FC Barcelona grała ostatnio kolejny mecz w ramach Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Wiele, w kontekście tego spotkania, mówiło się o Robercie Lewandowskim, który przecież właśnie na Signal Iduna Park wypłynął na szerokie wody. Cały czas sporo się mówi o “Lewym” również po tym starciu, ze względu na fakt, że Polak nie tyle, co zagrał poniżej oczekiwań, to jeszcze przedwcześnie zszedł z boiska. Teraz na jaw wyszły niezbyt optymistyczne informacje, które pokazują, że najprawdopodobniej Hansi Flick musiał po prostu tak postąpić.
Robert Lewandowski przeżywa jeden z najlepszych sezonów w karierze. Pomimo wieku nasz napastnik prezentuje wyborną skuteczność, a jego liczby w ataku zachwycają. Ostatnio głośno zrobiło się o przyszłości Polaka w FC Barcelonie, a teraz ekspert rozwiał wątpliwości. Już wszystko jasne.
Przed FC Barceloną starcie z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów. Tuż przed meczem Hansi Flick wziął udział w konferencji prasowej. Jego słowa o Robercie Lewandowskim zaskoczyły kibiców na całym świecie.
Robert Lewandowski gra w FC Barcelonie od 2022 roku. Przez ponad 2 lata zdążył już wkroczyć do grona najlepszych strzelców w historii klubu. Kiedy wydawało się, że po poprzednim sezonie forma polskiego napastnika będzie już tylko spadać, ten udowodnił w tym, że nie powiedział ostatniego słowa. W tych okolicznościach FC Barcelona miała podjąć kluczową decyzję ws. “Lewego”.
FC Barcelona kapitalnie rozpoczęła ten sezon. W La Lidze przez długi czas byli niepokonani, lecz ostatnio maszyna Hansiego Flicka nieco się zacięła. W ostatnim meczu z Betisem doszło do sytuacji, która była brzemienna w skutkach nie tylko dla niemieckiego szkoleniowca, ale i dla całej ekipy. Kolejne doniesienia z pewnością nie nastrajają pozytywnie Lewandowskiego i spółki.
Mecze fazy ligowej europejskich pucharów wchodzą w decydującą fazę. Poza zmaganiami Jagielloni Białystok i Legii Warszawa w Lidze Konferencji, polskich kibiców elektryzują również starcia w tej najbardziej elitarnej Lidze Mistrzów. Teraz, w tej kwestii, Telewizja Polska podjęła istotną decyzję, którą wszystkim ogłosiła.
Fatalna dyspozycja reprezentacji Polski w ostatnich spotkaniach spowodowała, że w przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiały się głosy mówiące o konieczności zmiany trenera. Spekulacje narosły do tego stopnia, że Polski Związek Piłki Nożnej wydał w tej sprawie oficjalny komunikat.
Co słychać u Roberta Lewandowskiego? Chciałoby się rzec, jest wyśmienicie! Polak strzela gola za golem, z FC Barceloną prowadzi w La Lidze, a w Lidze Mistrzów także daje radę. Co więcej, jest królem strzelców obu tych rozgrywek. Niestety jednak, światowe organizacje, mianowicie FIFA i UEFA najwidoczniej nie doceniają tych osiągnięć 36-letniego napastnika. Wobec tego, na stanowczą reakcję zdecydował się PZPN.
Robert Lewandowski przeszedł do historii Ligi Mistrzów. W ostatnim meczu z Brest Polakowi udało się strzelić nie tyle, co setna bramkę, jak również 101. gola w tych rozgrywkach. Kilkadziesiąt godzin po tym dokonaniu UEFA podjęła decyzję, która nie spodobała się kibicom.
Robert Lewandowski przeszedł wczoraj do historii piłki nożnej, dzięki przekroczeniu granicy 100 bramek w Lidze Mistrzów. Legendarnego sukcesu gratuluje mu cały świat, na publiczną pochwałę zdecydowała się także jego żona - Anna Lewandowska. Tylko spójrzcie, co piłkarz zabrał ze sobą do domu.
Robert Lewandowski zdobył w meczu przeciwko Brestowi dwie bramki i przeszedł do historii piłki nożnej. 101 trafień w Lidze Mistrzów to legendarny wyczyn, który komentuje cały świat. Na piękne słowa zdecydowali się także koledzy z zespołu Polaka. Co za szacunek!
Robert Lewandowski zdobył wczoraj dwie bramki w Lidze Mistrzów i przeszedł do historii piłki nożnej. Polak przekroczył barierę 100 bramek i zapisał się na kartach futbolu. Po spotkaniu z trudem powstrzymywał swoje emocje.
We wczorajszym spotkaniu Ligi Mistrzów Robert Lewandowski przeszedł do historii piłki nożnej. Polak zdobył dwie bramki z francuskim Brestem i pokonał barierę 100 trafień w tych elitarnych rozgrywkach. Hiszpańska prasa eksplodowała radością po tym wyczynie. Tylko spójrzcie, co piszą o Polaku.
Robert Lewandowski w starciu z francuskim Brestem strzelił swoją setną bramkę w Lidze Mistrzów. Tym samym Polak przeszedł do historii piłki nożnej, a jego osiągnięciem już zachwycają się miliony. Jak się okazuje, nasz napastnik prześcignął już samego Cristiano Ronaldo!
