Sport.Goniec.pl > Tenis > W środku nocy gruchnęły fatalne wieści ws. Igi Świątek. Chodzi o ranking WTA
Michał Pokorski
Michał Pokorski 24.02.2025 11:34

W środku nocy gruchnęły fatalne wieści ws. Igi Świątek. Chodzi o ranking WTA

Iga Świątek
fot. KAPiF

Iga Świątek w październiku 2024 utraciła pozycję liderki rankingu WTA. Zestawienie tenisistek zmieniło się po raz kolejny, tym razem powodem jest zakończony ostatnio turniej w Dosze. Niestety, w jedną noc Polka znów straciła wiele punktów. Fatalne wieści.

Iga Świątek zdetronizowana. Aryna Sabaleka liderką rankingu WTA

Iga Świątek została zdetronizowana przez Arynę Sabalenkę w rankingu WTA już 21 października. W nocy czasu polskiego opublikowano wersję klasyfikacji, w której Polka po raz drugi w karierze straciła pozycję liderki. Stało się to w wyniku zmian punktowych związanych z turniejem WTA 500 w Ningbo, rozgrywanym od 14 do 20 października. Organizacja WTA wprowadziła korekty w systemie punktacji, odliczając najsłabsze wyniki zawodniczek z turniejów WTA 1000 – w przypadku Świątek chodziło o turniej w Miami, a u Sabalenki o Dubaj.

W rezultacie dorobek punktowy Igi Świątek spadł z 9785 do 9665 punktów, co pozwoliło Sabalence, z wynikiem 9706 punktów, objąć prowadzenie w światowym rankingu.

ZOBACZ: Iga Świątek nie wytrzymała, oberwało się nawet trenerowi. Wszystko nagrały kamery

Polka wciąż miała szansę na odzyskanie fotela liderki podczas WTA Finals, ale przegrana w meczu grupowym z Coco Gauff ostatecznie rozwiała te nadzieje. Tym samym pewne stało się prowadzenie Sabalenki aż do końca 2024 roku.

Pierwszą okazją do zmiany w czołówce rankingu był dla Igi Świątek turniej Australian Open. Pomimo wysokiej formy 23-latki, nie wystarczyło to na świetnie dysponowaną Arynę Sabalenkę.

Niestety również po zmaganiach w turnieju WTA 1000 w Dosze Polka straciła sporo punktów…

Trener Świątek powiedział to o Polce i się zaczęło. W sieci poruszenie, jego słowa brzmią jak ponury żart

Iga Świątek straciła sporo punktów po zmaganiach w Dosze

Tydzień temu WTA opublikowało ranking tenisistek, w którym uwzględniono wyniki turnieju WTA 1000 w Dosze, który miał istotny wpływ na dorobek punktowy wielu zawodniczek.

Choć w ścisłej czołówce rankingu nie doszło do bezpośrednich przetasowań po turnieju w Katarze, pewne zmiany nastąpiły jeszcze przed jego rozpoczęciem. Najwięcej skorzystały na tym dwie Amerykanki – Madison Keys i Jessica Pegula – które awansowały odpowiednio na 6. i 5. miejsce. Ich przesunięcie w górę było możliwe dzięki spadkowi Jeleny Rybakiny na 7. pozycję.

Najbardziej odczuwalna zmiana dotknęła jednak wówczas Igę Świątek. Choć Polka wciąż utrzymuje się na drugim miejscu w rankingu, znacząco zmniejszył się jej dorobek punktowy. Przed startem tamtego turnieju liderka polskiego tenisa miała na swoim koncie 8770 punktów, jednak po nieudanej obronie tytułu w Dosze jej bilans stopniał do 8160. Strata 610 punktów sprawiła, że dystans do prowadzącej Aryny Sabalenki jeszcze bardziej się powiększył – Białorusinka wyprzedzała Świątek już o 806 punktów.

WTAAAAA.png
Ranking WTA sprzed tygodnia, fot. screen/ WTA

Za plecami Świątek i Sabalenki plasowała się Coco Gauff, która zgromadziła 6538 punktów, natomiast czwarta w zestawieniu Jasmine Paolini miała ich 5398. 

Teraz WTA opublikowała najnowsze zestawienie tenisistek. W rankingu uwzględniono tym razem wyniku turnieju w Dubaju, który przedwcześnie zakończył się dla Igi Świątek. Niestety, Polka zapłaciła za to sporą cenę.

Iga Świątek
Iga Świątek, fot. KAPiF

ZOBACZ TEŻ: Trener Światek powiedział to o Polce i się zaczęło. W sieci poruszenie, jego słowa brzmią jak ponury żart

Najnowszy ranking WTA. Iga Świątek znów straciła punkty

Jak co poniedziałek, WTA opublikowała najnowszy ranking tenisistek, uwzględniając wyniki zakończonego niedawno turnieju w Dubaju. Dla Igi Świątek nie były to najlepsze zawody – Polka odpadła już w ćwierćfinale, przegrywając z 17-letnią Mirrą Andriejewą, co odbiło się na jej dorobku punktowym.

Największe zmiany zaszły jednak tuż za czołową trójką. Jasmine Paolini, która rok temu triumfowała w Dubaju, tym razem nie powtórzyła sukcesu i odpadła na wcześniejszym etapie, co kosztowało ją spadek z czwartej na szóstą pozycję. Na tym zamieszaniu skorzystały Amerykanki – Jessica Pegula awansowała na czwarte miejsce, a Madison Keys przesunęła się na piątą lokatę. Oznacza to, że w czołowej piątce aż trzy tenisistki reprezentują Stany Zjednoczone.

Siódme miejsce w rankingu utrzymała Jelena Rybakina, a ósme Chinka Qinwen Zheng. Największą sensacją notowania jest jednak Mirra Andriejewa. Młoda Rosjanka, która w Dubaju pokonała m.in. Świątek, szturmem wdarła się do światowej czołówki i zajmuje obecnie dziewiątą pozycję, potwierdzając swoje ogromne możliwości i status jednej z największych nadziei kobiecego tenisa.

1wta.png
Najnowszy ranking WTA, miejsca 10-5, fot. screen/ wtatennis.com

Jeśli chodzi o czołową dwójkę, sytuacja Igi Świątek niestety nie uległa poprawie. Polka straciła kolejne punkty – przed rokiem w Dubaju dotarła do półfinału, a teraz odpadła rundę wcześniej, przez co odjęto jej 175 punktów. Z kolei Aryna Sabalenka, mimo że odpadła szybciej niż Świątek, zyskała punkty, ponieważ rok wcześniej nie brała udziału w turnieju. Dzięki jednemu zwycięstwu dopisała do swojego dorobku cenne oczka, co tylko powiększyło jej przewagę nad Polką w rankingu WTA. Obecnie różnica między liderką a Białorusinką wynosi już 1091 punktów.

2wta.png
Najnowszy ranking WTA, miejsca 1-4, fot. screen/ wtatennis.com