Sport.Goniec.pl > Tenis > Iga Świątek zaskoczyła wszystkich wyznaniem. "Złamał mi serce"
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 02.03.2025 18:51

Iga Świątek zaskoczyła wszystkich wyznaniem. "Złamał mi serce"

Iga Świątek
Iga Świątek. Fot. screen X/ BNP Paribas Open

Już niedługo Iga Świątek przystąpi do rywalizacji w ramach WTA 1000 w Indian Wells. Zanim to jednak nastąpi, Polka zdecydowała się na pewne wyznanie. Zrobiła to podczas specjalnie zorganizowanej sesji pytań.

Iga Świątek z szansą na obronę tytułu w WTA 1000 Indian Wells

Iga Świątek ma za sobą udział w Australian Open, WTA 1000 w Dausze i WTA 1000 w Dubaju. Niestety, w żadnym z nich nie udało jej się zwyciężyć. W Wielkim Szlemie dotarła do półfinału, podobnie jak później w Katarze. Ostatnio raszyniance poszło gorzej na zawodach rozgrywanych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ponieważ swoją przygodę zakończyła na ćwierćfinale.

Taki obrót spraw doprowadził do tego, że sytuacja Świątek w rankingu WTA uległa pogorszeniu. Poprzez odpadnięcie w półfinale turnieju w Katarze Polka straciła 610 punktów. Przypomnijmy, że w zeszłym roku nasza zawodniczka triumfowała, a więc miała do obrony aż 1000 oczek.

Strata Świątek do Sabalenki się pogłębiła również po WTA 1000 Dubaju. Tym razem, poprzez odpadnięcie w ćwierćfinale straciła 175 punktów (rok temu dotarła do półfinału). To wszystko sprawia, że 23-latka ma już do Białorusinki stratę 1091 punktów w rankingu WTA. To nie stawia naszej zawodniczki w dobrej sytuacji.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Zrzut_ekranu_2025_02_24_201253_e2fde81256.png
Ranking WTA. Fot. screen wtatennis.com

Już za kilka dni wystartują zawody WTA 1000 w Indian Wells. Udział w nich weźmie Iga Świątek. Polka będzie broniła tytułu wywalczonego przed rokiem. Stanie również przed szansą na osiągnięcie rezultatu, którego nikomu w całej historii zawodów nie udało się uzyskać.

Ujawnili, dlaczego Flick tak traktuje Lewandowskiego. Prawda wyszła na jaw

Iga Świątek zapoluje na rekord w WTA 1000 w Indian Wells

Po nieco dłuższej przerwie Iga Świątek wraca do rywalizacji. Tym razem przeniesie się ona do Stanów Zjednoczonych, gdzie odbędzie się WTA 1000 w Indian Wells. Zawody wystartują 5 marca i potrwają do 16. dnia miesiąca.

Zawody rozgrywane w Kalifornii często nazywane są “piątym turniejem wielkoszlemowym”. To przede wszystkim przez fakt, że podobnie, jak w Wielkim Szlemie zawodniczki muszą przejść przez aż siedem rund, by wygrać turniej. W tym roku tytułu będzie bronić Iga Świątek, która w 2024 pokonała w finale Greczynkę Marię Sakkari 6:4, 6:0.

Poza cenną zdobyczą punktową, tenisistki walczą także o pokaźną sumę pieniędzy. W tym roku triumfatorka zgarnie aż 1,2 miliona dolarów, a więc o 100 tysięcy więcej, niż przed rokiem. Może się to okazać dodatkową trudnością dla Igi Świątek, która bez wątpienia będzie miała najtrudniejsze zadanie do wykonania. Z tytułu bronienia 1000 punktów zdobytych w zeszłym roku, to na raszyniance będzie spoczywać presja. Chodzi oczywiście o pogoń za Aryną Sabalenką w rankingu WTA.

To jednak nie wszystko, o co walczy Polka. W związku z rozpoczynającym się WTA 1000 w Indian Wells nasza zawodniczka może zapisać się na kartach historii jako pierwsza tenisistka, której uda się wygrać te zawody 3 razy. Robiła to przed rokiem, zrobiła również w 2022 roku. a czy uda jej się ta sztuka także w 2025 roku?

Przygotowując się do tych wyzwań, Iga Świątek postanowiła podzielić się zaskakującym wyznaniem. Zrobiła to przy okazji sesji pytań, którą przygotowali dla niej organizatorzy.

ZOBACZ: Gol za golem Barcelony. Kosmiczne osiągnięcie Lewandowskiego, tego nikt się nie spodziewał

"Złamał mi serce"

Przed rozpoczęciem zmagań w ramach WTA 1000 Indian Wells Iga Świątek spełnia swoje medialne obowiązki. Organizatorzy turnieju postanowili przygotować dla raszynianki serię pytań związanych z jej muzyczną idolką, Taylor Swift. Nie od dziś wiadomo, że Polka jest jedną z jej największych fanek. W zeszłym roku media społecznościowe obiegło zdjęcie rozpłakanej Świątek, która trzyma list nadany przez samą piosenkarkę.

Wiceliderka rankingu WTA została zapytana przez organizatorów WTA 1000 Indian Wells najpierw o to, dlaczego dołączyła do grona “Swifties”, a więc fanów Taylor Swift. Wskazała na album “Speak Now” z 2010 roku.

To był jeden z pierwszych albumów i, nie wiem, po prostu uwielbiałam jej teksty i sposób, w jaki opisywała świat. Pamiętam, że wtedy nie mówiłam zbyt dobrze po angielsku, kiedy słuchałam go po raz pierwszy i wiele się dzięki niemu nauczyłam. Był to też pierwszy album, którego słuchałam i czułam się, jakbym oglądała film. Kocham ją - tłumaczyła Iga Świątek.

Za chwilę opowiedziała o swojej jednej z ulubionych piosenek amerykańskiej wokalistki. To utwór pt. “I Can Do It with a Broken Heart” z albumu “The Tortured Poets Department". W tym momencie zaczęła mówić o swoim złamanym sercu. A chodziło o tenis.

Tenis złamał mi serce tylko kilka razy, więc czasem mogę się do tego odnieść. Tenis może łamać serce, a potem trzeba iść na kort i grać ponownie - mówiła, odnosząc się do swojej ulubionej piosenki raszynianka.

Zobaczymy, czy WTA 1000 Indian Wells też sprawi, że serce Świątek zostanie złamane. A może wręcz przeciwnie, urośnie i doda motywacji Polce do dalszej wytężonej rywalizacji. 3 marca dojdzie do losowania drabinki turniejowej.