Robert Lewandowski cieszy się ogromną sławą i uwielbieniem ze strony kibiców. Jako że napastnik wkrótce będzie obchodził 36. urodziny, powoli pojawiają się pierwsze spekulacje na temat tego, jak potoczy się jego życie po zakończeniu kariery piłkarskiej. Krzysztof Jackowski przewidział dla Lewandowskiego bardzo ciekawą przyszłość.
Od początku 2024 roku Robert Lewandowski wydaje się zyskiwać formę, której od niego wszyscy oczekują. Coraz częściej trafia do siatki rywali, a ostatnie 3 mecze tylko to pokazują (strzelił w nich łącznie 4 gole). Póki co, dzięki swojej skuteczności znajduje się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o najlepszych strzelców tego roku, spośród TOP 5 lig w Europie.
Robert Lewandowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców z starciu z Celtą Vigo. To trzecia kolejka z rzędu z jego udziałem przy bramce. Tym razem Polak wykorzystał zagranie Lamine Yamala i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza Celty Vigo, Vicente Guaitę. Potem, w końcowej fazie doliczonego czasu gry Robert wykorzystał rzut karny i ostatecznie zapewnił Barcy 3 punkty.
W ostatnim czasie Robert Lewandowski miał zaszczyt być twarzą wydarzenia zamykającego 18. edycję “Relats Solidaris de l'Esport”, czyli książki napisanej przez hiszpańskich dziennikarzy sportowych w celach charytatywnych. Przy okazji przedsięwzięcia wywiad z Polakiem przeprowadzał Sergi Mas z “El Periodico”. Szczególne zainteresowanie widowni wzbudziła krótka wymiana zdań na temat dwóch barcelońskich klubów: FC Barcelony i RCD Espanyolu.
Robert Lewandowski znalazł się na specjalnej liście Deco - dyrektora sportowego Barcelony. Niestety nie jest to żadna chlubna lista, bowiem zawarci na niej zawodnicy mają być rozważani w kontekście sprzedaży w letnim okienku transferowym. Polak ma ważny kontrakt do 2026 roku, lecz może nie zostać wypełniony.
W czwartek 8 lutego o godz. 18 rozpoczęło się losowanie tegorocznej edycji Ligi Narodów. Polska nie mogła liczyć na łatwych rywali, bowiem biało-czerwoni znaleźli się w dopiero trzecim koszyku.
Robert Lewandowski w końcu przełamał fatalną serię i wpisał się na listę strzelców w meczu La Liga. Polski napastnik otworzył wynik spotkania z Deportivo Alaves (1:3), efektownie podcinając piłkę nad bezradnym golkiperem. Tuż po końcowym gwizdku hiszpańskie media wskazały, że mecz z niżej notowanym zespołem był dla “Lewego” i spółki “punktem zwrotnym”. Dziennikarze “Mundo Deportivo” wskazali, że kapitan reprezentacji ma być czołowym punktem zabójczego trio ze stolicy Katalonii.
Robert Lewandowski w końcu się przełamał. Polski napastnik był jednym z głównych bohaterów sobotniego meczu ligowego pomiędzy Barceloną a Deportivo Alaves. "Lewy" zdobył otwierającą bramkę w tym spotkaniu, a "Duma Katalonii" ostatecznie wygrała na wyjeździe z rywalem 3:1 i zainkasowała ważne trzy punkty.
Rezygnacja Xaviego z posady trenera FC Barcelony obiła się szerokim echem w całym środowisku piłkarskim. Okazuje się jednak, że piłkarze “Dumy Katalonii”, w tym Robert Lewandowski nie mogą się pogodzić z takim obrotem spraw, dlatego aktywnie walczą o pozostanie Hiszpana na stanowisku. 35-letni Polak postanowił interweniować i poprosił opiekuna Blaugrany o spotkanie na osobności. Hiszpańska prasa ujawniła, co działo się “za zamkniętymi drzwiami”.
