Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Trudno uwierzyć, czego dokonał Robert Lewandowski. Polak poprawił wyczyn legendy
Michał Pokorski
Michał Pokorski 17.03.2025 12:39

Trudno uwierzyć, czego dokonał Robert Lewandowski. Polak poprawił wyczyn legendy

Robert Lewandowski
fot. Rex Features/East News

Robert Lewandowski zdobył wczoraj bramkę w starciu FC Barcelony z Atletico Madryt. Jak się okazuje, to trafienie pozwoliło mu przebić wyczyn wielkiej legendy piłki nożnej. Aż trudno uwierzyć, czego dokonał Polak.

Robert Lewandowski w FC Barcelonie

Robert Lewandowski trafił do FC Barcelony 16 lipca 2022 roku, a jego transfer stał się jednym z najgłośniejszych ruchów tamtego okna transferowego. Od pierwszych występów na hiszpańskich boiskach imponował skutecznością, szybko wyrastając na kluczową postać ofensywy Blaugrany. Jego gole miały ogromne znaczenie w walce o mistrzostwo, a swój pierwszy sezon zakończył jako najlepszy strzelec LaLiga, potwierdzając swoją klasę i wielkie umiejętności.

ZOBACZ: Pilny komunikat tuż przed zgrupowaniem reprezentacji Polski. Michał Probierz reaguje

Z czasem jednak sytuacja uległa zmianie. Barcelona w poprzednim sezonie zaczęła zmagać się z problemami kadrowymi i niestabilną formą, co wpłynęło także na dyspozycję Lewandowskiego. Choć nadal pozostawał jednym z kluczowych zawodników zespołu, jego liczby nie były już tak imponujące, a w mediach pojawiały się spekulacje o możliwym transferze. Mówiło się m.in. o zainteresowaniu klubów z Arabii Saudyjskiej oraz o możliwej przebudowie drużyny przez władze Barcelony.

Sytuacja nabrała nowej dynamiki po zmianie trenera. Po odejściu Xaviego Hernándeza stery przejął Hansi Flick, który doskonale zna Lewandowskiego ze wspólnej pracy w Bayernie Monachium. Wraz z nowym szkoleniowcem zespół odzyskał pewność siebie, a Polak ponownie stał się czołową postacią w ofensywie. Jego skuteczność wyraźnie wzrosła, a liczby mówią same za siebie – w trwającym sezonie zdobył już 35 bramek w 40 meczach, co plasuje go w ścisłej czołówce najlepszych strzelców Europy. Wczoraj Polak także poprawił swój dorobek bramkowy.

KAPIF_oryginal_K1274568F.jpg
Robert Lewandowski, fot. KAPiF
Lewandowski wypalił o Szczęsnym wprost do kamery. Nie do wiary, co o nim powiedział

Robert Lewandowski z 35. bramką w sezonie

FC Barcelona odniosła wczoraj spektakularne zwycięstwo w meczu 28. kolejki LaLiga, pokonując Atlético Madryt 4:2, mimo że do 72. minuty przegrywała 0:2. Kluczową rolę w odwróceniu losów spotkania odegrał Robert Lewandowski, który swoją bramką tchnął w drużynę nową energię i zapoczątkował niesamowitą pogoń za wynikiem.

Od pierwszego gwizdka obie ekipy narzuciły wysokie tempo, ale to Atlético objęło prowadzenie po golach Juliana Álvareza i Alexandra Sørlotha. Barcelona znalazła się w bardzo trudnym położeniu, jednak wtedy do akcji wkroczył Lewandowski. W 72. minucie kapitalnie przyjął piłkę klatką piersiową i mocnym uderzeniem pokonał bramkarza rywali.

Chwilę później Ferran Torres wyrównał, a w doliczonym czasie gry Barcelona zadała decydujące ciosy – najpierw po uderzeniu Lamine’a Yamala piłka odbiła się od obrońcy i wpadła do siatki, a tuż przed końcem Torres ustalił wynik spotkania.

Robert Lewandowski zebrał dobre recenzje za swój występ. Jego bramka była momentem zwrotnym meczu, a on sam pokazał ogromne doświadczenie i zdolność do gry pod presją. Barcelona odwróciła losy meczu w wielkim stylu, a rola Lewandowskiego w tym triumfie nie pozostawia wątpliwości – to on był jednym z głównych architektów tego zwycięstwa. Co więcej, Polak dzięki zdobytej bramce poprawił wyczyn legendy. 

ZOBACZ TEŻ: Nagły zwrot ws. powrotu Szczęsnego do reprezentacji Polski. Lewandowski wszystko ujawnił

Robert Lewandowski niczym Ronaldinho. Wielki wyczyn Polaka

Robert Lewandowski zdobył wczoraj swoją 94. bramkę w barwach FC Barcelony, wyrównując tym samym dorobek legendarnego Ronaldinho. Co istotne, Brazylijczyk potrzebował na ten wyczyn aż 207 spotkań, podczas gdy polski napastnik dokonał tego w zaledwie 137 meczach. To pokazuje nie tylko jego niezwykłą skuteczność, ale także ogromny wpływ na ofensywę Blaugrany od momentu dołączenia do klubu.

Lewandowski, który trafił do Barcelony latem 2022 roku, od początku udowadniał, że jest nie tylko wybitnym strzelcem, ale także liderem zespołu. Już w swoim pierwszym sezonie został królem strzelców LaLiga, przyczyniając się do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Teraz, zbliżając się do magicznej bariery 100 goli, kontynuuje swoją misję, by zapisać się na stałe w historii klubu. Biorąc pod uwagę jego regularność w zdobywaniu bramek, nie ma wątpliwości, że w najbliższych tygodniach Lewandowski przekroczy granicę „setki” i wyprzedzi kolejne legendy Barcelony w klasyfikacji najlepszych strzelców.