Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Godziny przed meczem Polaków napłynęły wieści ws. Lewandowskiego. Gorzej być nie mogło
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 24.03.2025 16:40

Godziny przed meczem Polaków napłynęły wieści ws. Lewandowskiego. Gorzej być nie mogło

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski. Fot. KAPiF

Po meczu z Litwą pojawiła się obawa co do zdrowia Roberta Lewandowskiego. W ciągu ostatnich trzech dni pojawiały się różne wypowiedzi, a ich autorami byli Michał Probierz oraz sam kapitan reprezentacji Polski. Teraz na jaw wyszły fatalne wieści, i to na kilka godzin przed spotkaniem z Maltą.

Lewandowski ściągnięty przez Probierza przed czasem

Mecz Polski z Litwą był, jak to określił w rozmowie z mediami Robert Lewandowski, bez historii. Skromna wygrana 1:0, po 80 minutach nieskutecznej gry i bicia głową w mur nie mogła zadowolić nikogo, ani kibiców, ani samych piłkarzy.

Po meczu z Litwą niezbyt zadowoleni byli sami gracze polskiej kadry. Jakub Moder w rozmowie z Hubertem Bugajem z TVP Sport przyznał, że wygrana cieszy, jednak styl gry Biało-Czerwonych już nie.

Pierwsze koty za płoty. Mamy 3 punkty. Na pewno nie w takim stylu, jakim byśmy chcieli, ale najważniejsze jest zwycięstwo - powiedział polski pomocnik.

Elementy do poprawy widzi również Sebastian Szymański:

Zwycięstwo jest najważniejsze. Jest dużo do poprawy i jesteśmy tego świadomi. Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - zasygnalizował piłkarz Fenerbahce.

W podobnym tonie wypowiedzieli się również inni zawodnicy, na czele z Janem Bednarkiem. Także Michał Probierz nie krył przed dziennikarzami na konferencji prasowej, że z Litwą jego podopieczni grali zbyt nerwowo.

Najważniejsza jest wygrana. Na pewno w początkowej fazie było widać nerwowość po meczach w Lidze Narodów. Wszystko kształtuje wynik. Mieliśmy sytuacje i mogliśmy je lepiej wykorzystać. Tworzyliśmy przewagę, ale to było zbyt mało. W końcówce powinniśmy dłużej utrzymywać piłkę i spokojnie szukać drugiego gola. Brakowało czasami spokoju - mówił selekcjoner.

Z kolei przyczyn tak rażącej nieskuteczności Polaków przeciwko Litwie doszukiwał się po spotkaniu Robert Lewandowski. Podczas rozmowy z mediami w strefie mieszanej otwarcie przyznał, że jemu oraz jego kolegom brakowało skupienia od pierwszych minut, a także dokładniejszego konstruowania akcji.

Dochodziliśmy do pola karnego, ale później brakowało nam ostatniego podania, czystego przyjęcia piłki, dobrego strzału. W takich meczach kluczowe jest i będzie nasze podejście. Jeśli od pierwszej minuty będziemy maksymalnie skoncentrowani i będziemy parli na bramkę, sytuacje będą się pojawiać - analizował kapitan kadry.

No właśnie, Robert Lewandowski. Kapitan naszej kadry zakończył mecz z Litwą przedwcześnie, schodząc w 86. minucie. Po spotkaniu Michał Probierz oraz sam napastnik zaznaczali, że chodzi o lekki uraz. Wspomniano jednak, że zmiana “Lewego” była działaniem prewencyjnym i raczej spodziewano się obecności 36-latka w składzie na Maltę.

Polacy poznali ostatniego grupowego rywala w walce o MŚ 2026. Właśnie napłynęły fatalne wieści

Przed meczem z Maltą nadeszły alarmujące wieści ws. Lewandowskiego

Lewandowski miał lekki uraz. To jednak nic poważnego i wierzę, że będzie zdolny do gry w kolejnym meczu. To nic nowego i chwała mu, że pojawił się na zgrupowaniu i robi wszystko, by odbudowywać kadrę oraz być mocnym punktem drużyny narodowej - zakomunikował szkoleniowiec Biało-Czerwonych na konferencji po meczu z Litwą.