W minionym tygodniu niemal cała Barcelona wstrzymała oddech, po tym, jak Xavi oficjalnie ogłosił, że wraz z końcem bieżącego sezonu przestaje pełnić funkcję trenera klubu. Decyzja zbiegła się w czasie z fatalnymi rezultatami “Dumy Katalonii”, która w dalszym ciągu nie może wskoczyć na odpowiednie tory. W celu ratowania atmosfery w szatni na ciekawy pomysł wpadł Robert Lewandowski. Polak zaprosił kolegów do swojego domu, gdzie mieli debatować na temat poprawy fatalnej sytuacji.
Jak informują hiszpańskie media, w niedzielę nad ranem odbyło się spotkanie piłkarzy FC Barcelony z trenerem. Xavi miał przekazać zawodnikom informację, na którą bardzo emocjonalnie zareagował m.in. Robert Lewandowski. Polały się łzy.
Ostatnie miesiące nie oszczędzają Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski zmaga się z ogromnym problemem ze skutecznością, co nie umyka uwadze Xaviego. Opiekun FC Barcelony w ostatnim czasie podejmuje coraz odważniejsze decyzje, dając do zrozumienia, że w jego ekipie każdy musi brać odpowiedzialność za słabszą dyspozycję. Fakt, że pozycja “Lewego" w taktycznej układance Hiszpana uległa gwałtownej zmianie zauważyły tamtejsze media.
Robert Lewandowski już od kilku miesięcy nie grzeszy skutecznością, a jej brak realnie wpływa na jego notowania w oczach zarówno trenera, jak i również sympatyków FC Barcelony. W trakcie ostatniego meczu z Realem Betis podjął odważną decyzję i po upływie godziny ściągnął z boiska doświadczonego Polaka. Hiszpańscy dziennikarze sugerują, że już wcześniej pomiędzy opiekunem katalońskiego klubu, a 35-latkiem doszło do ostrego spięcia.
Robert Lewandowski w ostatnich miesiącach jest cieniem samego siebie. Słaba dyspozycja nie przeszkodziła jednak 35-latkowi w zdobyciu prestiżowego wyróżnienia. Słynny dziennik “Mundo Deportivo” nagrodził “Lewego” za dziewiąte z rzędu mistrzostwo kraju oraz tytuł króla strzelców rozgrywek La Liga, jaki wywalczył w minionym sezonie. Napastnik zabrał głos ws. aktualnej dyspozycji FC Barcelony, a także wskazał, co należy poprawić, by wyniki jego zespołu uległy znaczącej poprawie.
Robert Lewandowski pojawił się na boisku w meczu Pucharu Króla, jednak nie był w stanie poprawić swojego dorobku strzeleckiego. W czwartkowy wieczór kapitan reprezentacji Polski nie był najjaśniejszą gwiazdą na obiekcie trzecioligowego Unionistas, o czym dobitnie świadczą oceny pomeczowe hiszpańskich mediów. Dziennikarze z Półwyspu uwypuklili jego wpływ na grę… oponentów “Dumy Katalonii”.
Choć Robert Lewandowski zaliczył udany występ we wczorajszym El Clasico, to jednak nie wystarczyło, by jego drużyna zwyciężyła w finale Superpucharu Hiszpanii. FC Barcelona uległa Realowi Madryt, przegrywając w kiepskim stylu aż 4:1. W trakcie końcowej ceremonii wręczenia medali polski napastnik wymownie zaprezentował swoją postawę wobec sromotnej porażki jego teamu. Tego nie pokazały telewizyjne kamery.
Robert Lewandowski zachwycił kibiców podczas finału Superpucharu Hiszpanii. Choć jego FC Barcelona ostatecznie przegrała spotkanie, to polski napastnik zdobył jedyną bramkę w tym meczu dla Dumy Katalonii i zrobił to w pięknym stylu. Nagranie z golem Polaka obiegło sieć.
W poniedziałek 18 grudnia rozlosowano pary 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wiemy już, z kim w fazie pucharowej zmierzy się Robert Lewandowski i jego Barcelona. To nie będzie z całą pewnością łatwa przeprawa dla "Dumy Katalonii".
