Polski skoczek ogłosił to całej Polsce, wszystko przed startem sezonu. Nasz lider został ojcem
Nowy sezon Pucharu Świata rozpocznie się już 22 listopada. Trwają więc ostatnie przygotowania polskich skoczków, by znów spróbować udowodnić swoją wielkość. W poprzedniej kampanii nie wyglądało to najlepiej, jednak kadra Thomasa Thurnbichlera miała swoją gwiazdę. Teraz całą Polskę obiegła radosna informacja. Nasz zawodnik ogłosił to za pośrednictwem swojego Instagrama.
Nowy sezon Pucharu Świata, nowe nadzieje
Miniony sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich nie należał do najłatwiejszych dla polskich skoczków. Wahania formy Piotra Żyły i Kamila Stocha czy słabsze wyniki Dawida Kubackiego nie dawały kibicom powodów do optymizmu. Kroplą nadziei był wystrzał formy Aleksandra Zniszczoła, który dwukrotnie w trakcie zakończonej kampanii PŚ stawał na podium. To jednak nie wystarczyło i ostatecznie Polacy zajęli jedne z najniższych miejsc od lat. Najwyżej był Olek, który uplasował się jednak dopiero na 19. pozycji.
Teraz jednak kibice mają nadzieję na przełamanie impasu. Przede wszystkim wiele można obiecywać po indywidualnym toku przygotowań Kamila Stocha, który trenuje pod okiem Michala Doleżala. Co więcej, z dobrej strony w Letnim Grand Prix pokazali się Dawid Kubacki i Paweł Wąsek, który zajął 1. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Wszyscy jesteśmy również ciekawi dyspozycji Aleksandra Zniszczoła, który dosyć niespodziewanie stał się naszym najlepszym skoczkiem w zeszłej kampanii Pucharu Świata. Na jego Instagramie możemy jednak zobaczyć, że zawodnik ciężko pracuje, by zaprezentować się z jak najlepszej strony.
Po odpadnięciu Świątek nie przebierano w słowach. Kibice nie wytrzymali, w sieci wrze Polski piłkarz poszukiwany przez policję. Poszkodowani zabrali głos, wstrząsające wyznaniaAleksander Zniszczoł ponownie został ojcem
Dziś po południu całą Polskę obiegła radosna nowina. Aleksander Zniszczoł poinformował na swoim Instagramie, że ponownie został ojcem. Skoczek przyznał, że jeszcze kilka dni temu oddawał skoki na zgrupowaniu w Zakopanem, a w ostatni czwartek już towarzyszył żonie w szpitalu.
Ostatni czas był dla mnie dosyć intensywny, bo spodziewaliśmy się synka. Wczoraj przyszedł na świat i nasza rodzina się powiększyła. Jestem bardzo szczęśliwi, że wszystko potoczyło się po myśli. Dziecko jak i mama czują się dobrze.
Udało mi się skoczyć dwa dobre treningi na zgrupowaniu w Zakopanym i w środę jechałem do żony. Henio przyszedł na świat w czwartek - napisał szczęśliwy Aleksander Zniszczoł na Instagramie, przedstawiając swojego synka, Henia.
Tym samym, do córeczki Hani, urodzonej w 2018 roku dołączył jej brat.
Nie mogło oczywiście zabraknąć komentarzy od internautów, którzy ochoczo gratulują Zniszczołowi.
Aaaaaaaa! Henryk! Piękne imię - zwiastuje szampańską zabawę. Wiem co mówię, mój ma już 8 lat. Brawo dla mamy! Witamy nowego kibica skoków narciarskich! - napisał dziennikarz Damian Michałowski.
Wszystkiego dobrego dla Henia i świeżo upieczonych Rodziców. To wielkie szczęście przywitać na świecie nowego kibica;
Czekał na tatę - czytamy w komentarzach na Instagramie.
Już niedługo zawody w Lillehammer
Za około 2 tygodnie rozpoczną się pierwsze zawody w ramach Pucharu Świata. Najpierw skoczkowie zawitają do Lillehammer. 21 listopada odbędzie się odprawa techniczna, a dzień później oficjalny trening i konkurs miksta. 23 listopada rywalizacja przejdzie w decydującą fazę, ponieważ przeprowadzone zostaną kwalifikacje oraz konkurs skoczków płci męskiej oraz żeńskiej.
Po zakończeniu rywalizacji w Lillehammer, przeniesie się ona do Wisły. Zawodnicy będą tam się ze sobą mierzyć w dniach 6-8 grudnia.