Złe wieści ws. Lewandowskiego. Ogłaszają na godziny przed grą o finał
FC Barcelona ponownie może polegać na dobrej dyspozycji Roberta Lewandowskiego. Polak w tym sezonie strzelił już 32 gole w 35 meczach. Teraz jednak z Hiszpanii spływają niepokojące wieści ws. 36-latka. A za niedługo arcyważny mecz w Pucharze Króla.
Lewandowski zawiódł w poprzednim meczu
FC Barcelona mierzyła się ostatnio z Las Palmas, w ramach 25. kolejki La Liga. Przeciwnikiem Roberta Lewandowskiego, Wojciecha Szczęsnego i spółki było Las Palmas. Mimo że drużyna ta broni się przed spadkiem, to pod koniec listopada zeszłego roku potrafiła sprawić niespodziankę i wygrać z “Dumą Katalonii”, nawet na ich stadionie. Podopieczni Hansiego Flicka mieli więc ochotę na rewanż na wyjeździe.
W wyjściowym składzie nie zabrakło oczywiście miejsca dla obu Polaków. Niestety jednak, to nie oni odegrali główne role w tym meczu. W całej pierwszej połowie nic się nie wydarzyło, a piłkarze zeszli do szatni przy wyniku 0:0.
Po bezbarwnej odsłonie przyszedł czas na konkrety. W 62. minucie jako pierwszy do siatki trafił Dani Olmo. Hiszpan popisał się najwyższej klasy spokojem przy ustawieniu się do strzału.
W tym spotkaniu padła jeszcze jedna bramka. W piątej doliczonej minucie gola na 2:0 dla FC Barcelony strzelił Ferran Torres, który pojawił się na placu gry za Lamine Yamala w 85. minucie.
Tym samym, FC Barcelona dalej zajmuje fotel lidera La Liga. Wciąż jednak ma tyle samo punktów, co drugi Real Madryt, który wygrał z Gironą 2:0. Po meczu fala krytyki spadła szczególnie na Roberta Lewandowskiego, który był jednym z najgorszych zawodników FC Barcelony na boisku.
Wielkie wyróżnienie dla Lewandowskiego. Polak wśród najlepszych piłkarzy wszechczasówHiszpanie nie mają litości dla Lewandowskiego
Słowa te nie są nad wyraz, ponieważ profil Flashscore dał Lewandowskiemu ocenę 6.8. Właściwie to żaden inny piłkarz “Blaugrany” nie otrzymał niższej noty. Z kolei Wojciech Szczęsny otrzymał stabilne 7.1.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Wojciech Szczęsny zagrał dobre zawody przeciwko Las Palmas. Zgodnie z wyliczeniami SofaScore, Polak zaliczył 2 interwencje, a także 100% skutecznych wyjść. Ponadto zagrał 25/26 celnych podań i oczywiście zachował czyste konto, po raz szósty w tym sezonie.
Nieco gorzej wyglądają statystyki Roberta Lewandowskiego. Z Las Palmas tylko raz oddał celny strzał, a aż trzykrotnie chybił. Do tego 7 razy stracił posiadanie piłki i raz faulował. Ponadto, był to jego pierwszy od 3 spotkań mecz, w którym wystąpił, a nie strzelił bramki.
Gorzkich słów wobec Roberta Lewandowskiego nie szczędzili hiszpańscy dziennikarze. “Mundo Deportivo” użyło w jego kontekście nawet określenia “zrzędliwy”.
Chodził i poprawiał swoich kolegów z drużyny za różne błędne podania. Nie znajdował wygodnych strzałów i w drugiej połowie był izolowany - czytamy.
Z kolei kataloński “Sport” dał Polakowi za występ przeciwko Las Palmas ocenę 5, a więc najniższą w drużynie FC Barcelony.
Król strzelców ligi bardzo rzadko wchodził do gry. Bardzo ciasna obrona Las Palmas pozostawiła niewiele miejsca na ruch i rozpoczęcie akcji. Miał szansę, ale nie zdołał jej wykorzystać - napisano w uzasadnieniu.
A jak Lewandowskiego oceniła madrycka “Marca”? Ci nadali Polakowi szóstkę, nie widząc wielu pozytywów w jego grze w ostatnim spotkaniu La Liga.
Doświadczony polski napastnik, mający 36 lat, jest Pichichi (najlepszym strzelcem - red.) katalońskiej drużyny i La Ligi z 20 golami. Zbliżył się do bramki Cillessena, gdy miał najlepszą okazję: strzał z dużej wysokości. Natarczywy. Błędnie rozwiązuje sytuacje, które mu sprzyjają - czytamy.
Jak się okazuje, to nie są najgorsze wieści ws. 36-latka.
ZOBACZ: Polska sportsmenka uległa poważnemu wypadkowi. Związek przekazał fatalne wieści
Godziny przed grą o finał ogłaszają złe wieści ws. Lewandowskiego
Już jutro, 25 lutego o 21:30 rozpocznie się pierwszy półfinałowy mecz Pucharu Króla między FC Barceloną a Atletico Madryt. Do rewanżu dojdzie dopiero 2 kwietnia. Z pewnością to pierwsza zła informacja, bowiem podopieczni Diego Simeone w tym sezonie zdołali już raz utrzeć nosa ekipie Hansiego Flicka. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia “Duma Katalonii” przegrała 1:2 w ramach La Liga. Teraz zmierzą się ze sobą w walce o finał krajowego pucharu.
Kolejne złe wieści, które spływają na godziny przed pierwszym gwizdkiem dotyczą jednego z Polaków. Kibice raczej mogą być pewni występu Wojciecha Szczęsnego między słupkami “Blaugrany” w półfinale Pucharu Króla. Sytuacja staje się trudniejsza, jeśli chodzi o Roberta Lewandowskiego.
Nieciekawe informacje przekazał dziennik “AS”. W przeddzień meczu FC Barcelony z Atletico Madryt donosi, że polski napastnik jest przeciążony. To ciekawe, ponieważ w tym sezonie Lewandowski dosyć często ściągany jest z boiska przed czasem przez Hansiego Flicka. Ostatnio z Las Palmas zagrał jednak w pełnym wymiarze. Niewykluczone, że nie było to do końca dobre posunięcie.
Wobec tego, wcale nie jest pewne, że Lewandowski wystąpi w meczu Pucharu Króla przeciwko Atletico. Jego miejsce w takiej sytuacji zajmie z pewnością Ferran Torres, który jest najczęstszym zmiennikiem 36-latka. Hiszpan, mimo ograniczonej liczby minut na boisku spisuje się w tym sezonie naprawdę dobrze. W ciągu 27 spotkań, w których zagrał łącznie przez 952 minuty (co daje zagranie nieco ponad 10,5 mecza) trafiał do siatki aż 11 razy.
