Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > W takich warunkach mieszka Adam Małysz. Wnętrza domu robią wielkie wrażenie
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 27.08.2024 08:04

W takich warunkach mieszka Adam Małysz. Wnętrza domu robią wielkie wrażenie

Adam Małysz
Fot. KAPiF; Instagram/@adammalyszofficial

Adama Małysza nikomu nie trzeba przedstawiać. Niegdyś skoczek, który wprowadził w naszym kraju Małyszomanię, następnie kierowca rajdowy, a obecnie prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Niewielu wie jednak, w jakich warunkach mieszka legendarny sportowiec. Dwa szczegóły w domu państwa Małyszów przyciągają większą uwagę.

Adam Małysz zakończył karierę, będąc w formie. Dlaczego?

Adam Małysz wszedł do świata skoków narciarskich tak naprawdę już za najmłodszych lat. W jego rodzinie tradycje związane z tym sportem były silnie zakorzenione. Jego pradziadek miał własną skocznię, na której skakali beskidzcy zawodnicy. Ojciec pełnił zawód kierowcy w Klubie Sportowym Wisła, a wuj był skoczkiem, następnie kombinatorem norweskim i piłkarzem, a po zakończeniu kariery - trenerem. To właśnie oni zachęcili 6-letniego Adama do rozpoczęcia przygody ze skokami. 

Na początku lat 90. Małysz brał udział w zawodach juniorskich. Swój debiut wśród seniorów zaliczył 29 grudnia 1993 roku, zajmując 48. miejsce w konkursie Pucharu Kontynentalnego na Klaushoferschanze (K73). Pierwszy indywidualny sukces osiągnął 6 lutego 1994 roku, gdy to został mistrzem Polski na Średniej Krokwi.

Początki Małyszomanii ustala się na rok 2001. Wtedy to skoczek wygrał 49. Turniej Czterech Skoczni, będąc pierwszym Polakiem w historii skoków narciarskich, który tego dokonał. Później zadziała się już piękna historia - czterokrotnie wygrywał Kryształową Kulę, tyle samo razy również zdobywał medal Zimowych Igrzysk Olimpijskich oraz złoto mistrzostw świata. Tych osiągnięć było mnóstwo i nie sposób wszystkie wymienić.

Karierę Adam Małysz zakończył w 2011 roku, a swój ostatni skok oddał 26 marca tamtego roku w Zakopanem. Zrobił to, mając dopiero 34 lata i będąc cały czas w formie. Dlaczego? Sam sportowiec przekonywał w wywiadzie dla Eurosportu, że zawsze chciał odejść, będąc w formie. Zresztą, jak wszyscy dobrze wiemy, następną przygodą w karierze Małysza były rajdy samochodowe, które były pasją skoczka. 

Wypadek polskiej olimpijki tuż przed startem. Sceny na zawodach w Chorzowie Koszmar reprezentanta Polski trwa. Złe wieści tuż przed zgrupowaniem

Tak w Wiśle mieszka Adam Małysz. Co za widoki

Adam Małysz urodził się w górskim mieście w Wiśle. Po dziś dzień tam mieszka, wraz ze swoją żoną Izabelą. Swoją drogą, Małysz daleko nie miał, gdy był skoczkiem narciarskim, by dotrzeć na zawody na Malince. Zresztą, dziś ta skocznia nosi imię właśnie obecnego prezesa PZN-u.

Sportowiec mieszka w dużym domu, położonym w iście malowniczej okolicy. Ze wszech stron miejsce zamieszkania państwa Małyszów otaczają góry i można sobie wyobrazić, jaki panuje tam spokój. Ponadto nieruchomość skoczka i jego żony kryje w sobie wyjątkową rzecz. Adam Małysz ma drewnianą stodołę, w której znajduje się prywatne muzeum poświęcone skokom narciarskim. Tam zobaczyć można m. in., jakie sukcesy odnosił podczas swojej kariery skoczka.

Z kolei w salonie znajdziemy kominek, a także wielki telewizor. Adam Małysz nieraz pokazywał, jak ogląda na nim mecze reprezentacji Polski, kibicując z całych sił chociażby piłkarzom.

W takich warunkach mieszka Adam Małysz:

ZOBACZ: Ewa Swoboda podjęła kluczową decyzję. Będą konsekwencje

Adam Małysz próbuje sił jako prowadzący DDTVN

Adam Małysz lubi podejmować nowe wyzwania. Na takie też zdecydował się, kiedy zaakceptował ofertę prowadzenia Dzień Dobry TVN. Wiele osób zastanawiało się, jak to będzie, ponieważ skoczek nie ma dziennikarskiego doświadczenia. Wydaje się jednak, że naszej legendzie sportu udało się podołać zadaniu, które jednak dostarczyło mu pewną lekcję.

Zawsze byłem po tej drugiej stronie kamery i zawsze troszkę może nie zazdrościłem, ale było to dla mnie ciężkie często odpowiadać nawet na niektóre pytania. A tutaj zażyłem czegoś, co zobaczyłem, że nie jest proste, że jest bardzo ciężkie. Trudne w dzisiejszych czasach - stwierdził Małysz, cytowany przez portal Pomponik.pl.