Iga Świątek miała w piątek zmierzyć się z Lindą Noskovą w ćwierćfinale turnieju WTA 250 rozgrywanym w Warszawie. Organizatorzy przekazali jednak zaskakującą informację. Mecz polskiej tenisistki dzisiaj się nie odbędzie.
Iga Świątek zameldowała się w ćwierćfinale turnieju WTA 250 w Warszawie. Polska tenisistka w dwóch setach pokonała Amerykankę Claire Liu (6:2, 6:2). Jej kolejną rywalką w drodze do finału będzie Czeszka, Linda Noskova.
Tomasz Świątek ma kolejne zmartwienie. Jego córka ponownie znalazła się pod ostrzałem krytyków i ojciec musiał zareagować. Natychmiast i ostro odniósł się do głosów nieprzychylnych aktualnej tenisowej jedynce. Poszło o przekonania.
Iga Świątek pokonała Niginę Abduraimową w pierwszym meczu turnieju WTA 250 w Warszawie. Grę polskiej tenisistki z trybun oglądał komplet publiczności. "Dziękuję, że wczoraj byliście na trybunach" – napisała w środę na Instagramie 22-latka. Jeden z fanów otrzymał od liderki rankingu WTA wyjątkowy upominek.
Iga Świątek rozpoczęła zmagania na turnieju w Warszawie. Polka nie bez problemów pokonała uzbecką tenisistkę Niginę Abduraimową 6:4, 6:3. Mecz nie przebiegł również bez zakłóceń. W pewnym momencie kibice nie wytrzymali. Musieli kogoś upomnieć.
Iga Świątek zmagania w turnieju WTA 250 w Warszawie rozpoczęła od zwycięstwa. Polka pokonała 2:0 pochodzącą z Uzbekistanu Niginę Abdurajmową. W trakcie spotkania doszło do nietypowej sytuacji. Panującą ciszę przerwały dochodzące spoza kortu zaskakujące dźwięki…
Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w warszawskim turnieju WTA 250. W swoim pierwszym meczu liderka światowego rankingu zmierzyła się z pochodzącą z Uzbekistanu Niginą Abdurajmową. Po niemałych problemach Polka wygrała starcie z niżej notowaną rywalką 6:4, 6:3.
Iga Świątek od kilku lat plasuje się w czołówce kobiecego tenisa. Polka odnosi imponujące sukcesy na światowych kortach, dzięki którym zdobywa pokaźne nagrody rzeczowe oraz pieniężne. Kwota, którą nasza tenisistka uzbierała za dotychczasowe osiągnięcia, robi ogromne wrażenie. Liderka rankingu WTA zbliża się do przekroczenia magicznej bariery.
Iga Świątek ma dopiero 22 lata i przed sobą długie lata gry na najwyższym światowym poziomie. W rozmowie z portalem przegladsportowy.onet.pl. polska tenisistka została zapytana jednak o… koniec swojej kariery. Liderka rankingu WTA wyjaśniła, że na ten moment jeszcze o tym nie myśli. Jednocześnie zdradziła, jak długo planuje kontynuować swoją przygodę z tenisem.
Po krótkim odpoczynku Iga Świątek wraca do rywalizacji. Polka przygotowuje się do występu w rozgrywanym w Warszawie turnieju WTA 250. W przerwie między treningami 22-latka znalazła czas, by spotkać się z fanem. Otrzymała od niego wyjątkowy prezent.
Iga Świątek od kilkudziesięciu tygodni utrzymuje pozycję liderki rankingu WTA. Na swoich plecach coraz mocniej czuje jednak oddech Aryny Sabalenki. Co stanowi o sile 22-latki? Polska tenisistka unika wahań formy, które wiązałyby się z pokaźnymi stratami punktowymi. O jej dominacji świadczy również statystyka zwycięstw w 2023 roku. W niej również góruje Polka.
Iga Świątek wraz z Robertem Lewandowskim niewątpliwie należą obecnie do grona najpopularniejszych polskich sportowców. W debacie publicznej często toczy się dyskusja, kto z nich zasługuje na miano zawodnika numer jeden w naszym kraju. Według jednego z ekspertów tenisistka pod względem marketingowym w pewnych aspektach "bije Lewego na głowę". - To w pewnym sensie zmiana pokoleniowa - stwierdził Grzegorz Kita.
Po chwili odpoczynku po zakończeniu zmagań w Wimbledonie Iga Świątek wraca na kort. Polka weźmie udział w zawodach rozgrywanych na polskiej ziemi. Wystartuje w turnieju WTA 250 w Warszawie, który odbędzie się w dniach 24-30 lipca. Znamy już dokładną datę pierwszego spotkania polskiej tenisistki.
Iga Świątek w tegorocznej edycji Wimbledonu dotarła aż do ćwierćfinału. Jest to najlepszy rezultat polskiej tenisistki w historii jej występów na londyńskich kortach. Pomimo faktu osiągnięcia najlepszego w życiu wyniku, 22-latka musiała mierzyć się ze sporą krytyką w naszym kraju. W obronie córki stanął jej ojciec Tomasz, który ocenił występ Polki w najstarszym turnieju tenisowym świata.
