Iga Świątek i Danielle Collins nie mają ze sobą najlepszych relacji. Kulminacją tego był definitywnie incydent podczas igrzysk olimpijskich. Wówczas sprzeczka pod siatką zadziwiła kibiców, a sama Amerykanka chętnie atakowała Polkę w swoich wypowiedziach. Teraz znów zabrała głos w tej sprawie i zaskoczyła widzów.
Choć od ujawnienia afery dopingowej Igi Świątek minęło już kilka tygodni, to nie milkną jej echa. Oficjalny głos w tej sprawie dopiero teraz zabrał dawny trener Polki - Tomasz Wiktorowski. Szczera odpowiedź szkoleniowca.
Iga Świątek przegrała kilka dni temu w finale United Cup z Coco Gauff. Niestety oprócz porażki fanów bardzo zaniepokoiło zdrowie raszynianki. Polka musiała poprosić o przerwę medyczną, a później wyraźnie utykała. Teraz najnowsze wieści ws. jej stanu zdrowia przekazał Wim Fissette.
Choć od ujawnienia afery dopingowej Igi Świątek minęło już kilka tygodni, to nie milkną jej echa. Polka powróciła do sprawy w najnowszym wywiadzie, a jej słowa nie spodobały się jednemu z tenisistów. Trudno uwierzyć, co napisał Australijczyk.
Danielle Collins nie żywi do Igi Świątek szczególnej sympatii. Jej zachowania wobec Polki są często fatalne, przez co zyskuje coraz więcej wrogów. Po przegranym finale w United Cup, również zdecydowała się uderzyć w wiceliderkę WTA, ale teraz przyszła pora na “pstryczek” z polskiej strony.
Od rozstania Igi Świątek z trenerem Tomaszem Wiktorowskim minęło już kilka miesięcy. Teraz jej dawny szkoleniowiec postanowił zdradzić zaskakujące fakty ws. swojej podopiecznej. Mężczyzna wrócił wspomnieniami do zeszłego roku i jak przyznał, miał wtedy sporo obaw.
12 stycznia wystartuje wielkoszlemowy Australian Open, co będzie oznaczało, że nowy sezon tenisowy oficjalnie ruszył. O swój pierwszy triumf w karierze na Antypodach będzie chciała powalczyć Iga Świątek. Ostatnio, wraz z reprezentacją Polski brała udział w United Cup, w którym udało się dotrzeć naszym do finału. Tam jednak zderzyli się z amerykańską ścianą. W międzyczasie odbywały się także zawody WTA w Brisbane. Po tym wszystkim, a także tuż przed Wielkim Szlemem kobieca organizacja ogłosiła informacje, które Świątek powinna odebrać jako ostrzeżenie.
Iga Świątek ma za sobą wymagający turniej United Cup, w którym zagrała zdecydowanie najwięcej spotkań spośród wszystkich reprezentantów Polski. Takie obciążenie spowodowało, że w ostatnich swoich pojedynkach raszynianka zmuszona była brać przerwy medyczne. Z tego względu zaistniała obawa o jej występ w Australian Open, który rozpocznie się za kilka dni. W tej sprawie zdążyła się wypowiedzieć sama zawodniczka.
Iga Świątek oraz cała reprezentacja Polski zakończyła swój udział w United Cup. W finale Biało-Czerwoni ulegli Stanom Zjednoczonym, które okazały się zbyt mocne dla raszynianki i Huberta Hurkacza. Wcześniej jednak, oczom wszystkich ukazał się brak psycholog wiceliderki rankingu WTA, Darii Abramowicz, która raczej towarzyszy polskim tenisistom przy zmaganiach międzynarodowych kadry. Niedawno na jej temat wypowiedziała się sama Iga Świątek, która zdradziła kulisy współpracy. Okazuje się, że psycholog pomaga Świątek także w sprawach pozakortowych.
