Wielkie wyróżnienie dla Lewandowskiego. Polak wśród najlepszych piłkarzy wszechczasów
Kto by pomyślał w 2007 roku, że Robert Lewandowski zrobi tak wielką karierę? Rok jest nieprzypadkowy, bo to wtedy na dobre zaczęła się seniorska kariera napastnika. Najpierw był Znicz Pruszków, później Lech Poznań, aż w końcu zagranica i Borussia Dortmund oraz Bayern Monachium. Obecnie “Lewy” gra dla FC Barcelony i wygląda na to, że tutaj również zbuduje swoją solidną legendę. Teraz jednak Lewandowski miał wielki zaszczyt usłyszeć, że oficjalnie został jednym z najlepszych zawodników wszechczasów.
Co za gratyfikacja dla Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski błyszczy na światowych stadionach już od dobrych kilkunastu lat. Wszystko zaczęło się w Zniczu Pruszków, do którego dołączył z młodzieżowej drużyny Legii Warszawa. Tam zabłysnął w sezonie 2007/2008, kiedy to w 32 meczach 2. ligi strzelił 21 goli i zaliczył jedną asystę, dzięki czemu został królem strzelców. Szybko zauważyli go skauci Lecha Poznań, do którego przeniósł się za 900 tysięcy złotych. Tam w latach 2008-2010 strzelił łącznie 41 bramek w 82 spotkaniach, zaliczając również 19 asyst. Z “Kolejorzem” zdobył Puchar i Superpuchar Polski, a także mistrzostwo kraju. Ponadto, w sezonie 2009/2010 zdołał sięgnąć po koronę króla strzelców Ekstraklasy.
W lipcu 2010 roku przeniósł się z Lecha do Borussii Dortmund za 4,75 miliona euro. Był to pierwszy poważny sprawdzian dla Roberta Lewandowskiego, czy uda mu się podołać również za granicą. W pierwszym sezonie 2010/2011 dopiero się rozkręcał, ponieważ w Bundeslidze strzelił zaledwie 8 bramek w 33 spotkaniach. Wraz z drużyną wygrał jednak mistrzostwo kraju.
Kolejna kampania była już o niebo lepsza. 22 bramki w 34 spotkaniach najwyższej ligi w Niemczech, a także 7 bramek w DFB-Pokal, co dało mu koronę króla strzelców tych rozgrywek. Ponadto, oprócz udanej sztuki obrony mistrzostwa Niemiec, wraz z zespołem zdołał także wznieść w górę puchar za DFB-Pokal.
Kolejne sezony również były wybitne w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. Poza zdobyczami bramkowymi, należy przypomnieć o finale Ligi Mistrzów z 2013 roku. Wtedy to jednak Borussia Dortmund okazała się gorsza od Bayernu Monachium, który wygrał najważniejszy puchar w Europie.
W sumie, podczas 4 lat pobytu Lewandowskiego na Signal Iduna Park rozegrał 187 meczów, w których strzelił 103 bramki i zaliczył 42 asysty. Prawdopodobnie najsłynniejszym jego meczem jest ten w półfinale Ligi Mistrzów, kiedy to zapakował 4 gole Realowi Madryt.
W lipcu 2014 roku Robert Lewandowski przeniósł się do Bayernu Monachium i to tam najprawdopodobniej spędził najlepsze lata swojej piłkarskiej kariery, za którą teraz jest “rozliczany”.
Polska sportsmenka uległa poważnemu wypadkowi. Związek przekazał fatalne wieściOgłosili ws. Lewandowskiego
Robert Lewandowski przeszedł do Bayernu Monachium w lipcu 2014 roku. Klub z Bawarii nie zapłacił Borussii Dortmund ani eurocenta, ponieważ Polakowi wygasła umowa. Można śmiało stwierdzić, że ten ruch bardzo opłacił się wielokrotnemu mistrzowi Niemiec.
