Kolejny sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich rozpocznie się już w piątek 22 listopada od zawodów mikstów w Lillehammer. W przededniu wielkiego sportowego wydarzenia Adam Małysz podzielił się spostrzeżeniami o sytuacji polskich skoczków. Nie napawa optymizmem, choć podkreśla jeden ważny szczegół. Jakie problemy ma polska kadra i co oznaczają?
Adam Małysz to absolutna ikona polskiego sportu. Jego kariera skoczka przyniosła kibicom masę powodów do dumy i radości. 46-latka znają i uwielbiają niemal wszyscy w kraju. Teraz ze Śląska napłynęły jednak zaskakujące wieści. Jak się okazuje, Adam Małysz trafił do szpitala.
Chyba wszyscy kibice lubią powroty legend do uprawianego niegdyś sportu. Każdy z pewnością chciałby zobaczyć choćby Adama Małysza w akcji, jak za starych dobrych lat. Okazuje się, że nie jest to już sfera wyobraźni, bo do tego naprawdę ostatnio doszło. Wszystko zostało nagrane i upublicznione w mediach społecznościowych.
We wtorek Klemens Murańka oficjalnie poinformował o zakończeniu kariery sportowej. Decyzja była dla wielu ogromnym zaskoczeniem i… rozczarowaniem. Teraz sprawę skomentował Adam Małysz. Mistrz wprost odniósł się do decyzji Klimka.
Od jakiegoś czasu Adam Małysz spełnia się w swojej nowej pasji - gospodarza programu śniadaniowego Dzień Dobry TVN. Legenda skoków narciarskich już po raz kolejny miała okazję wcielić się w rolę dziennikarza. Tym razem wypowiedział słowa, które mogły zaskoczyć niejednego odbiorcę.
Adam Małysz to jeden z najwybitniejszych sportowców w historii Polski. Byłego skoczka narciarskiego zna cały kraj, a jego dokonania są już legendarne. 46-latek wciąż szuka nowych zawodowych wyzwań, zadebiutował nawet ostatnio w telewizji. Niewielu wie jednak, jakie wykształcenie ma nasz mistrz. Historia jego edukacji zaskoczy fanów.
Adama Małysza nikomu nie trzeba przedstawiać. Niegdyś skoczek, który wprowadził w naszym kraju Małyszomanię, następnie kierowca rajdowy, a obecnie prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Niewielu wie jednak, w jakich warunkach mieszka legendarny sportowiec. Dwa szczegóły w domu państwa Małyszów przyciągają większą uwagę.
Adam Małysz to jeden z najbardziej legendarnych sportowców w historii Polski. Jego dokonania w skokach narciarskich są wybitne, a jego nazwisko na stałe zapisało się w dziejach krajowego olimpizmu. Były sportowiec jest wciąż aktywny zawodowo i ma dopiero 46 lat. Mimo to pobiera już… emeryturę! Jak to możliwe?
Poprzedni sezon w wykonaniu Dawida Kubackiego nie był, delikatnie mówiąc, najlepszy. Skoczek zdecydowanie przyzwyczaił kibiców do lepszych występów. Okazja na poprawę właśnie jest, przy okazji Letniego Grand Prix. Przy okazji tych zawodów skoczek przerwał milczenie i zapowiedział nowinę, która wszystkim jego fanom się spodoba.
Adam Małysz zaskoczył cały kraj w środowy poranek. Polski Związek Narciarski właśnie poinformował, że zatrudniono nowego dyrektora sportowego. Jak się okazuje, jest to legenda skoków narciarskich i człowiek, którego doskonale znają kibice.
Izabela i Adam Małysz ponownie zaskoczyli. Para stanęła na ślubnym kobiercu już 27 lat temu, teraz wstawili w mediach społecznościowych nieoczywiste zdjęcie. Widać na nim pewien element, który może świadczyć o tym, że małżeństwo zdecydowało się na odnowienie przysięgi. Właśnie odpowiedzieli na te domysły.
Izabela Małysz towarzyszy swojemu mężowi, Adamowi przez cały czas. Zaczęło się jeszcze w czasach, gdy ten zachwycał polskich kibiców skoków narciarskich. Jakiś czas temu żona byłego skoczka postanowiła powiedzieć co nieco o swoim życiu prywatnym, od czego wcześniej stroniła. Wróciła do przykrych wspomnień za czasów studiów.
Kamil Stoch chciałby zapewne jak najszybciej zapomnieć o minionym sezonie Pucharu Świata. Naszemu mistrzowi olimpijskiemu nie poszło najlepiej, a kilkukrotnie sam wspominał, że trudy kampanii dawały mu się we znaki. Niedawno Stoch ogłosił, że będzie przygotowywał się do następnego sezonu w systemie indywidualnym, o czym opowiedział w rozmowie z WP SportoweFakty. Nagle temat zbiegł jednak na jego żonę, Ewę Bilan-Stoch.
Jakiś czas temu Kamil Stoch zapowiedział, że zamierza samemu przygotowywać się do nowego sezonu skoków narciarskich. Teraz Polski Związek Narciarski poinformował o tym, że mistrz olimpijski zwołał na piątek pilną konferencję prasową, z udziałem jego oraz Adama Małysza. O czym może być tam mowa?