Robert Lewandowski już niedługo pożegna się z FC Barceloną? Klub ściąga konkurenta, a latem Polak ma pożegnać się z katalońskimi kibicami. - Obstawiam, że Roberta Lewandowskiego zabraknie już na przedsezonowym tournee Barcelony - stwierdził Jose Alvarez na antenie "El Chiringuito TV".
W niedzielnym hicie ligi hiszpańskiej Barcelona pokonała u siebie Atletico Madryt 1:0. Robert Lewandowski rozegrał całe spotkanie, jednak z całą pewnością nie może zaliczyć go do najbardziej udanych. Polak zmarnował kilka dogodnych sytuacji. W drugiej połowie Lewandowski zebrał gromkie brawa od kibiców jednak nie za swoją sportową postawę na boisku czy gola. Hiszpanie docenili jego gest wobec młodego kibica.
Mimo iż FC Barcelona pokonała we wczorajszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów FC Porto 2:1 i zapewniła sobie awans do fazy pucharowej, kibice czują rozgoryczenie. Gra "Dumy Katalonii" pozostawiała wiele do życzenia, a bardzo słabo po raz kolejny wypadł Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski po meczu został brutalnie oceniony.
Skandal z udziałem Roberta Lewandowskiego. Kibice FC Barcelony są wściekli za to, co stało się na murawie podczas meczu z Rayo Vallecano. Nie zareagował ani sędzia, ani VAR. Polak udostępnił w sieci nagranie z całego zajścia, a pod wpisem zawrzało.
Sława, pieniądze, wielki sportowy talent. Życie Roberta Lewandowskiego wydaje się być pasmem sukcesów, ale i te muszą mieć kiedyś swój kres. Grający obecnie w FC Barcelonie zawodnik, zdaniem mediów z Półwyspu Iberyjskiego, ma poważne powody do niepokoju. Władze klubu ponoć właśnie umieściły piłkarza na swoistej “czarnej liście”, od której tylko krok do pożegnania z drużyną. Co więcej, znane jest już nawet potencjalne miejsce “zsyłki”.
Robert Lewandowski we wczorajszym wygranym meczu z Łotwą 2:0 był autorem jednej z bramek. Kapitan reprezentacji Polski pod koniec spotkania został zmieniony przez selekcjonera Michała Probierza. Po meczu Lewandowski udzielił wywiadu, w którym nie gryzł się w język i przekazał ważne słowa. - Reprezentacja nie jest dla mnie, to ja jestem dla reprezentacji - mówił między innymi.
Zbigniew Boniek napisał o Robercie Lewandowskim. Krótki wpis wywołał wielką dyskusję i ironiczne komentarze drwiące z gry biało-czerwonych. Teraz były prezes PZPN się tłumaczy. Musiał to zrobić po otrzymaniu lawiny drwin.
We wczorajszym meczu eliminacyjnym do Euro 2024 reprezentacja Polski zaledwie zremisowała z Czechami 1:1 i straciła szansę na bezpośredni awans z grupy. Naszą kadrę czekają teraz mecze barażowe. Po wczorajszym spotkaniu ważne słowa co do najbliższej przyszłości przekazał Robert Lewandowski.
Reprezentacja Polski zremisowała z Czechami 1:1 w piątkowym meczu eliminacji do Euro 2024. Oznacza to, że kadra Michał Probierza straciła szanse na bezpośredni awans na ten turniej. W przyszłym roku reprezentację Polski czekają mecze barażowe. Po piątkowym spotkaniu z Czechami naszym piłkarzom oberwało się za swoją postawę od kibiców i ekspertów. Najbardziej krytykowany? Robert Lewandowski.
Pomimo iż Robert Lewandowski był bohaterem Barcelony w niedzielnym meczu ligowym z Deportivo Alaves, w którym zdobył dwie bramki, to hiszpańskie media rozpisują się także o jego zachowaniu w stosunku do innego z piłkarzy Dumy Katalonii - Lamine Yamala. Gest Lewandowskiego jest szeroko komentowany w mediach. Wszystko zostało uchwycone na nagraniach.