Niepokojące wieści ws. Szczęsnego, wszystko tuż przed meczem. Chodzi o jeden przepis, Hiszpanie alarmują
Wojciech Szczęsny to fundament obecnej drużyny FC Barcelony. Polak regularnie występuje w podstawowym składzie i pokazuje się z naprawdę dobrej strony. Istotnie działa na korzyść zespołu, który wkroczył w decydującą fazę sezonu. Już jutro dojdzie do pierwszego ćwierćfinałowego starcia Dumy Katalonii z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów. Przed tym spotkaniem nadchodzą jednak niepokojące wieści ws. Szczęsnego. Hiszpańscy dziennikarze alarmują, a klub milczy.
Trudne początki Szczęsnego w Lidze Mistrzów. Później było już tylko lepiej
Wojciech Szczęsny jest piłkarzem FC Barcelony od początku października. Polak uratował zespół w trudnym momencie. Marc-Andre ter Stegen doznał poważnej kontuzji pod koniec wrześnie, a więc wtedy, gdy okno transferowe było już zamknięte. Duma Katalonii na już potrzebowała zastępstwa, jednak zarząd musiał ograniczyć się jedynie do “wolnych agentów”. Jednym z zawodników pozostających bez kontraktu był Szczęsny, który już układał sobie życie na piłkarskiej emeryturze. Kiedy jednak odezwała się wielka Barcelona, 34-latek nie mógł jej odmówić.
W ten sposób Wojciech Szczęsny jest teraz w szeregach drużyny z Camp Nou i, jak można usłyszeć od niego w wywiadach, nie żałuje ani trochę. Od początku tego roku Polak regularnie broni dostępu do bramki swojego zespołu i robi to fenomenalnie. Do tej pory golkiper zagrał już w 20 meczach, w których wpuścił 18 bramek i zachował aż 10 czystych kont. Ponadto, nie przegrał żadnego ze swoich dotychczasowych spotkań, co czyni go jednym z najlepszych w historii FC Barcelony. Z tej okazji FC Barcelona zaprezentowała grafikę, na której widać, że pod tym względem jest już na 5. pozycji w klasyfikacji wszechczasów. Do rekordzisty, Cesca Fabregasa brakuje Polakowi już “tylko” kolejnych 10 spotkań bez porażki.
Już jutro Barcelona zmierzy się z Borussią Dortmund w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Wielu kibiców z pewnością pamięta debiut Szczęsnego w barwach Barcelony w tych elitarnych rozgrywkach. Doszło do niego pod koniec stycznia, przy okazji spotkania z Benfiką w fazie ligowej. Po szalonym spotkaniu Duma Katalonii wygrała 5:4, jednak bramkarz nie wystrzegł się wielu błędów. Pamiętamy, jak 34-latek nie porozumiał się w Alejandro Balde i wyszedł z bramki, dając przeciwnikowi autostradę do zaliczenia trafienia, a także sprokurował rzut karny, który potem został wykorzystany przez rywali.
Skrót meczu Benfica - FC Barcelona:
Następnie przydarzył się remis z Atalantą. W 1/8 finału los znów skojarzył Barcelonę z Benfiką. Wbrew temu, do czego doszło w pierwszym starciu, w kolejnych dwóch Szczęsny wykazał się o wiele większą pewnością między słupkami. W spotkaniu wyjazdowym był nawet najlepszy na boisku. Wygląda więc na to, że po trudnych początkach Polaka w Lidze Mistrzów nie ma już śladu.