Polski napastnik zagrał w sumie w 375 meczach dla Bayernu, w których strzelił aż 344 gole i zaliczył 73 asysty. Dokonał tego na przestrzeni 8 lat gry dla Bawarczyków. Pierwszym takim legendarnym momentem w czerwonej koszulce jest 5 bramek w 9 minut, które zapakował Lewandowski Wolfsburgowi w 2015 roku.
Kolejnym wielkim wydarzeniem jest zdobycie swojego pierwszego, i jak do tej pory jedynego, pucharu Ligi Mistrzów. W pandemicznym sezonie 2019/2020 Bayern pokonał w finale PSG. W sumie, w tamtym sezonie zespół prowadzony przez Hansiego Flicka zdobył wszystko, co się dało, a Robert Lewandowski stanął przed szansą na sięgnięcie po pierwszą w dziejach polskiego futbolu Złotą Piłkę. Niestety, plebiscyt został wówczas odwołany. Prawdopodobnie nikt nie ma jednak wątpliwości, że ta nagroda trafiłaby wtedy do Polaka.
W 2021 roku Robert Lewandowski zapisał się w historii całej Bundesligi. Wtedy to, w ostatniej akcji sezonu ostatniego meczu w sezonie strzelił swoją 41. bramkę w kampanii ligowej. Tym samym pobił legendarny rekord Gersa Mullera i został najlepszym strzelcem w jednym sezonie ligi niemieckiej. Nikt nie sądził, do tamtej pory, że komukolwiek uda się ustanowić jeszcze lepszy wynik.
Jak dobrze wiemy, teraz Robert Lewandowski gra dla FC Barcelony, do której przeszedł w 2022 roku. W “Dumie Katalonii” wykręca kolejne szalone liczby, a teraz jest na dobrej drodze, by znów zostać królem strzelców La Liga. Teraz nadeszły wielkie wieści w jego sprawie, a dotyczą one jego czasów gry dla Bayernu Monachium.
ZOBACZ: Trudno uwierzyć, ile kosztują bilety na wielki mecz Polaków. Kibice aż łapią się za głowy
Wielkie wieści o Lewandowskim. Polak wśród najlepszych zawodników wszechczasów
Poza indywidualnymi statystykami, Robert Lewandowski zdobył z Bayernem Monachium wiele trofeów. Jedna Liga Mistrzów, 8 mistrzostw Niemiec czy 3 Puchary Niemiec to tylko te najważniejsze. W zdobycie każdego z nich duży wkład miał polski napastnik, którego bramki były na wagę złota.
Teraz, po latach “Lewy” został doceniony przez Niemców. W najbliższych dniach klub będzie obchodził 125-lecie istnienia. Działalność klubu rozpoczęła się dokładnie 27 lutego 1900 roku. Od tamtej pory Bawarczycy czekali 65 lat na zadebiutowanie w najwyższej lidze rozgrywkowej w Niemczech. W całej swojej historii zdobyli najwięcej mistrzostw kraju (33), najwięcej krajowych pucharów (20) oraz najwięcej superpucharów (10).
Teraz niemiecki magazyn “Kicker” postanowił z tej okazji opublikować najlepszą jedenastkę wszechczasów Bayernu Monachium. Pod uwagę brano chociażby wykręcone przez piłkarzy statystyki. I tak, na bramce znalazł się nie kto inny, jak Manuel Neuer, wspierany w obronie przez Paula Breitnera, Franza Beckenbauera i Philippa Lahma. W linii pomocy znaleźli się Lothar Matthaus, Stefan Effenberg, Franck Ribery, Thomas Muller i Arjen Robben. A w ataku? Gerd Muller oraz Robert Lewandowski. Tym samym, Polak znalazł się w gronie 11 najlepszych zawodników wszechczasów bawarskiego zespołu. To naprawdę wielka gratyfikacja dla 36-latka.
Najlepszym trenerem wybrany został natomiast Udo Lattek, który był szkoleniowcem Bayernu w latach 1970-1975 oraz 1983-1987.
