Dramat Dawida Kubackiego w Turnieju Czterech Skoczni. Kibice załamani
Smutne informacje napłynęły z niemieckiego Oberstdorfu w sobotę (28 grudnia). Właśnie rozpoczęły się tam kwalifikacje, a co za tym idzie 73. edycja Turnieju Czterech Skoczni. Polacy w obecnym sezonie prezentują się co najwyżej przeciętnie, a teraz kibiców czekał kolejny cios. Wszystko ze względu na doniesienia, dotyczące Dawida Kubackiego.
Rusza Turniej Czterech Skoczni
W sobotę zmagania na Schattenbergschanze tradycyjnie już otwierają Turniej Czterech Skoczni. Przed kwalifikacjami zawodnicy podjęli się rywalizacji w treningach. Tutaj odbyło się bez zaskoczeń, wygrywali faworyci – Jan Hoerl i Daniel Tschofenig. Wsród liderów konkursu nie typuje się Polaków, których forma oceniana jest jako przeciętna. Takich informacji jednak mało kto się spodziewał.
ZOBACZ: PZPN podjął ostateczną decyzję, klub z Ekstraklasy zawieszony. Jest komunikat zespołu
Problemy Barcelony, sąd właśnie wydał wyrok. Dla Lewandowskiego i spółki to najczarniejszy scenariuszDramat Dawida Kubackiego, właśnie to ogłoszono
Polskę w Turnieju Czterech Skoczni reprezentuje pięciu zawodników: Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Zabrakło Kamila Stocha, który trenuje indywidualnie. Niestety, poza Piotrem Żyłą, w sobotę Biało-Czerwoni również nie zachwycili. Właśnie napłynęły smutne wieści na temat Dawida Kubackiego.
ZOBACZ: Polak zadebiutował w Premier League, teraz mówią tylko o nim. Trener nawet się nie zastanawiał
Turniej Czterech Skoczni. Los Kubackiego jest już pewny, właśnie to ogłoszono
W Pucharze Świata najlepszy wynik Polaka to aktualnie ósme miejsce Wolnego w Titisee-Neustadt. Z kolei klasyfikacji generalnej najwyższe miejsce zajął Zniszczoł, który uplasował się na 18. pozycji.
Fakt przypomina, że Turniej Czterech Skoczni jest rozgrywany w specyficznej formie za sprawą systemu KO. Polega on na tym, że na podstawie wyników kwalifikacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.) pierwszej serii punktowanej. Na awans do finału może liczyć każdy zwycięzca pary oraz pięciu "szczęśliwych przegranych", czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych.
Jest już pewne, że największą gwiazdą Biało-Czerwonych w tych kwalifikacjach okazał się Piotr Żyła. Zapewnił sobie 14. pozycję skokiem na odległość 132,5 m. Jakub Wolny uplasował się na 25. miejscu po skoku na 126,5 m.
Kwalifikacje okazały się szczęśliwe dla Daniela Tschofeniga, który skoczył na 141,5 m. Reprezentanci Austrii zajęli pięć czołowych miejsc, a Polacy poza Żyłą i Wolnym spisali się wyjątkowo słabo. Aleksander Zniszczoł zajął 38. miejsce po skoku na 117,5 m, a 42. miejsce zajął Paweł Wąsek – 114 m.
Po kwalifikacjach z dalsza rywalizacją pożegnało się piętnastu zawodników. Niestety, jest już pewne, że w ich gronie znalazł się Dawid Kubacki. Jego skok na odległość 115,5 m dał mu odległe, 53. miejsce.
Znany jest już także komplet par KO. W trakcie pierwszej serii niedzielnego konkursu w Oberstdorfie rywalem Żyły zostanie reprezentant Estonii Aigro. Wolny zmierzy się z Finem Aalto, Zniszczoł z Niemcem Wellingerem, a Wąsek z jego rodakiem – Geigerem.