Świątek przez nią płakała, teraz wywinęła niezły numer. Karygodne zachowanie na korcieFC Barcelona szykuje się do kolejnego meczu w Lidze Mistrzów
FC Barcelona wyrasta na poważnego kandydata do końcowego triumfu w tej edycji Ligi Mistrzów. Póki co, na swoim koncie gracze Hansiego Flicka mają tylko jedną porażkę, odniesioną w pierwszym meczu fazy ligowej z AS Monaco. Teraz są wśród ośmiu najlepszych ekip w Europie. Przypomnijmy, jak wyglądają ćwierćfinałowe pary Ligi Mistrzów:
FC Barcelona zagra pierwszy mecz z Borussią Dortmund jutro, u siebie. Pierwszy gwizdek wybrzmi o 21:00. Rewanż rozegrany zostanie we wtorek 15. kwietnia o tej samej godzinie. Warto jednak zaznaczyć, że obie te ekipy już miały okazję zagrać ze sobą w tej edycji Ligi Mistrzów.
Do tego meczu doszło 11. grudnia, w ramach 6. kolejki fazy ligowej rozgrywek. Wówczas to na Signal Iduna Park, jeszcze bez Wojciecha Szczęsnego w bramce, FC Barcelona wygrała 3:2. Nie była to jednak łatwa przeprawa dla piłkarzy Hansiego Flicka, gdyż o wygraną walczyć musieli do ostatnich minut. Dwukrotnie zawodnicy FC Barcelony obejmowali prowadzenie i dwukrotnie Serhou Guirassy doprowadzał do wyrównania. Jednak cios Ferrana Torresa w 85. minucie okazał się być tym ostatecznym, przesądzającym o wygranej Dumy Katalonii.
Skrót meczu Borussia Dortmund - FC Barcelona:
Na niedługo przed ćwierćfinałowym meczem FC Barcelony z Borussią Dortmund dochodzą niepokojące wieści ws. Wojciecha Szczęsnego.
ZOBACZ: Była 25. minuta. Dramat reprezentanta Polski, potrzebna była natychmiastowa zmiana
Hiszpanie alarmują, a klub milczy. Niepokój o Wojciecha Szczęsnego tuż przed meczem LM
Od jakiegoś czasu zapowiadany jest powrót Marca-Andre ter Stegena na boisko. Niemiecki golkiper trenuje już na boisku i wszyscy odliczają już czas do powrotu kapitana zespołu między słupki. Może do tego dojść już w maju, jednak to oznaczałoby, że Wojciech Szczęsny znów zasiadłby na ławce rezerwowych.
Po tym względem istnieje zagrożenie dla polskiego bramkarza, jeśli chodzi o grę w Lidze Mistrzów. Chodzi o jeden zapis w regulaminie rozgrywek. Szczęsny został zarejestrowany w miejsce ter Stegena, na podstawie artykułu 31. punkt 14. I tutaj rodzi się pewna obawa, o której informuje jeden z hiszpańskich dziennikarzy.
W myśl wymienionego przepisu, jeżeli niemiecki bramkarz wróci do zdrowia i będzie chciał grać, musi on wrócić do składu. Odbyłoby się to jednak kosztem Wojciecha Szczęsnego, który musi w takiej sytuacji ustąpić miejsca ter Stegenowi. Zauważa to dziennikarz katalońskiego “Sportu” Toni Juanmarti. Zaznacza on również, że w tej sprawie FC Barcelona wciąż milczy.
Aby Ter Stegen mógł znaleźć się w składzie Ligi Mistrzów, Szczęsny musi zostać usunięty. Klub nie przyznaje się do tego publicznie, ale sytuacja jest problematyczna - przekazał żurnalista.
Juanmarti podzielił się też swoimi przemyśleniami. Jego zdaniem, biorąc pod uwagę formę Wojciecha Szczęsnego, to jeśli ją podtrzyma, ter Stegen raczej nie ma szans na powrót do gry w Lidze Mistrzów w tym sezonie.
Ter Stegen chce pomóc drużynie od maja, ale jeśli Szczęsny nadal będzie pokazywał ten sam poziom pewności siebie, to myślę, że szanse Ter Stegena na występy w Lidze Mistrzów są nikłe - dodaje Toni Juanmarti.
