Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Lewandowski strzelił gola i się zaczęło. Cały świat widział, co pokazał do kamery
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 17.02.2025 21:52

Lewandowski strzelił gola i się zaczęło. Cały świat widział, co pokazał do kamery

Robert Lewandowski
Fot. screen X/Eleven Sports

Trwa mecz FC Barcelony z Rayo Vallecano. Rzecz jasna, widzimy w nim Roberta Lewandowskiego. Nie minęło pół godziny, a Polak wpisał się na listę strzelców. Za chwilę skierował swoją uwagę w stronę kamery. Wszyscy kibice na świecie widzieli, co zrobił “Lewy”.

Hansi Flick zdecydował ws. Lewandowskiego i Szczęsnego tuż przed meczem z Rayo

FC Barcelona wróciła do zmagań w ramach La Liga. Po nieco dłuższej przerwie przyszła pora na kontynuację rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii. O 21:00 wybrzmiał pierwszy gwizdek sędziego na Estadi Olímpic Lluís Companys, zastępczym obiekcie “Dumy Katalonii”.

Rywalem FC Barcelony jest Rayo Vallecano. Z tej okazji “Blaugrana” w mediach społecznościowych pojawiły się materiały związane z przeszłymi starciami obu ekip. “Duma Katalonii” przypomniała chociażby ostatni pojedynek, wygrany przez ekipę jeszcze wówczas tylko Roberta Lewandowskiego 2:1. W spotkaniu rozgrywanym w sierpniu, swoją debiutancką bramkę w nowych barwach strzelił Dani Olmo. Co więcej, zrobił to w swoim pierwszym występie.

Barcelona straciła ostatnio punkty w starciu z tym zespołem w listopadzie 2023 roku. Wtedy to padł remis. “Duma Katalonii” z Rayo ostatni raz przegrała natomiast w kwietniu 2023 roku. Z pewnością nie jest to łatwy przeciwnik, o czym świadczy ich dosyć wysoka pozycja w tabeli La Liga (6. miejsce).

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Zrzut_ekranu_2025_02_17_190010_190b20df7c.png
Tabela La Liga przed meczem FC Barcelona - Rayo Vallecano. Fot. screen Flashscore

Tuż przed meczem Hansi Flick zdecydował ws. Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego. Niemiec podał wyjściowy skład na Rayo.

Szczęsny sam zapewnił sobie pierwszy skład? Wyciekły szczegóły umowy Polaka z Barceloną

Lewandowski i Szczęsny gotowi na mecz z Rayo

Kilkanaście minut przed godz. 20 Hansi Flick podał wyjściowy skład FC Barcelony na mecz z Rayo Vallecano. Niemiecki szkoleniowiec nie dokonał wielkich zmian. Na grafice dostępnej w mediach społecznościowych mogliśmy zobaczyć obecność zarówno Roberta Lewandowskiego, jak i Wojciecha Szczęsnego. Znalazło się nawet miejsce dla Hectora Forta, który zastępuje Julesa Kounde.

Nie minęło pół godziny, a Robert Lewandowski wprawił wszystkich w euforię. Wszyscy jednak zwrócili uwagę na to, co pokazał do kamery.

ZOBACZ: Lada chwila Barcelona zacznie mecz, a tu takie wieści. Lewandowski zaskoczony, wielki powrót

Lewandowski długo czekał. Podszedł, strzelił i zrobił to

W 25. minucie meczu FC Barcelony z Rayo Vallecano “Duma Katalonii” atakowała pole karne przeciwnika. W pewnym momencie na wolne pole uwolnić się próbował obrońca “Blaugrany”, Inigo Martinez. Uniemożliwił mu to oponent, który trzymał go ręką za brzuch. W tamtym momencie sędzia przerwał grę i rozpoczął konsultacje z wozem VAR, aby przeanalizować sytuację. Możliwe bowiem było podyktowanie rzutu karnego, do którego podszedłby oczywiście Robert Lewandowski.

Ostatecznie arbiter, po tym, jak na własne oczy obejrzał powtórkę zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Podszedł do niej Robert Lewandowski, który z zimną krwią ją wykorzystał. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Tym samym, “Lewy” strzelił 20. bramkę w tym sezonie La Liga i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców.

Uwagę kibiców zwróciła jednak cieszynka polskiego napastnika. Ten skierował się do kamery i zamiast charakterystycznych “żółwików” pokazał serduszko. Trzeba przyznać, że Lewandowski zaskoczył chyba wszystkich.

Zrzut ekranu (127).png
Fot. screen Eleven Sports