Adam Małysz wraz z małżonką udał się na zasłużony urlop. Para wypoczywa na greckiej wyspie Rodos, z której regularnie zasypuje fanów zdjęciami i nagraniami. Za miejsce pobytu wybrali luksusowy hotel, w którym koszt noclegu przerasta możliwości wielu Polaków.
Trwa maturalny maraton, podczas którego uczniowie szkół średnich walczą o jak najlepsze wyniki. Ten etap nie umknął Adamowi Małyszowi, który swój egzamin dojrzałości wspominał w rozmowach z mediami. Jak się okazuje, nie ma z tym czasem najlepszych wspomnień.
Już od jakiegoś czasu dalsza kariera Piotra Żyły w skokach narciarskich stała pod znakiem zapytania. 37-latek kilkukrotnie dawał sygnały, że odczuwa zmęczenie i nie ma motywacji do skakania, a w międzyczasie pojawiły się plotki o jego udziale w freak-fightach. Zamieszanie wokół Żyły postanowił skomentować Adam Małysz, który przedstawił swoje spojrzenie na całą sprawę.
Adam Małysz od ponad dwóch lat pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, dzięki czemu pobiera stałą pensję. Nie jest to jedyne źródło dochodu utytułowanego byłego skoczka. W najnowszym wywiadzie uchylił rąbka tajemnicy o prowadzonych przez niego biznesach, które przynoszą mu niemałe zyski.
Piotr Żyła przymierzany jest do walki na najbliższej gali Clout MMA 4. Coraz więcej wskazuje na to, że do tego nie dojdzie. Adam Małysz udzielił wywiadu, w którym dał do zrozumienia, że 37-latek może się nie wyrobić w terminie.
Jakiś czas temu w mediach pojawiły się doniesienia, jakoby Kamil Stoch od przyszłego sezonu miał indywidualnie trenować z Michalem Doleżalem. Polski Związek Narciarski potwierdzał, że taki temat istnieje, ale nie pojawiło się żadne oficjalne potwierdzenie. Teraz głos w tej sprawie zabrał Adam Małysz.
Miniony sezon skoków narciarskich nie był udany dla polskich skoczków. Pierwszego Polaka w klasyfikacji Pucharu Świata znaleźć można dopiero na 19. miejscu i jest nim Aleksander Zniszczoł. Jak się okazuje, za słabą formę niektórych z naszych orłów odpowiada były już trener kadry B, David Jiroutek.
Adam Małysz udzielił wywiadowi Dawidowi Górze w programie pt. “Życie po życiu”. Legendarny skoczek przyznał się do kilku ciekawych zdarzeń ze swojego sportowego życia. W rozmowie można usłyszeć chociażby o pewnym wstydliwym problemie za kierownicą samochodu rajdowego. Były skoczek padł również ofiarą oszustwa.
Adam Małysz podsumował sezon w wykonaniu polskich skoczków. W materiale wideo zamieszczonym na oficjalnym kanale Polskiego Związku Narciarskiego w serwisie YouTube, prezes związku przedstawił swoje spojrzenie na cały sezon i podał rzeczy negatywne, ale też i pozytywne. Małysz opowiedział także o pozostałych dyscyplinach i nakreślił plan na przyszły rok.
Adam Małysz udzielił wywiadu, podczas którego wypowiedział się o najlepszym polskim skoczku minionego sezonu, Aleksandrze Zniszczole. Zdaniem prezesa Polskiego Związku Narciarskiego 30-letni skoczek był krzywdzony przez sędziów, argumentując to przyznawaniem mu za niskich not.
Adam i Izabela Małyszowie są szczęśliwym małżeństwem od 1997 roku. Żona wspierała prezesa PZN-u jeszcze w czasach, gdy ten skakał i i to się nie zmieniło po dziś dzień. W czasie wolnym od zawodów chętnie jednak udają się na zasłużony urlop, a miejsce, do którego teraz się udała para zapiera dech w piersiach.
Sezon 2023/2024 przejdzie do historii polskich skoczków narciarskich, ale nie z powodu sukcesów. Biało-czerwoni prezentowali się poniżej oczekiwań i regularnie zawodzili kibiców w trakcie konkursów Pucharu Świata. Adam Małysz potwierdził, że nie dojdzie do zmian na stanowisku trenera, ale przyznał, że dostrzegł kilka błędów w sztabie szkoleniowym.
Z biegiem lat kibice skoków narciarskich mogli obserwować metamorfozę Adama Małysza. Przez całą karierę sportowcowi towarzyszyła jego żona Izabela, której wygląd także ewoluował. Patrząc jednak na zdjęcia sprzed lat i te aktualne można nie dowierzać, że aż tak bardzo człowiek jest się w stanie zmienić.
Nie będzie żadnej niespodzianki w reprezentacji polskich skoczków. Adam Małysz podjął decyzję o pozostawieniu na funkcji trenera Thomasa Thurnbichlera na kolejny sezon. Austriacki szkoleniowiec skomentował decyzje prezesa PZN.