Piłkarz FC Barcelony rozjechali się na przerwę reprezentacyjną i biorą udział w zgrupowaniach swoich nardowych kadr. Wojciech Szczęsny ma w tym czasie “wolne” i postanowił przeznaczyć je m.in. na rozmowę z jednym z portali. W pewnym momencie dostał ciekawe pytanie i postanowił pominąć… Lewandowskiego!
Przed reprezentacją Polski pierwsze mecze w 2025 roku. Biało-Czerwoni już 21 marca rozegrają swoje starcie, a od kilku dni trwa zgrupowanie kadry. Tymczasem jak pokazał kanał Łączy Nas Piłka na platformie YouTube, piłkarzy odwiedził niespodziewany gość.
FC Barcelona wygrała z Atletico Madryt 4:2 w hiszpańskiej LaLiga. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. Polski napastnik zagrał bardzo dobre zawody, co nie umknęło uwadze kibiców oraz ekspertów. Teraz podczas zgrupowania kadry jeden z jego kolegów szczerze skomentował Polaka. Co za słowa.
Reprezentacja Polski szykuje się do pierwszych meczów eliminacyjnych do mistrzostw świata 2026. Już za 3 dni Biało-Czerwoni zainaugurują zmagania, mierząc się najpierw z Litwą, a następnie z Maltą. Za kadrowiczami już dwa treningi na PGE Narodowym, jednak na żadnym z nich nie pojawił się Robert Lewandowski. Co się dzieje z naszym kapitanem?
FC Barcelona znajduje się na zwycięskiej ścieżce. Zespół Szczęsnego i Lewandowskiego zaskoczył wszystkich, wygrywając ostatnie spotkanie z Atletico Madryt w pełnej dramaturgii końcówce. Tuż po wielkim zwycięstwie, kiedy to gracze FC Barcelony rzucali się sobie w ramiona, kamery nagrały polskiego bramkarza. To, co zrobił, obiegło całą sieć.
FC Barcelona przeżywa naprawdę udany czas, jeśli chodzi o ostatnie wyniki. W tym roku “Duma Katalonii” nie zaznała jeszcze smaku porażki, a wielki udział w tym mają Polacy - Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski. Jakie było ich zdziwienie, gdy oni oraz ich koledzy z drużyny poznali decyzję La Ligi, związaną z nowym terminem zaległego spotkania z Osasuną. W klubie podjęto bezzwłoczne działania, a reakcja trenera Hansiego Flicka była jednoznaczna.
FC Barcelona wygrała z Atletico Madryt 4:2 w hiszpańskiej LaLiga. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. Polski napastnik zagrał bardzo dobre zawody, co nie umknęło uwadze kibiców oraz ekspertów. Po meczu również kolega z drużyny postanowił docenić postawę Polaka.
Robert Lewandowski zdobył wczoraj bramkę w starciu FC Barcelony z Atletico Madryt. Jak się okazuje, to trafienie pozwoliło mu przebić wyczyn wielkiej legendy piłki nożnej. Aż trudno uwierzyć, czego dokonał Polak.
FC Barcelona wygrała wczoraj z Atletico Madryt 4:2 w ramach 28. kolejki LaLiga. Duma Katalonii odrobiła straty m.in. dzięki trafieniu Roberta Lewandowskiego. Po meczu nasz napastnik udzielił wywiadu, w którym postanowił zażartować z Wojciecha Szczęsnego.
FC Barcelona wygrała wczoraj na wyjeździe z Atletico Madryt 4:2. Duma Katalonii zagrała kapitalne zawody, a bramkę kontaktową zdobył Robert Lewandowski. Polski napastnik również rozegrał dobry mecz, co nie umknęło uwadze Hiszpanów. Tylko spójrzcie, jak o nim piszą.
Atletico Madryt podejmuje na własnym stadionie FC Barcelonę. “Duma Katalonii” dążyła do odniesienia kolejnego zwycięstwa, oczywiście z czynnym udziałem Polaków. Jednak nie wszystko szło po ich myśli, a po jednej akcji Wojciech Szczęsny tylko stanął i zdębiał.
Przed Robertem Lewandowskim ważny mecz, nie tylko ze względu na rangę przeciwnika, którym będzie dziś Atletico Madryt. Polak musi się mieć na baczności również, jeśli chodzi o wyścig o koronę króla strzelców, a ostatnio jego forma nie jest zadowalająca. Tymczasem z Hiszpanii dochodzą głosy, jakoby FC Barcelona miała znaleźć “idealnego” następcę dla 36-letniego napastnika.
Robert Lewandowski jest w tym sezonie filarem ofensywy FC Barcelony. Wielokrotnie jego występy i bramki ratowały wynik spotkania, a w Katalonii docenia się jego zasługi. Niestety ostatnio skuteczność Polaka nieco spadła, a teraz napłynęły niepokojące doniesienia. 36-latek musi mieć się na baczności.
FC Barcelona z Robertem Lewandowskim wygrała z Benficą Lizbona 3:1 i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Niestety Polak nie wypadł w tym spotkaniu najlepiej, co nie umknęło uwadze ekspertów. Po meczu jeden z kolegów napastnika zwrócił się do Lewego i wywołał burzę w stolicy Katalonii.