Iga Świątek to prawdziwa królowa tenisa ostatnich lat. Polka odnosi olbrzymie sukcesy i jest ikoną polskiego sportu za granicą. Raszynianka jest wciąż bardzo młoda, a pierwsze sukcesy pojawiły się jeszcze w życiu nastoletnim. Teraz Polka przyznała, że miała ówcześnie bardzo trudny okres.
Iga Świątek i Aryna Sabalenka od lat królują w kobiecym tenisie. Zawodniczki są najlepszymi rakietami świata, a ich rywalizacja przyciąga i elektryzuje fanów na całym świecie. Relacje obu pań wcześniej nie były zbyt przyjazne, ale już od dłuższego czasu mówi się o ich ociepleniu. Teraz obie tenisistki szczerze skomentowały tę sprawę. Te słowa zaskakują.
Reprezentacja Polski przegrała w finale United Cup ze Stanami Zjednoczonymi. Najpierw Iga Świątek uległa Coco Gauff, a następnie Hubert Hurkacz przegrał z Taylorem Fritzem. Oprócz sportowych emocji, szczególną uwagę przyciągnęło jednak zachowanie Danielle Collins. Amerykanka fatalnie zachowała się w stosunku do Igi Świątek, a teraz znów zaatakowała. Aż trudno uwierzyć, co opublikowała tenisistka.
W finale United Cup Iga Świątek ponownie znalazła się centrum uwagi. Po przegranej z Coco Gauff pojawiły się nie tylko pytania o jej formę, ale również lawina krytyki skierowana na jej zachowanie podczas meczu. W głowie się nie mieści, co tuż po przegranym spotkaniu wytknięto 23-letniej Polce. Rodzimi fani będą wściekli.
Porażka w finale United Cup z Coco Gauff była bardzo bolesna dla Igi Świątek. Spotkanie kosztowało Polkę wiele nerwów i emocji, ale jak się okazuje, nie jest to koniec złych informacji dla polskiej tenisistki. WTA ogłosiło w środku nocy ważny komunikat ws. 23-letniej zawodniczki. Wielu rodzimych kibiców będzie rozczarowanych.
Podczas ceremonii wręczenia medali polscy tenisiści, którzy zajęli drugie miejsce w United Cup, zostali poproszeni o swój komentarz. Kapitan reprezentacji, Mateusz Terczyński, rozpoczął od słów podziękowania i uznania dla rywali. Następnie mikrofon trafił do Igi Świątek, która niemal natychmiast zwróciła się do stojącej za nią zawodniczki: “Dlaczego się śmiejesz?”. Zapanowała konsternacja, więc szybko wyjaśniła, o co jej chodzi.
Coco Gauff wygrała w finale United Cup z Igą Świątek, zdobywając swój pierwszy puchar tego turnieju. Podczas ceremonii wręczenia medali miło wypowiedziała się o rywalach, wcześniej jednak wykonała wobec 23-letniej Polki dwuznaczny gest przy siatce, który niektórzy uznali za obraźliwy. "Jak splunięcie w twarz", zauważył jeden z internautów.
Stany Zjednoczone po raz drugi w historii triumfują w turnieju United Cup. Tenisistka Coco Gauff, która w finale rozgromiła Igę Świątek, po dekoracji zabrała głos. “To dokładnie to, czego chciałam”, stwierdziła, zwracając się ponadto z kilkoma słowami do Polaków. Jej wypowiedź nie pozostawia wątpliwości, co sądzi o naszych reprezentantach. Wystarczyło tylko jedno zdanie.
Iga Świątek rozegrała finałowy mecz United Cup z Coco Gauff i niestety uległa jej wynikiem 4:6, 4:6. Świat mówi jednak nie o porażce polskiej tenisistki, tylko o jej podejrzanym zachowaniu na boisku. Dwa razy na przestrzeni trzech starć z rywalkami korzystała z przerwy medycznej – i dwa razy zrobiła to w momencie, w którym przegrywała. Fani sportowych wrażeń z całego świata rzucili się z krytyką w jej stronę i nie przebierają w słowach. Łzy tu nie pomogą. Przykre, co jej zarzucają.