Polskie siatkarki po raz pierwszy w historii stanęły na podium Ligi Narodów. Dzięki zwycięstwu nad Amerykankami Polki zostały brązowymi medalistkami prestiżowego turnieju. Gratulacje płyną do "Biało-Czerwonych" z wielu stron. Klasę podopiecznych Stefano Lavariniego doceniła również Iga Świątek.
Iga Świątek po Wimbledonie mierzy się ze sporym problemem. W ostatnim czasie Polka została ofiarą gigantycznego hejtu, który wylał się na nią ze wszystkich stron. Doszło do tego, że w jej obronie stanąć musiał słynny trener, Paweł Ostrowski, który niegdyś trenował Angelique Kerber.
Iga Świątek w tegorocznej edycji Wimbledonu odpadła w ćwierćfinale. Pomimo tego, że polska tenisistka zanotowała najlepszy rezultat w swojej karierze wielu kibiców oraz znawców tenisa odczuwa niedosyt. Jednym z nich jest ekspert stacji Eurosport, Karol Stopa. - Wielu obserwatorów tenisa w naszym kraju traktuje ją jak pomnik świętości narodowej. W kubły zbierane są kilogramy wazeliny, a to nie do końca tak wygląda, że jest we wszystkim genialna - uznał w wywiadzie z serwisem i.pl komentator.
Iga Świątek zakończyła sezon na kortach trawiastych na ćwierćfinale Wimbledonu. Polka osiągnęła w ten sposób najlepszy rezultat w swojej karierze. Po zakończeniu zmagań na angielskich kortach przyszedł czas na podsumowanie. - W tym roku sezon na trawie był dla mnie ciekawym doświadczeniem - oznajmiła 22-latka.
Iga Świątek przegrała z Eliną Svitoliną (5:7, 7:6, 2:6) i opadła z Wimbledonu. Pomimo faktu, że Polka po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału prestiżowego turnieju, wylała się na nią fala krytyki oraz hejtu. Na zarzuty w stronę tenisistki stanowczo zareagowała Justyna Kowalczyk. W sieci zamieściła wymowny wpis.
Iga Świątek pozostanie numerem jeden rankingu WTA. Wszystko dzięki porażce Aryny Sabalenki w półfinałowym starciu Wimbledonu z Ons Jabeur. Białorusinka nie wykorzystała dogodnej szansy na objęcie pozycji liderki światowego zestawienia i po emocjonującym spotkaniu przegrała z Tunezyjką (7:6, 4:6, 3:6).
Po porażce Igi Świątek w ćwierćfinale Wimbledonu w mediach po raz kolejny głośno jest o matce tenisistki, Dorocie Świątek. A konkretnie rzecz ujmując, o słowach, które padły z jej ust w maju zeszłego roku. Wówczas kobieta opowiedziała o relacji, jaka łączy ją z córką. Sytuacja w rodzinie nie jest kolorowa…
Iga Świątek odpadła w ćwierćfinale Wimbledonu po emocjonującym meczu z Eliną Svitoliną. Dla polskiej tenisistki był to najlepszy rezultat na angielskich kortach w jej dotychczasowej karierze. Apetyty polskich kibiców były jednak znacznie większe. Występ 22-latki w najstarszym turnieju tenisowym świata ocenił Dawid Celt, były tenisista, a obecnie ekspert stacji Canał+ Sport. Wskazał, co po raz kolejny zawiodło w grze Polki. Padły niepokojące słowa…
Iga Świątek kończy swoją przygodę z Wimbledonem na ćwierćfinale. Polka nie była w stanie sprostać świetnie dysponowanej Ukraince, Elinie Svitolinie. 22-letnia tenisistka przegrała wtorkowe spotkanie 5:7, 7:6, 2:6.
Iga Świątek jest nie do zatrzymania. Po zwycięstwie w emocjonującym meczu nad Belindą Bencić Polka po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału Wimbledonu. Po spotkaniu 22-latka opublikowała w mediach społecznościowych wymowny wpis o humorystycznym zabarwieniu. Fani nie kryli zachwytu.
Iga Świątek po zaciętym boju pokonała Belindę Bencić w czwartej rundzie Wimbledonu. Polka obroniła dwie piłki meczowe i po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału prestiżowego turnieju. Polskich fanów zaniepokoiły dwie sytuacje podczas niedzielnego meczu. Liderka światowego rankingu pospieszyła z wyjaśnieniami. "Nie martwcie się" - uspokajała na konferencji prasowej.
Historyczny wyczyn Igi Świątek. Polka po niezwykle emocjonującym meczu pokonała Szwajcarkę Belindę Bencić 6:7, 7:6, 6:3 w czwartej rundzie Wimbledonu. 22-latka obroniła dwie piłki meczowe i po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału angielskiego turnieju.
Iga Świątek rywalizuje z Belindą Bencić w czwartej rundzie Wimbledonu. Przy stanie 2:1 doszło do niepokojącej sytuacji. Polka poprosiła o przerwę medyczną, a polscy kibice zamarli. Na szczęście obyło się bez poważnej kontuzji i 22-latka wróciła do gry.
Iga Świątek się nie zatrzymuje. Polka po emocjonującej końcówce spotkania pokonała Petrę Martić 6:2, 7:5 w trzeciej rundzie Wimbledonu. 22-latka wyrównała w ten sposób swój dotychczas najlepszy rezultat na angielskich kortach w karierze. O ćwierćfinał nasza tenisistka powalczy z Belindą Bencić.