FC Barcelona mierzyła się dziś w rewanżowym meczu 1/8 Ligi Mistrzów przeciwko Benfice Lizbona. Tym razem spotkanie rozegrano na zastępczym domowym obiekcie “Dumy Katalonii” na wzgórzu Montjuïc. Między słupkami stanął Wojciech Szczęsny, który w pewnym momencie mógł usłyszeć dosyć nietypową przyśpiewkę na swój temat.
FC Barcelona podejmuje u siebie Benfikę Lizbona w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu w Portugalii padł wynik 1:1. Tuż przed rozpoczęciem dzisiejszego starcia wszyscy zawodnicy zarówno “Blaugrany”, Benfiki oraz kibice zamilkli.
Już dziś FC Barcelona przystąpi do rewanżowej rywalizacji z Benfiką Lizbona w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jeszcze kilka dni temu niepewna była dyspozycja Roberta Lewandowskiego, który nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych w odwołanym starciu ligowym przeciwko Osasunie. W sprawie urazu Polaka wypowiedział się trener FC Barcelony, Hansi Flick.
Spotkanie FC Barcelony z Osasuną w lidze hiszpańskiej zostało wczoraj przełożone w ostatniej chwili. Powodem była niespodziewana śmierć lekarza zespołu, co wstrząsnęło całym klubem. W składzie Dumy Katalonii nie znalazł się wówczas Robert Lewandowski, a wczoraj potwierdziły się doniesienia o jego kontuzji. Teraz hiszpańska prasa w środku nocy ogłosiła ws. Polaka.
Spotkanie FC Barcelony z Osasuną w lidze hiszpańskiej zostało wczoraj przełożone w ostatniej chwili. Powodem była niespodziewana śmierć lekarza zespołu, co wstrząsnęło całym klubem. W składzie Dumy Katalonii nie znalazł się wówczas Robert Lewandowski, a teraz potwierdziły się doniesienia o jego kontuzji.
W sobotę media sportowe obiegła tragiczna informacja o śmierci lekarza FC Barcelony, Carlesa Minarro Garcii. Ligowe spotkanie "Dumy Katalonii" z Osasuną zostało przełożone. Hiszpańskie media ujawniają przykre kulisy tragedii. - Cały dzień, od wczesnych godzin porannych, spędził z piłkarzami - czytamy. Przed meczem lekarz miał rozmawiać m.in. z Robertem Lewandowskim.
Tego wieczoru hiszpański futbol, a tym bardziej osoby związane z FC Barceloną nie zapomną nigdy. Z powodu śmierci klubowego lekarza trzeba było odwołać zaplanowany na dziś na 21:00 mecz z Osasuną. Światło dzienne ujrzały nowe, wstrząsające informacje.
O 21:00 miał się rozpocząć mecz FC Barcelony z Osasuną. Na dosłownie chwile przed planowanym rozpoczęciem spotkania przekazano szokującą informację. Mecz, w którym miał wystąpić Wojciech Szczęsny, został odwołany. Na jaw wyszły porażające szczegóły.
FC Barcelona zmierzy się dziś z Osasuną. Wszystko w ramach 27. kolejki La Liga. Na nieco ponad godzinę przed meczem trener Hansi Flick podał wyjściowy skład. Kibice od razu zwrócili uwagę na Roberta Lewandowskiego.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów FC Barcelona pokonała Benficę Lizbona 1:0, a kluczową postacią tego spotkania był Wojciech Szczęsny. Polak popisał się świetnymi interwencjami, ratując zespół przed niekorzystnym wynikiem. Z kolei drugi z naszych reprezentantów, Robert Lewandowski, nie zaliczył udanego występu. Napastnik zagrał poniżej oczekiwań, co nie umknęło uwadze komentatorów i ekspertów. Teraz jak ujawniają media, również Hansi Flick miał wiele uwag do Polaka.
W 1/8 finału Ligi Mistrzów FC Barcelona pokonała Benficę Lizbona 1:0, a bohaterem meczu został Wojciech Szczęsny. Polak uratował zespół przed fatalnym wynikiem, ale drugiemu z naszych reprezentantów - Robertowi Lewandowskiemu, tamto spotkanie nie wyszło najlepiej. Napastnik zagrał kiepskie zawody, co nie umknęło uwadze ekspertów. Teraz Hiszpanie aż huczą o jednej sytuacji.
Już o godzinie 21:00 czasu polskiego FC Barcelona zmierzy się z Benficą Lizbona w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Oba zespoły grały ze sobą ponad miesiąc temu i w szalonym starciu lepsza okazała się Duma Katalonii, która wygrała 5:4. Teraz tuż przed meczem podniesiono “alarm” ws. Roberta Lewandowskiego. Zaskakujące słowa z Portugalii.
Już niedługo Iga Świątek wróci do rywalizacji na korcie. 5 marca rozpocznie się turniej WTA 1000 Indian Wells. Tymczasem nadeszły złe wieści dla raszynianki. Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od 5 lat.
Przed Robertem Lewandowskim, a także jego żoną Anną bardzo napięty czas. I nie chodzi tylko i wyłącznie o decydującą fazę sezonu, w którym wciąż na wszystkich frontach FC Barcelona pozostaje w grze. Tym razem, już niedługo jedna z najsłynniejszych par sportowych w Polsce będzie musiała złożyć zeznania w sądzie. Na jaw wyszły szczegóły, w tym terminy, w których to Lewandowscy zjawią się w placówce.