Robert Lewandowski rozgrywa znakomity sezon. Polski napastnik imponuje formą i strzela bramki wręcz na zawołanie. Teraz 36-latek pochwalił się zdjęciami z rodzinnego urlopu. Internauci zwrócili uwagę w nich uwagę na jedną rzecz.
FC Barcelona mimo kilku potknięć rozgrywa świetny sezon. Piłkarze odżyli pod wodzą Hansiego Flicka i grają wyśmienicie. Jak się okazuje, atmosfera w szatni może jednak nie być najlepsza, a teraz niemiecki szkoleniowiec zdecydował się wprowadzić nowe zarządzenie. To uderzy w Lewandowskiego i Szczęsnego.
FC Barcelona gra w ostatnim czasie naprawdę dobrze. W tym roku “Duma Katalonii” nie zaznała jeszcze ani jednej porażki, a wielki wkład w ten sukces mają Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski, którzy stanowią o sile katalońskiego klubu. Po meczu z Sevillą trener Hansi Flick podjął decyzję wobec swoich piłkarzy. Przy tym wystosował apel wobec dwójki z nich.
Od meczu FC Barcelony z Sevillą minęło dosyć sporo godzin. Pamiętamy, że Robert Lewandowski miał swój udział w osiągniętym wyniku, jednak całego meczu nie zagrał. Teraz światło dzienne ujrzały obrazki, jak Polak zachowywał się po zejściu z boiska.
Robert Lewandowski to przykładny sportowiec, który powinien być wzorem dla wszystkich aspirujących napastników. W Barcelonie gra od 2022 roku i szybko został jednym z liderów klubu. Teraz na jaw wyszło, jak Polak potraktował jednego ze swoich kolegów.
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie kolejny sezon. Polak rozgrywa ostatnio bardzo dobre spotkania, a jego dorobek bramkowy imponuje. Napastnik jest obecnie jednym z najlepszych piłkarzy w Europie, a teraz wyrównał historyczny rekord Leo Messiego. Nie do wiary, czego dokonał, wielkie osiągnięcie.
Wczoraj o godz. 21:00 rozpoczął się mecz FC Barcelony z Sevillą. Tuż przed pierwszym gwizdkiem dowiedzieliśmy się, że w pierwszym składzie znalazło się miejsce zarówno dla Roberta Lewandowskiego, jak i Wojciecha Szczęsnego. Zespół zagrał koncertowo, a po spotkaniu wszyscy mówią o tym, co polski bramkarz wyprawiał między słupkami.
Wojciech Szczęsny jest bramkarzem FC Barcelony od początku października. Polak zastępuje Marca-Andre ter Stegena, który pod koniec września odniósł poważną kontuzję. Dziś o 21:00 “Duma Katalonii” zmierzy się z Sevillą w ramach rozgrywek La Liga. Na godziny przed pierwszym gwizdkiem Flick ogłosił wieści, które są alarmujące dla Szczęsnego.
W niedzielny wieczór FC Barcelona zmierzy się z Sevillą w ramach La Liga. Po emocjonującym starciu w Pucharze Króla, w którym Katalończycy rozgromili Valencię 5:0, zespół pod wodzą Hansiego Flicka szykuje się na kolejne wyzwanie. Niemiecki trener, na sobotniej konferencji prasowej, wyjaśnił, jak wygląda sytuacja polskiego napastnika.
W ćwierćfinale Pucharu Króla FC Barcelona zmierzyła się z Valencią. Duma Katalonii rozgromiła rywala, ale tym razem bez udziału Roberta Lewandowskiego. Jego rywal totalnie zaskoczył rozegrał kapitalne zawody, Polak mógł tylko patrzeć. O tym, co zrobił mówi cały piłkarski świat.
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie kolejny sezon. Polak rozgrywa ostatnio bardzo dobre spotkania, a jego dorobek bramkowy imponuje już w połowie sezonu. Teraz na jaw wyszły nowe fakty ws. kontraktu 36-latka. Zaskakujące zarobki napastnika.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od lat rozgrzewa opinię publiczną w naszym kraju. Sportowcy z kraju chętnie biorą udział w akcji, a na aukcjach można było znaleźć wiele ciekawych przedmiotów i pamiątek. Również Robert Lewandowski wsparł fundację, ale takiego obrotu spraw się nie spodziewał. Co za kwota.
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie kolejny sezon. Polak rozgrywa ostatnio bardzo dobre spotkania, a jego dorobek bramkowy imponuje już w połowie sezonu. Media w ostatnich miesiącach nurtowała jednak kwestia ewentualnego przedłużenia umowy 36-latka z Dumą Katalonii. Na jaw wyszły nowe, zaskakujące fakty w tej sprawie.
FC Barcelona już niedługo będzie kontynuowała swoje zmagania w ramach Pucharu Króla. Tym razem, naprzeciw “Dumie Katalonii” stanie ekipa Valencii, która nieco ponad tydzień temu dowiedziała się, jaka jest siła ofensywna zespołu Hansiego Flicka. Wtem nadeszło ogłoszenie ws. Roberta Lewandowskiego. Hiszpanie wskazują na jedną rzecz w kontekście Polaka.
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie kolejny sezon. Polak rozgrywa ostatnio bardzo dobre spotkania, a jego dorobek bramkowy imponuje. Jak się okazuje, nasz napastnik jest już teraz najlepszy na świecie. Statystyki tylko to potwierdzają, a jednak.
