Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Małysz nagle wypalił tak o swoim zięciu przed kamerami "Dzień Dobry TVN". Wymowne słowa
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 31.08.2024 09:46

Małysz nagle wypalił tak o swoim zięciu przed kamerami "Dzień Dobry TVN". Wymowne słowa

Adam Małysz
Fot. KAPiF; screen Dzień Dobry TVN

Od jakiegoś czasu Adam Małysz spełnia się w swojej nowej pasji - gospodarza programu śniadaniowego Dzień Dobry TVN. Legenda skoków narciarskich już po raz kolejny miała okazję wcielić się w rolę dziennikarza. Tym razem wypowiedział słowa, które mogły zaskoczyć niejednego odbiorcę.

Adam Małysz jako gospodarz "Dzień Dobry TVN"

Adam Małysz lubi podejmować nowe wyzwania. Na takie też zdecydował się, kiedy zaakceptował ofertę prowadzenia Dzień Dobry TVN. Wiele osób zastanawiało się, jak to będzie, ponieważ skoczek nie ma dziennikarskiego doświadczenia. Wydaje się jednak, że nasza legenda sportu daje radę z tym zadaniem. 

Zawsze byłem po tej drugiej stronie kamery i zawsze troszkę może nie zazdrościłem, ale było to dla mnie ciężkie często odpowiadać nawet na niektóre pytania. A tutaj zażyłem czegoś, co zobaczyłem, że nie jest proste, że jest bardzo ciężkie. Trudne w dzisiejszych czasach - mówił Małysz, cytowany przez portal Pomponik.pl.

Prezes PZN-u zdaje sobie również sprawę z tego, że występuje w programie na żywo. O swoich wrażeniach opowiedział w rolce udostępnionej na Facebooku przez profil Dzień Dobry TVN.

Początkowo był bardzo duży stres, bo to coś nowego dla mnie. I to na żywo, to jest bardzo ważne. Nagrywki, nagrywanie materiałów nie jest aż tak stresujące, a na żywo… niestety, jak coś palniesz to już pozostaje na zawsze, czy to w telewizji, czy internecie - powiedział Adam Małysz

Szeremeta dostała pytanie o dyskwalifikację rywalki, odpowiedziała bez wahania. Dosadne słowa Do meczu Świątek zostały godziny, a tu tak fatalne wieści. Polacy będą wściekli

Adam Małysz szczerze o swoim zięciu. Wszyscy to usłyszeli

Trwa tydzień z Adamem Małyszem w Dzień Dobry TVN. W ostatnim odcinku skoczek zabrał wszystkich do siebie, do swojej rodzinnej Wisły. Tam wraz z reporterem Maciejem Sawickim udał się na wycieczkę rowerową po górach. Nagle na trasie spotkali córkę skoczka, Karolinę oraz jej męża Kamila. Wtedy to reportem dał Małyszowi z pozoru proste zadanie. Chciał, aby ten wywiązał się ze swej roli gospodarza.

Adam przedstawiaj, ty tu czyń honory, w końcu jesteś gospodarzem - powiedział Sawicki, który chciał, by Małysz przedstawił swoją rodzinę.

 

Ale to co, swoje dzieci mam przedstawiać? - zapytał zaskoczony skoczek. - Moja córka Karolina i zięć Kamil.

Niby nic takiego, a jednak coś wielkiego. To, że prezes PZN bez wahania nazwał zięcia swoim dzieckiem pokazuje, jak bliskie relacje ich łączą.

ZOBACZ: Julia Szeremeta opublikowała kontrowersyjne nagranie. Zawrzało w całej Polsce

Gwiazdy podróżują po Beskidach. Adam Małysz w doborowym towarzystwie

W trakcie ostatniego programu Dzień Dobry TVN, Adam Małysz i reporter Maciej Sawicki spotkali gwiazdy polskiego sportu. Mowa o Oliwierze Bojnarowiczu (dwukrotny zwycięzca Tour de Pologne Junior), Robercie Korzeniowskim i Mai Włoszczowskiej. Podczas trasy rowerowej po górach wszyscy mogli podziwiać piękne widoki. Chodziło również o promocję aktywności fizycznej, jeżdżąc na rowerach, nawet tych elektrycznych. Zarówno Adam Małysz, jak i legendarna kolarka górska przyznali, że to jest duże ułatwienie dla osób o słabszej kondycji.

Piękne są tereny w Wiśle, jednak są to góry. Jeśli nie czujemy się przegotowani kondycyjnie, to zachęcam do tego, żeby spróbować rowerów elektrycznych. Na elektryku też trzeba pedałować, a jednak silnik nam pomaga, więc możemy skorzystać z piękna tych widoków. Ale też na takim rowerze trzeba nauczyć się jeździć. Technika jest podobna, ale w górach mamy kamienie, korzenie. Warto skorzystać z porad instruktora, by dowiedzieć się, jak balansować czy hamować. Tak wyrobimy sobie właściwe nawyki – radziła Maja Włoszczowska.