Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Polscy skoczkowie ostro o kulisach współpracy z trenerem. "Nie było organizacji"
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 23.04.2024 20:17

Polscy skoczkowie ostro o kulisach współpracy z trenerem. "Nie było organizacji"

polscy skoczkowie
Fot. East News/Markku Ulander/Imago Sport and News

Miniony sezon skoków narciarskich nie był udany dla polskich skoczków. Pierwszego Polaka w klasyfikacji Pucharu Świata znaleźć można dopiero na 19. miejscu i jest nim Aleksander Zniszczoł. Jak się okazuje, za słabą formę niektórych z naszych orłów odpowiada były już trener kadry B, David Jiroutek.

Słaby sezon polskich skoczków

Nie ulega wątpliwości, że polscy kibice skoków narciarskich oczekiwali od swoich gwiazd dyspozycji na najwyższym poziomie. Nic z tego, ponieważ poza kilkoma przebłyskami geniuszu Aleksandra Zniszczoła, Piotra Żyły i Kamila Stocha forma sportowców była daleka od ideału. Któregokolwiek z Polaków próżno szukać w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dopiero na 19. miejscu znalazł się “Olek”. Dalej byli: Piotr Żyła (25.), Kamil Stoch (26.), Dawid Kubacki (28.), Paweł Wąsek (47.) i Maciej Kot (55.).

Oszukali i wyśmiewali Adama Małysza. Bolesne wyznanie mistrza z Wisły 21-letnia siatkarka nie żyje. Popełniła samobójstwo

Odważne wyznania Pawła Wąska i Andrzeja Stękały. Były trener kadry B nie cieszył się zaufaniem

Wiosną zeszłego roku kadrę B reprezentacji Polski skoczków narciarskich przejął Czech, David Jiroutek. W rezerwach znaleźli się m. in. Andrzej Stękała i Jakub Wolny, którzy nie gryźli się w język, mówiąc o współpracy ze szkoleniowcem. Drugi z nich, w styczniu po kwalifikacjach do konkursu w Wiśle zdecydował się na odważne wyznanie.

Staram się skakać po swojemu, bo jak dostaję wskazówki od naszego trenera, to jest tylko gorzej

Zdanie Wolnego popiera również Andrzej Stękała. W rozmowie z Interią Sport skoczek wyjawił kulisy współpracy z czeskim trenerem.

Nikt z nas nie uważał, że David ma w sobie to coś, iż można mu zaufać pod kątem tego, co do nas mówi. Nikt z nas na pewno nie uwierzył w jego system szkolenia. Oczywiście nie życzę mu źle ani niczego z tych rzeczy, ale ja nie wyobrażałem sobie kolejnego sezonu pod jego skrzydłami - wyznał wprost 28-latek

Sportowiec, kontynuując swój wywód odniósł się do zwykłych, ludzkich relacji z trenerem. Te również, jego zdaniem, nie były najlepsze.

Po prostu nie kleiła się tam gadka. Na pewno nie przemawiał do nas jego tok myślenia. Było dużo historii, nie o wszystkich chciałbym publicznie opowiadać i je roztrząsać medialnie, ale pewnych rzeczy nie dawało się ukryć (…) Uważam, że stało się naprawdę dobrze, iż doszło do tego posunięcia

ZOBACZ: Wojciech Szczęsny podjął decyzję ws. swojej przyszłości. Wyjawił, gdzie chce grać

David Jiroutek został zwolniony na początku kwietnia

W pierwszych dniach kwietnia David Jiroutek i jego asystent Radek Zidek pożegnali się z pracą z kadrą B. Taka była decyzja Polskiego Związku Narciarskiego, z prezesem Adamem Małyszem na czele. Członek zarządu PZN Rafał Kot zdradził, że “panowie nie spełnili oczekiwań”. Obrazuje to dokładniej Andrzej Stękała, który ujawnił Interii Sport, że zorganizowania u Czecha nie było.

Przede wszystkim nie było organizacji, ta leżała. Sami z siebie, my jako zawodnicy, chcieliśmy się dowiedzieć, co danego dnia będziemy robić na obozie. Irytowało, że nie mieliśmy zaplanowanego kolejnego dnia, nie wiedzieliśmy, co nazajutrz wykonamy

Nowym trenerem kadry B został Wojciech Topór, a jego asystentem - Krzysztof Biegun.