Reprezentacja Polski przegrała w finale United Cup ze Stanami Zjednoczonymi. Najpierw Iga Świątek uległa Coco Gauff, a następnie Hubert Hurkacz przegrał z Taylorem Fritzem. Sporo emocji wzbudziło to pierwsze starcie, gdzie wiceliderka rankingu WTA wspinała się na wyżyny możliwości. To kosztowało naszą tenisistkę wiele siły psychicznej, ale w pewnym momencie nie wytrzymała. Polały się łzy, a te obrazki rozczuliły kibiców.
Reprezentacja Polski przegrała w finale United Cup ze Stanami Zjednoczonymi. Najpierw Iga Świątek uległa Coco Gauff, a następnie Hubert Hurkacz przegrał z Taylorem Fritzem. Uwagę kibiców zwróciło jednak wydarzenie jeszcze przed pierwszym podaniem. Danielle Collins znowu dała “popis” w stronę Igi Świątek.
Iga Świątek przegrała w pierwszym finałowym meczu United Cup 0:2 z Coco Gauff. Polka grała niezłe zawody, ale kibiców zmartwiły obrazki z drugiego seta. Wyraźny grymas bólu wstrząsnął kibicami, a najnowsze nagranie potwierdza fatalne doniesienia.
Iga Świątek przegrała z Coco Gauff w finale United Cup. Polka walczyła dzielnie, ale zdecydowanie lepiej prezentowała się dzisiaj Amerykanka. Przepiękne wymiany i tenis na najwyższym poziomie ucieszyły widzów w Australii.
Iga Świątek już niedługo wystąpi w Australian Open. Będzie to pierwszy wielkoszlemowy turniej w 2025 roku, stąd nie zabraknie tam najlepszych tenisistek świata. Jak się jednak okazuje, jedna z potencjalnych rywalek Polki została skreślona.
Reprezentacja Polski pokonała Kazachstan w półfinale United Cup. Zarówno Hubert Hurkacz, jak i Iga Świątek doskonale się spisali i wygrali swoje pojedynki. W finale Biało-Czerwoni zmierzą się z USA. Przed Igą Świątek pojedynek z dobrze znaną rywalką - Coco Gauff. Przed finałowym starciem Amerykanka zdecydowała sie na kilka zdań o Polce.
Już za kilka godzin Iga Świątek wystąpi w półfinale United Cup. Jej rywalką będzie Kazaszka - Jelena Rybakina. Tuż przed spotkaniem rosyjskie i kazaskie media ujawniają szokujące informacje. Mecz obu pań zagrożony?
Reprezentacja Polski zapewniła sobie wczoraj awans do półfinału United Cup po tym, jak Świątek i spółka rozprawili się w Wielką Brytanią. Wówczas stało się jasne, że w walce o finał Biało-Czerwoni zmierzą się z wymagającym Kazachstanem. A to oznacza bezpośrednią rywalizację Jeleny Rybakiny z Igą Świątek. W sprawie tego, a także pozostałych meczów Polaków zapadła ostateczna decyzja ze strony organizatorów.
Iga Świątek poprowadziła reprezentację Polski do półfinału United Cup. W grupie Biało-Czerwoni okazali się najlepsi, a w ćwierćfinale nie dali szans Brytyjczykom. Zatem, jasne się stało, z kim Polacy zmierzą się w walce o finał tych rozgrywek. Jednak, tuż przed hitowym starciem Świątek z Rybakiną na jaw wyszły szokujące informacje. Sprawa wydaje się być poważna.
Reprezentacja Polski gra dalej w United Cup, który ma przygotować tenisistki i tenisistów do wielkoszlemowego Australian Open. Wczoraj nasi zawodnicy ugrali Wielką Brytanię, dzięki czemu powalczą o finał rozgrywek. Przeciwnicy są już znani, a kibice ostrzą sobie na starcie Igi Świątek. Wcześniej jednak, tuż po wygranej raszynianki doszło do scen, od których aż huczy w internecie.