FC Barcelona odniosła efektowne zwycięstwo nad Osasuną 3:0. Okazuje się, że zaraz wynik ten może się obrócić przeciwko niej. Bowiem, Osasuna dopatrzyła się nieprawidłowości i złożyła protest do władz ligi.
FC Barcelona z Wojciechem Szczęsnym w bramce nie zatrzymuje się. Wczoraj doszło do rozegrania zaległego spotkania 27. kolejki La Liga między “Blaugraną” a Osasuną. W pewnym momencie polski bramkarz wywołał u wszystkich kibiców głośny okrzyk. Fani wciąż przecierają oczy.
FC Barcelona mierzyła się w ostatnim meczu La Liga z Osasuną. Spotkanie to rozgrywane było w przesuniętym terminiem, ze względu na tragiczne wydarzenia z 8 marca, kiedy to tuż przed meczem zmarł klubowy lekarz “Dumy Katalonii”. Teraz jednak zawodnicy znów musieli zagrać w obliczu dramatu, który przeżył rywal Wojciecha Szczęsnego. Tuż przed meczem zawodnicy zdecydowali się na wielki gest.
Już o 21:00 FC Barcelona zmierzy się z Osasuną. Na godzinę przed początkiem spotkania nadeszły wieści ws. Lewandowskiego. Kibice przecierają oczy ze zdziwienia, choć w tej sytuacji Hansi Flick najprawdopodobniej nie miał innego wyjścia.
FC Barcelona wraca do gry. Już dziś o 21:00 zespół Lewandowskiego i Szczęsnego zmierzy się w zaległym meczu z Osasuną. Na niedługo przed pierwszym gwizdkiem docierają niepokojące wieści ws. 36-letniego reprezentanta Polski. Hansi Flick ma twardy orzech do zgryzienia.
FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka nabrała wiatru w żagle. Piłkarze Dumy Katalonii kapitalnie radzą sobie w obecnym sezonie, ale nie zapominają, że jest to w dużej mierze zasługa niemieckiego szkoleniowca. Tymczasem jak donoszą hiszpańskie media, trener Barcelony wpadł w szał i zrugał gwiazdora na oczach Lewandowskiego.
Zakończyło się marcowe zgrupowanie w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026. Reprezentacja Polski zagrała z Litwą oraz Maltą i zdobyła komplet punktów. To jednak tylko początek walki o mundial, a przed Biało-Czerwonymi będą teraz tylko i wyłącznie trudniejsze spotkania. Po starciu z Maltą Robert Lewandowski nie owijał w bawełnę i wygłosił gorzką prawdę o kadrze.
Po meczu z Litwą pojawiła się obawa co do zdrowia Roberta Lewandowskiego. W ciągu ostatnich trzech dni pojawiały się różne wypowiedzi, a ich autorami byli Michał Probierz oraz sam kapitan reprezentacji Polski. Teraz na jaw wyszły fatalne wieści, i to na kilka godzin przed spotkaniem z Maltą.
Już dziś wieczorem reprezentacja Polski zmierzy się z Maltą. Biało-Czerwoni muszą wygrać wysoko i zdobyć trzy punkty, aby stopniowo odbudowywać zaufanie kibiców. Zagadką pozostaje zdrowie i obecność w wyjściowym składzie Roberta Lewandowskiego. Teraz najnowsze informacje ws. występu kapitana przekazały media.
Reprezentacja Polski wygrała 1:0 z Litwą w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata. Gra Biało-Czerwonych była fatalna, a jedyną bramkę zdobył Robert Lewandowski, który opuścił boisko z urazem. Teraz kapitan kadry postanowił zdiagnozować problemy naszej reprezentacji. 36-latek jasno wskazał, gdzie leży problem w grze Polaków.
Mecz reprezentacji Polski z Litwą nie zachwycił kibiców. Wręcz przeciwnie, u wielu z nich tylko i wyłącznie narosła frustracja związana ze stylem gry naszej kadry. Mimo wygranej, dużo niedociągnięć zauważali także sami zawodnicy. Do tego stopnia, że Robert Lewandowski postanowił przemówić swoim kolegom do rozsądku. Nagranie mocnego przemówienia kapitana już obiegło sieć.
Przed drugim meczem w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026 kibice zastanawiają się nad dyspozycją niektórych piłkarzy. Najgłośniej po spotkaniu z Litwą zrobiło się o Robercie Lewandowskim, który został zmieniony z powodu urazu. Dziś jednak kapitan polskiej kadry zabrał głos na temat swojej dyspozycji. Kibice na to czekali.
Reprezentacja Polski wygrała wczoraj 1:0 z Litwą, ale w fatalnym stylu. Gra Polaków pozostawiała wiele do życzenia, a dodatkowo boisko z drobnym urazem opuścił Robert Lewandowski. Tymczasem tuż po spotkaniu Dariusz Szpakowski zaapelował do Michała Probierza.
Reprezentacja Polski wygrała wczoraj 1:0 z Litwą na PGE Narodowym w Warszawie. Biało-Czerwoni rozpoczęli eliminacje do mistrzostw świata od trzech punktów, ale za to w fatalnym stylu. Zwycięstwo zapewniła nam bramka Roberta Lewandowskiego, ale jeszcze przed ostatnim gwizdkiem Polak zszedł z boiska z drobnym urazem. Hiszpańskie media są przerażone postawą napastnika.
Reprezentacja Polski wygrała wczoraj 1:0 z Litwą na PGE Narodowym w Warszawie. Biało-Czerwoni rozpoczęli eliminacje do mistrzostw świata od trzech punktów, ale za to w fatalnym stylu. Nasi rywale byli bardzo dumni ze swojej postawy w tym spotkaniu i nie szczędzili słów krytyki w naszą stronę. Przykro, co bramkarz Litwy powiedział o Robercie Lewandowskim.
