Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Dawid Kubacki przerwał milczenie. Zwrócił się do kibiców
Filip Wilkiewicz
Filip Wilkiewicz 15.03.2024 14:02

Dawid Kubacki przerwał milczenie. Zwrócił się do kibiców

Dawid Kubacki
Fot. East News/Geir Olsen

Dawid Kubacki często wchodzi w interakcje z przedstawicielami mediów a także sam udziela się na portalach społecznościowych. Po ponad dwumiesięcznej przerwie od regularnego postowania na social mediach, Kubacki zwrócił się do fanów.

Sezon na finiszu

Wielkimi krokami zbliża się koniec sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich nie jest najlepszy w wykonaniu Polaków, w tym Dawida Kubackiego. Mistrz świata z 2017 roku i dwukrotny brązowy medalista igrzysk olimpijskich nie gryzie się w język i potrafi wprost nazwać rzeczy, które w tym roku nie wychodzą polskim skoczkom.

Podopieczni Thomasa Thurnbichlera spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań, zajmując odległe miejsca w klasyfikacji generalnej. Najwyżej z biało-czerwonych w rankingu jest Aleksander Zniszczoł, który zajmuje 22 miejsce.
 

Kamil Stoch skomentował swój występ na skoczni w Holmenkollen. "Stan umysłu"

Odzew na Instagramie

Dawid Kubacki obchodził 12. marca swoje 34. urodziny. Jubilat postanowił przerwać dłuższe milczenie w mediach społecznościowych i podziękował wszystkim kibicom za życzenia urodzinowe.

Urodziny Kubackiego przypadały w dniu konkursu w Trondheim, jednak skoczek nie sprawił sobie prezentu na skoczni. Polak zajął 24 miejsce, jednak potrafił znaleźć pozytywy w swoim występie.

Punkty cieszą, jak cieszą. Na pewno lepiej tak, niż jak ostatnio. Każdy punkt jakoś tam delikatnie cieszy. To, co mnie będzie cieszyć, to że dwa skoki dzisiaj w konkursie były najlepsze. Niestety, oba jeszcze trochę spóźnione i tego efektu aż tak fajnego nie było. Starczyło to tylko na tą czołową trzydziestkę" - powiedział w rozmowie dla Skijumping.pl.
 

ZOBACZ TAKŻE: Rewolucja w polskiej kadrze. Adam Małysz zwolnił trenera

Co dalej z polskimi skoczkami?

W obliczu gorszego sezonu w wykonaniu Polaków, pojawiły się obawy o przyszłość polskich skoków. Przede wszystkim uwaga zwrócona jest na Kamila Stocha, Dawid Kubackiego i Piotra Żyłę, którzy wyraźnie obniżyli swoją formę. Ich występy kończyły się zwykle nie tylko daleko od podium, ale też od czołowej dziesiątki zawodów. Apoloniusz Tajner w studiu w TVN stwierdził, że widzi jednak światełko w tunelu.

Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że trójka naszych najstarszych zawodników dotrwa do igrzysk olimpijskich. Parametry fizyczne trzymają bardzo wysokie. Kolejny sezon będzie wyglądał inaczej. Jeżeli były popełnione błędy w okresie przygotowawczym, to ten kolejny rok zostanie inaczej ustawiony. Na nich na pewno możemy liczyć. Ale mamy kilku fajnych, młodych zawodników".

W obronie polskich zawodników stanął także Thomas Thurnbichler.

To, co mnie cieszy, to progres w technice Dawida Kubackiego. Również trzeci raz z punktami dla Macieja Kota. Ten Raw Air jest dla niego stabilny, prezentuje dobry poziom. Aleksander Zniszczoł technicznie wyglądał okej, ale generalnie cały team spóźniał swoje skoki".