Zimowe okno transferowe powoli zmierza ku końcowi. Cały czas światowe potęgi walczą nad zakontraktowaniem nowych zawodników, którzy pomogą klubom w walce o trofea na decydującym etapie sezonu. Okazuje się, że również FC Barcelona szuka wzmocnień. I to na pozycji zajmowanej przez Roberta Lewandowskiego. Pojawia się jednak pewien istotny problem.
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie kolejny sezon. Polak rozgrywa ostatnio bardzo dobre spotkania, a jego dorobek bramkowy imponuje. Choć w stolicy Katalonii napastnik czuje się świetnie, to pojawiły się ostatnio plotki transferowe ws. jego potencjalnych przenosin. Teraz piłkarz zabrał głos i otwarcie skomentował tę sprawę.
FC Barcelona rozegrała wczoraj kolejny mecz w ramach rozgrywek La Liga. Wszyscy kibice musieli być w lekkim szoku, patrząc na wyjściową jedenastkę “Blaugrany”. Mimo to, drużyna Hansiego Flicka odniosła sukces. W pewnym momencie tłum zebrany na trybunach zaczął krzyczeć w stronę Roberta Lewandowskiego.
33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbliża się wielkimi krokami. W tym roku środki zbierane będą po to, by wspomóc onkologię i hematologię dziecięcą. Jak to jest w zwyczaju, w działania WOŚP angażują się również sportowcy. W tym roku Iga Świątek postanowiła wystawić na licytację coś oryginalnego. Jej oferta stała się hitem i rozbija bank.
Już w niedzielę za tydzień (26 stycznia) odbędzie się 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jednak już teraz wiele osób, w tym celebrytów wystawia proponowane przez siebie przedmioty lub usługi na licytację. Wszystko oczywiście w szczytnym celu, którym w tym roku będzie wspomożenie onkologii i hematologii dziecięcej. Do akcji przyłączają się także sportowcy, a ostatnio dowiedzieliśmy się, co od siebie da Robert Lewandowski. Wszyscy mogą wziąć udział w licytacji.
FC Barcelona wróciła do zmagań w ramach La Liga. Wczoraj odbył się mecz z Getafe, który był istotny dla “Dumy Katalonii” z punktu widzenia układu w tabeli. Po meczu przerwy do składu wrócił Robert Lewandowski, który miał za zadanie zapewnić drużynie zwycięstwo. Spotkanie jednak wszystko zweryfikowało. Po zakończonym starciu, w Hiszpanii nie mają litości dla polskiego napastnika. Uwagę przykuwa jedna ze statystyk.
Robert Lewandowski imponuje strzelecką formą w tym sezonie. Zanim jednak Polak stał się klasowym napastnikiem FC Barcelony, musiał rozwijać się w innych klubach. Teraz jeden z jego dawnych trenerów zdradził o nim zaskakujące fakty.
Nie milkną echa wielkiego zwycięstwa FC Barcelony w finale Superpucharu Hiszpanii nad Realem Madryt 5:2. Duży wkład w triumf mieli Polacy - Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny. Ten pierwszy zaliczył asystę oraz bramkę, a drugi - przez 54 minuty meczu bronił dostępu do bramki “Dumy Katalonii”, kapitulując tylko raz. Po spotkaniu była okazja do krótkiej interakcji z kibicami, także tymi młodszymi. Jeden z nich, co warto podkreślić, fan Realu podszedł do “Lewego” i się zaczęło. Wszyscy zwracają uwagę na jeden gest Polaka.
W finale Superpucharu Hiszpanii FC Barcelona rozgromiła Real Madryt aż 5:2. Dla Dumy Katalonii było to już drugie zwycięstwo z Królewskimi z rzędu. Dotkliwa porażka bardzo zabolała podopiecznych Carlo Ancelottiego, co dobitnie pokazuje nagranie. Takie sceny kiedy Lewandowski i Szczęsny wznoszą puchar.
W finale Superpucharu Hiszpanii FC Barcelona rozgromiła Real Madryt aż 5:2. W świecie głośnym echem odbiła się postawa Polaków w tym meczu: Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego. Jeszcze w trakcie meczu formę naszego napastnika postanowiła wykorzystać FC Barcelona i wbiła “szpilkę” Realowi Madryt. Ten wpis niesie się po świecie.
Minęła niemalże doba od finałowego starcia Realu Madryt z FC Barceloną w Superpucharze Hiszpanii. Kibice z pewnością nie mieli na co narzekać, ponieważ było wszystko - gole, dramaturgia, a nawet czerwona kartka dla Wojciecha Szczęsnego. Po nagrodzeniu zwycięzców doszło jednak do zastanawiających scen, które odegrały się na oczach polskiego golkipera. Sam musiał w tamtej sytuacji zainterweniować.
Finałowy mecz o Superpuchar Hiszpanii obfitował w ogrom emocji już od samego początku. Tylko w pierwszej połowie padło aż 5 goli. Jednym z bohaterów był Robert Lewandowski, który nie tylko pewnie wykorzystał rzut karny, ale wcześniej popisał się kapitalną asystą do Yamala. W drugiej połowie tego szalonego spotkania Wojciech Szczęsny wyleciał z boiska za faul na Mbappe.
Trwa finał Superpucharu Hiszpanii, w którym Barcelona podejmuje Real Madryt. Po błyskawicznym golu Kyliana Mbappe dla Królewskich, na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Bramkę dla "Dumy Katalonii" zdobył Lamine Yamal, jednak media rozpisują się o asyście, jaką zaliczył Robert Lewandowski. Po chwili to właśnie polski snajper podwyższył wynik tego spotkania. Real Madryt na kolanach w pierwszej połowie El Clasico.