rzymie. Białorusinka pokonała Łotyszkę 6:2, 6:4 i wkrótce pozna swoją kolejną rywalkę. To zwycięstwo wiele znaczy do Igi Świątek, dla której potencjalny pojedynek z 26-latką mógłby oznaczać poważne problemy.
Iga Świątek w świetnym stylu pokonała Madison Keys i awansowała do półfinału turnieju w Rzymie. Liderka światowego rankingu cieszyła się ze swojego sukcesu, ale dokonała również oceny sytuacji związanej z incydentami z udziałem aktywistów. Polka nie pozostawiła żadnych wątpliwości.
Kolejny wielki triumf Igi Świątek stał się faktem. Liderka światowego rankingu WTA nie dała żadnych szans Madison Keys i pokonała ją 6:1, 6:3. Polka awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 w Rzymie, gdzie może zmierzyć się z jedną z głównych pretendentek do tytułu mistrzowskiego.
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Rzymie i wykonała kolejny krok w stronę wielkiego finału. Liderka rankingu zmierzy się z Madison Keys i tradycyjnie, będzie faworytką do zwycięstwa i przejścia do następnej rundy. Mimo dobrej sytuacji Polki pojawiły się pewne wątpliwości, dotyczące formy Świątek, o czym szerzej opowiedział jeden z ekspertów z Canal+ Sport.
Iga Świątek kontynuuje swój marsz po kolejny tytuł, tym razem w WTA Rzymu. Polka mierzyła się z byłą liderką klasyfikacji generalnej tenisistek, Niemką Angelique Kerber, która postawiła raszyniance twarde warunki. Jej determinacja na nic się jednak zdała, przy najwyższej dyspozycji polskiej zawodniczki, która awansowała do ćwierćfinału po dwusetowym pojedynku.
W poniedziałkowe przedpołudnie został rozegrany mecz pomiędzy Madison Keys i Soraną Cirsteą, który miał wyłonić potencjalną rywalkę Igi Świątek w ćwierćfinale turnieju w Rzymie. Keys pokonała swoją rywalkę z Rumunii 6:2, 6:1, jednak w trakcie gry doszło do niecodziennej sytuacji. Mecz został przerwany z powodu wtargnięcia na kort przez aktywistę, który zmusił służby porządkowe do interwencji.
Iga Świątek zmierza do kolejnej fazy turnieju w Rzymie. Na drodze liderki rankingu WTA do ćwierćfinału stanie Andżelika Kerber, z którą Polka jeszcze nigdy nie przegrała. Wiemy, o której godzinie Świątek przystąpi do rywalizacji z reprezentantką Niemiec.
Iga Świątek pojawiła się na okładce nowego wydania polskiego magazynu “Elle”. W wywiadzie dla gazety odpowiedziała na pytania nie tylko związane ze sportem. W odpowiedzi na jedno z nich udzieliła rady kobietom, wskazując, o co powinny walczyć, by uczynić swoją przyszłość lepszą. Jej wypowiedź nie pozostawia pytań.
Iga Świątek nie bez problemów awansowała do kolejnej rundy Internazionali d’Italia, pokonując Kazaszkę Julię Putincewą 6:3, 6:4. Niedługo po zakończeniu swojego meczu Polka poznała kolejną rywalkę w drodze po trzeci triumf w rzymskich zawodach. Zmierzy się z niekwestionowaną legendą kobiecego tenisa.
Iga Świątek się nie zatrzymuje. Liderka rankingu WTA pokonała Julię Putincewę 6:3, 6:4 i zakwalifikowała się do kolejnej rundy turnieju w Rzymie. Świątek zaliczyła niesamowity powrót do gry w drugim secie i udowodniła, dlaczego to właśnie ona jest najlepszą zawodniczką na świecie.
Wszyscy jesteśmy świadomi tego, jak bardzo dobrze radzi sobie Iga Świątek na kortach. Nie możemy jednak tego powiedzieć o jej życiu uczuciowym, o którym tenisistka nie mówi zbyt wiele. Ostatnio raszynianka ponownie usłyszała pytanie o swoje życie uczuciowe, na które udzieliła ciekawej odpowiedzi.