Hiszpanie od rana rozpisują się o Szczęsnym. Trudno uwierzyć, jak określili Polaka

FC Barcelona pokonała w sobotę Real Madryt 3:2 i sięgnęła po Puchar Króla Hiszpanii. Niestety piłkarze nie mieli zbyt dużo czasu na świętowanie, ale odbyła się drobna feta i krótkie radowanie się z sukcesu. Uwagę hiszpańskich dziennikarzy przykuł Wojciech Szczęsny, który podzielił się z kolegami swoim… nietypowym talentem.
FC Barcelona wygrywa Puchar Króla
FC Barcelona przeżywa jeden z najlepszych sezonów ostatnich lat. Pod wodzą Hansiego Flicka drużyna odzyskała dawny blask, prezentując ofensywny, a zarazem dojrzały styl gry. W styczniu piłkarze "Dumy Katalonii" sięgnęli po Superpuchar Hiszpanii, pokonując w finale Real Madryt, a w minioną sobotę dołożyli do swojej kolekcji kolejne trofeum — Puchar Króla.
ZOBACZ: Rosja otwarcie zapowiada ataki na Ukrainę. Zaskakujące, jak reaguje USA, Rubio otwarcie deklaruje
W emocjonującym finale rozegranym na Estadio La Cartuja w Sewilli Barcelona znów zmierzyła się z Realem Madryt. Spotkanie przyniosło kibicom ogromną dawkę emocji i zakończyło się wynikiem 3:2 dla Barcelony po 120 minutach niezwykle wyrównanej walki. Bramki dla zwycięzców zdobyli Pedri, Ferran Torres i Jules Koundé, natomiast dla "Królewskich" trafiali Kylian Mbappé oraz Aurélien Tchouaméni. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Wojciech Szczęsny, który rozegrał pełne 120 minut w bramce Barcelony. Choć nie był to jego najbardziej spektakularny występ w karierze, kilkoma ważnymi interwencjami znacząco przyczynił się do utrzymania korzystnego wyniku i obrony przed kolejnymi ciosami ze strony Realu.
Triumf w Pucharze Króla zagwarantował Barcelonie drugie trofeum w obecnych rozgrywkach i potwierdził skuteczność pracy Flicka w roli szkoleniowca. Mimo ogromnej radości i sukcesu, piłkarze nie mieli zbyt wiele czasu na świętowanie.
Rosja otwarcie zapowiada ataki na Ukrainę. Zaskakujące, jak reaguje USA, Rubio otwarcie deklarujeKrótkie świętowanie piłkarzy FC Barcelony
Po końcowym gwizdku piłkarze FC Barcelony w euforii wybiegli na murawę, świętując swoje wielkie zwycięstwo nad Realem Madryt i zdobycie Pucharu Króla. Radość była ogromna, ale zawodnicy nie mieli zbyt wiele czasu na dalsze celebrowanie sukcesu. Już w środę, 30 kwietnia, podopiecznych Hansiego Flicka czeka półfinałowe starcie Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan. Następnie Barcelona zmierzy się w decydujących meczach ligowych, a także w rewanżu z Interem, który może przesądzić o awansie do wielkiego finału.
W związku z napiętym terminarzem, niemiecki szkoleniowiec nakazał swoim piłkarzom ograniczenie świętowania do minimum. Oficjalna feta odbyła się na boisku — tam piłkarze cieszyli się z kibicami, skandowali, dziękowali za doping i robili pamiątkowe zdjęcia z trofeum. Później udali się do szatni, gdzie radość przybrała znacznie spokojniejszą formę, dostosowaną do powagi nadchodzących wyzwań.
Podczas świętowania uwagę hiszpańskich dziennikarzy przyciągnęło jednak nietypowe zachowanie Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz, który rozegrał pełne 120 minut, stał się jednym z głównych bohaterów wieczoru i szybko znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Hiszpańska prasa już zaczęła szeroko opisywać jego gesty oraz atmosferę, jaką stworzył wśród kolegów z zespołu.

ZOBACZ TEŻ: Na taką emeryturę będzie mógł liczyć Andrzej Duda. Może wrócić do dawnej pracy
Nietypowy talent Wojciecha Szczęsnego. Hiszpanie trąbią o tym od samego rana
Jak donoszą hiszpańskie media, po zakończonym świętowaniu na murawie Wojciech Szczęsny zaprezentował kolegom z zespołu swoje niecodzienne umiejętności gry na fortepianie. Polski bramkarz, znany z wielu pasji poza boiskiem, wykonał kilka utworów, wzbudzając ogromne zainteresowanie i podziw wśród zgromadzonych piłkarzy oraz członków sztabu szkoleniowego. Według relacji obecnych, spontaniczny koncert Szczęsnego znacząco poprawił atmosferę w szatni i stał się jednym z najbardziej zapamiętanych momentów całego wieczoru.
A tak na marginesie, Szczęsny grał na pianinie podczas świętowania. O tak, był zaskakującym wirtuozem fortepianu. Taki ma wielki talent! - powiedział Fernando Polo, dziennikarz Mundo Deportivo.
Media zwracają uwagę, że bramkarz nie tylko popisał się talentem muzycznym, ale także pozwolił sobie na odrobinę luzu w nietypowy sposób. W trakcie gry na fortepianie Szczęsny miał bowiem palić papierosy, co — jak podkreślają dziennikarze — dodawało całej sytuacji nieco nonszalanckiego charakteru. Podobno w ten sposób Polak próbował się zrelaksować po emocjonującym meczu i odreagować napięcie związane z wielką presją finału.
Cóż, pomyślałem i nadal wierzę, że z pianina wydobywał się jakiś dym - dodał później dziennikarz.
Opisane sceny szybko stały się tematem komentarzy w hiszpańskiej prasie sportowej, która podkreśla, że takie momenty pokazują, jak ważna jest dobra atmosfera w drużynie. Dla wielu kibiców obraz Wojciecha Szczęsnego grającego na fortepianie z papierosem w ręku stał się symbolem luzu i pewności siebie, jaką Barcelona prezentuje w tym udanym sezonie.




