W piątek 21 marca dla wielu polskich kibiców zaczęło się ważne sportowe wydarzenie - to właśnie wtedy reprezentacja naszego kraju w piłce nożnej rozpoczęła eliminacje do Mistrzostw Świata 2026 roku. Rywalami naszych sportowców była drużyna z Litwy, która dzielnie broniła się przed trafionymi bramkami, lecz ostatecznie nasi piłkarze zdobyli zwycięskiego gola. Część osób zwróciła uwagę na gest Roberta Lewandowskiego, który tego dokonał. Co wówczas wydarzyło się na murawie?
Reprezentacja Polski postawiła swój pierwszy - choć raczej niepełny - krok w eliminacjach do mistrzostw świata 2026. Niepełny, bo po mecz z Litwą kibice mogli się spodziewać zdecydowanie więcej. Podobnego zdania był Robert Lewandowski, który w rozmowie z dziennikarzami nie mógł się powstrzymać od ostrych słów na temat gry swojej i swoich kolegów.
Za nami pełne emocji wydarzenie - mecz, w którym naprzeciwko siebie stanęły reprezentacja Polski i Litwy. Walka była zacięta, choć wyrównana, lecz w 81. minucie szalę przeważył gol strzelony przez Roberta Lewandowskiego. Nieoczekiwanie na trybunach dostrzec można było zaskakujący transparent, skierowany do Lewego.
Zakończył się pierwszy mecz reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata 2026. Spotkanie z Litwą, wbrew temu, co można było wcześniej myśleć, nie okazało się być dla Biało-Czerwonych spacerkiem. Jednak co gorsza, niedługo po swojej bramce boisko opuścił Robert Lewandowski. Selekcjoner Michał Probierz zabrał głos ws. zdrowia naszego kapitana i wyjaśnił, czy są szanse na występ napastnika przeciwko Malcie. Kibice czekali na te wieści w niepokoju.
Reprezentacja Polski męczyła się z Litwą aż do końcówki drugiej połowy, ale na boisku znajdował się Robert Lewandowski. Kapitan kadry wykonał zadanie i uszczęśliwił PGE Narodowy.
Roberta Lewandowskiego dzieli “tylko i aż” 16 trafień od osiągnięcia magicznej bariery 100 goli w reprezentacji Polski. Doskonała okazja do poprawienia swojego dorobku będzie dziś, w związku z pierwszym meczem eliminacji MŚ 2026 przeciwko Litwie. Między innymi to sprawia, że polski napastnik stawiany jest w gronie najlepszych zawodników na świecie. Jednak w trakcie spotkania z młodymi kibicami “Lewy” został zaskoczony pytaniem o Messiego i Ronaldo. Kapitan naszej kadry udzielił głośnej odpowiedzi.
Zgrupowania reprezentacji Polski to nie tylko okazja do spotkania się jej piłkarzy. Wtedy to wielu kibiców ma szansę spotkać się ze swoimi idolami z boiska. Kamery “Łączy nas piłka” uchwyciły moment, w którym najmłodsi kibice kadry zwrócili się do Roberta Lewandowskiego z nietypowym pytaniem. To, co nasz kapitan odpowiedział, stało się hitem.
Reprezentacja Polski szykuje się na PGE Narodowym do rozegrania meczu z kadrą Litwy. Będzie to pierwsze spotkanie Biało-Czerwonych w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026. Zgrupowanie to również okazja do spotkań z kibicami, także tymi najmłodszymi. W ciekawych i wzruszających okolicznościach Robert Lewandowski poświęcił chwilę dziecku, które marzyło o takiej chwili. Wszystko zostało uwiecznione przez jego tatę, który motywował syna, by ten spełnił marzenie. Reakcja małego kibica chwyta za serce.
Piłkarz FC Barcelony rozjechali się na przerwę reprezentacyjną i biorą udział w zgrupowaniach swoich nardowych kadr. Wojciech Szczęsny ma w tym czasie “wolne” i postanowił przeznaczyć je m.in. na rozmowę z jednym z portali. W pewnym momencie dostał ciekawe pytanie i postanowił pominąć… Lewandowskiego!
Przed reprezentacją Polski pierwsze mecze w 2025 roku. Biało-Czerwoni już 21 marca rozegrają swoje starcie, a od kilku dni trwa zgrupowanie kadry. Tymczasem jak pokazał kanał Łączy Nas Piłka na platformie YouTube, piłkarzy odwiedził niespodziewany gość.
FC Barcelona wygrała z Atletico Madryt 4:2 w hiszpańskiej LaLiga. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. Polski napastnik zagrał bardzo dobre zawody, co nie umknęło uwadze kibiców oraz ekspertów. Teraz podczas zgrupowania kadry jeden z jego kolegów szczerze skomentował Polaka. Co za słowa.
Reprezentacja Polski szykuje się do pierwszych meczów eliminacyjnych do mistrzostw świata 2026. Już za 3 dni Biało-Czerwoni zainaugurują zmagania, mierząc się najpierw z Litwą, a następnie z Maltą. Za kadrowiczami już dwa treningi na PGE Narodowym, jednak na żadnym z nich nie pojawił się Robert Lewandowski. Co się dzieje z naszym kapitanem?
FC Barcelona znajduje się na zwycięskiej ścieżce. Zespół Szczęsnego i Lewandowskiego zaskoczył wszystkich, wygrywając ostatnie spotkanie z Atletico Madryt w pełnej dramaturgii końcówce. Tuż po wielkim zwycięstwie, kiedy to gracze FC Barcelony rzucali się sobie w ramiona, kamery nagrały polskiego bramkarza. To, co zrobił, obiegło całą sieć.