Sabalenka nie miała wątpliwości. Poruszyła temat meczu z Igą Świątek
Aryna Sabalenka w fantastycznym stylu pokonała Danielle Collins i zakwalifikowała się do finału turnieju w Rzymie. Białorusinka zmierzy się w nim z Igą Świątek, z którą poniosła porażkę w trakcie rywalizacji w Madrycie i musiała zadowolic się wicemistrzostwem. Tym razem, Sabalenka jest zdeterminowana do zrewanżowania się na liderce rankingu i przekazała swoje spostrzeżenia na temat hitowego pojedynku.
Zwycięstwo w ćwierćfinale
Aryna Sabalenka nie miała mniejszych problemów w starciu z Danielle Collins i udowodniła, dlaczego należy do grona najlepszych tenisistek na świecie. Białorusinka zwyciężyła po godzinie i dwudziestu pięciu minutach gry, nie dając szans swojej rywalce i pokonując ją 7:5, 6:2. Bezpośrednio po zakończonym meczu, Sabalenka opowiedziała o swoim celu, jakim jest zrewanżowanie się na Idze Świątek w finale i przekazała, że nie może doczekać się tego meczu.
Wielki triumf Igi Świątek. Przed nią już tylko jedno zadaniePerspektywa walki ze Świątek daje mi dodatkową motywację. Naprawdę lubię nasze pojedynki. Zawsze to są takie mecze, w których decydują detale. Bardzo lubię z nią grać, ponieważ to zawsze jest tenis na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że dostarczymy Wam niezwykłych emocji i tym razem, przy waszym wsparciu, zdobędę ten tytuł - mówiła Sabalenka.
Media podgrzewają atmosferę
Nadchodzący mecz finałowy z udziałem Sabalenki i Świątek przykuwa uwagę kibiców i mediów, które zgodnie określają ten pojedynek mianem starcia na szczycie. Dziennikarze portalu puntodebreak.com przeanalizowali mocne strony obu zawodniczek i wyraźnie podkreślili rangę tego wydarzenia.
(Sabalenka - przyp. red) emanuje siłą i kontrolą. Posiada inteligencję taktyczną. Dodatkowo zadaje nieokiełznane ciosy, gotowe rozbić każdy opór. To wszystko spaja aktualnie tenis Sabalenki i sprawia, że dla większości przeciwniczek jest nie do pokonania. […] Gdy Białorusinka znajduje się na fali, to nie zostawia ani jednej luki. Przejmuje inicjatywę i rozbija rywalki armatnimi strzałami. Uniknęła fizycznych i psychicznych skutków tego, co wydarzyło się w Madrycie i teraz stanie przed kolejną okazją, by pokonać cesarzową tenisa - Świątek […] Wiceliderka co tydzień udowadnia, że jest główną przeciwniczką do zburzenia imperium zbudowanego przez Igę. I już w sobotę będzie miała kolejną okazję, by przejąć władzę - czytamy
ZOBACZ TAKŻE: Aryna Sabalenka nie dała szans "koszmarowi" Igi Świątek. To był nokaut
Rewanż za finał w Madrycie
Sabalenka będzie zdeterminowana, by zemścić się na Idze Świątek za porażkę w Madrycie. Po emocjonującym i pełnym zwrotów akcji spotkaniu górą była Polka, która zwyciężyła 7:5, 4:6, 7:6 (9) i sięgnęła po swoje pierwsze trofeum w karierze na tym terenie.
Świątek zamierza zdobyć tytuł również w Rzymie, a będzie mieć do tego okazję już w sobotę o godzinie 17:00. To właśnie wtedy odbędzie się finałowe starcie na Foro Italico, gdzie Świątek i Sabalenka stoczą fascynujący bój o miano najlepszej tenisistki prestiżowego turnieju. Transmisja z finału WTA 1000 w Rzymie będzie dostępna na antenie Canal+ Sport 2.