Robert Lewandowski właśnie przeszedł do historii piłki nożnej! Polak zdobył gola w meczu Ligi Mistrzów z francuskim Brestem i dołączył do grona legend. Wybitne osiągnięcie 36-latka.
Robert Lewandowski imponuje strzelecką formą w tym sezonie. Polak ma już 20 bramek, a przed nim jeszcze kilka spotkań w 2024 roku. 36-latek jest jedną z kluczowych postaci FC Barcelony, która dzisiaj zmierzy się z francuskim Brestem. Zanim Lewandowski wybiegł na boisko, jeden z ekspertów pominął naszego piłkarza w swojej wypowiedzi. Nie do wiary, co powiedział mistrz świata.
Robert Lewandowski stanie dziś przed szansą przekroczenia kolejnej “nieprzekraczalnej” granicy w Lidze Mistrzów. Jego FC Barcelona zmierzy się z Brest. Okazuje się jednak, że Polaka jedna bramka dzieli nie tylko od setnego gola w tych rozgrywkach. Jedno trafienie spowoduje, że “Lewy” ustanowi kolejny rekord i przegoni prawdziwe legendy futbolu.
Robert Lewandowski, a także wszyscy piłkarze FC Barcelony wrócili do gry. Polak leczył ostatnio kontuzję pleców, jednak wygląda na to, że już jest wszystko dobrze. Dowodem jest zdobyta bramka w ostatnim starciu z La Liga. Tymczasem, “Lewy” ponownie wylądował na okładkach hiszpańskich gazet. Tamtejsze media sportowe mówią tylko o jednym - kolejnym wyczynie polskiego snajpera.
Robert Lewandowski od początku sezonu prezentuje wybitną formę. Polak strzela jak na zawołanie, a jego bramki wielokrotnie ratowały FC Barcelonę w trudnych meczach. Teraz jego dyspozycję docenili Hiszpanie, którzy ogłosili w jego sprawie kapitalne wieści.
Robert Lewandowski imponuje w tym sezonie formą i skutecznością strzelecką. Polak jest bohaterem FC Barcelony, a jego osiągnięcia budzą podziw w piłkarskim środowisku. Dzięki wczorajszemu trafieniu, 36-latek przebił… Lionela Messiego!
Robert Lewandowski rozgrywa fantastyczny sezon. Polak imponuje skutecznością i formą, co potwierdził w starciu z Celtą Vigo. Wczorajsze trafienie wprowadziło Polaka do grona absolutnych legend. 36-latek trafił do elitarnego grona.
We wczorajszym meczu FC Barcelona zremisowała z Celtą Vigo 2:2. Spotkanie było kolejną wpadką Dumy Katalonii, ale świetne zawody rozegrał Robert Lewandowski. Hiszpanie docenili Polaka i pisali o nim w samych superlatywach. Tylko spójrzcie, co mówią o 36-latku tamtejsze media.
Wczorajszy mecz FC Barcelony był świetnym występem Roberta Lewandowskiego, ale Polak z pewnością nie jest zadowolony z wyniku spotkania. Po jego trafieniu do głosu doszli gości i rozpoczęła się istna katastrofa Dumy Katalonii.
Robert Lewandowski po odniesionej kontuzji z Realem Sociedad miał aż 10 dni przerwy. W dzisiejszym meczu z Celtą Vigo Polak wybiegł w podstawowym składzie, ale wszyscy zastanawiali się, w jakiej formie będzie 36-latek. Nasz napastnik rozwiał wszelkie wątpliwości!
Robert Lewandowski od niemal dwóch tygodni leczył kontuzję pleców. Uraz nie był poważny, ale wykluczył go z kluczowych spotkań reprezentacji Polski w listopadzie. Kibice zastanawiali się, co ze stanem zdrowia 36-latka, a teraz nadeszły najnowsze wieści. Już wszystko wiadomo.
W niedzielę o godzinie 21:00 FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Celtą Vigo w ramach 14. kolejki La Liga. To spotkanie budzi duże emocje, szczególnie ze względu na kontuzję Roberta Lewandowskiego, który uszkodził plecy podczas przegranego 0:1 meczu z Realem Sociedad. Sztab medyczny Barcelony w końcu zabrał głos w sprawie polskiego napastnika.
Robert Lewandowski od 2022 roku jest piłkarzem FC Barcelony. W tym czasie miał wiele wzlotów i upadków. Polak wziął ostatnio udział w rozmowie z “The Athletic”, gdzie wyjawił całą prawdę na temat swojej sytuacji w klubie. Nie zawsze wszystko dobrze się układało.
Można śmiało powiedzieć, że zaraz po Cristiano Ronaldo i Lionelu Messim to Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Mimo 36 lat na karku dalej udowadnia, że z piłkarskiej sceny schodzić nie zamierza. Ostatnio, w rozmowie z Rio Ferdinandem podjętych zostało wiele tematów. W pewnym momencie Polak wypowiedział się o Ronaldo i Messim. Jego słowa odbiły się szerokim echem w internecie.