O swoim zdrowiu wypowiedział się również sam Robert Lewandowski w rozmowie z TVP Sport. Przyznał, że z problemem zmaga się już od trzech spotkań.

Od trzech meczów były małe problemy, ale dzisiaj było już dużo lepiej. Prewencyjnie lepiej było już chyba odpuścić, żeby gdzieś bardziej to się nie pogłębiło.

Kolejne wieści ws. stanu zdrowia kapitana polskiej reprezentacji przekazał Adam Sławiński z Kanału Sportowego. Ten uspokoił kibiców reprezentacji Polski, zapewniając, że uraz nie jest groźny i napastnik na pewno będzie do dyspozycji Michała Probierza na mecz z Maltą.

Nie ma zagrożenia, że Robert Lewandowski z powodu urazu nie zagra z Maltą. Wszystko jest ok - napisał dziennikarz na X.

Nawet sam napastnik, wychodząc na wczorajszy trening na płytę PGE Narodowego, odpowiedział dziennikarzowi na pytanie o treści: “Robert, jak zdrowie?”.

Dobrze, wszystko dobrze - odpowiedział “Lewy”

Jednak dziś po południu całą Polskę obiegła niespodziewana wiadomość ws. występu Roberta Lewandowskiego przeciwko Malcie.

ZOBACZ: Niebywałe, czego dokonała Iga Świątek. Polka może świętować, wielkie osiągnięcie

Klamka zapadła. Wiadomo, co z Lewandowskim, kibice są w szoku

Dzisiaj kibice reprezentacji Polski mogli zapoznać się z kolejnymi informacjami nt. występu Roberta Lewandowskiego przeciwko Malcie. Te jednak nie były już takie optymistyczne. Portal Meczyki przekazał, że w kadrze przeprowadzono wewnętrzne dyskusje co do sensu gry 36-latka przeciwko Malcie.

Trwają wewnętrzne dyskusje, czy Robert Lewandowski zagra w spotkaniu z Maltą. Według naszych informacji, Michał Probierz może zdecydować się na wariant bez kapitana reprezentacji Polski z kilku względów - czytamy na wspomnianym portalu.

Przede wszystkim ma chodzić o to, żeby zminimalizować ryzyko urazu w starciu przeciwko teoretycznie najsłabszej drużynie w grupie. Po prostu, selekcjoner może wyjść z założenia, że lepiej oszczędzać Lewandowskiego na te ważniejsze mecze i jak najbardziej oddalić możliwość odniesienia przez niego cięższej kontuzji.

Jednak całkiem niedawno nadeszły kolejne wieści. Te brzmią już tak, jakby były ostateczne. Portal Meczyki, bazując na swoich źródłach przekazał, że “Lewandowskiego na pewno nie zobaczymy na boisku od pierwszej minuty”.

Uznano, że w meczu z teoretycznie najsłabszym zespołem w grupie warto uniknąć ryzyka. Lewandowskiego na pewno nie zobaczymy na boisku od pierwszej minuty - czytamy na początku komunikatu.

Na portalu czytamy też, kto prawdopodobnie zastąpi kapitana polskiej kadry. Ma to być Krzysztof Piątek, który stworzyłby ofensywny duet z Karolem Świderskim.

Według naszych informacji napastnika FC Barcelony zastąpi Krzysztof Piątek. Obok jednego z najlepszych strzelców ligi tureckiej ustawiony zostanie Karol Świderski - dodali dziennikarze Meczyków.

Możliwe, że są to fatalne informacje, biorąc pod uwagę poprzednie mecze Polaków bez Lewandowskiego. Ostatnio 36-latka zabrakło podczas listopadowego zgrupowania przy okazji Ligi Narodów. Wtedy to przegraliśmy z Portugalią 1:5 oraz ze Szkocją 1:2. Z kolei ostatni mecz w eliminacjach do mistrzostw świata, który zagraliśmy bez Lewandowskiego, również zakończył się porażką. W listopadzie 2021 roku nie daliśmy rady Węgrom, ulegając im 1:2.