Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Burza po konkursie w Lahti. Zniszczoł ujawnił, co naprawdę zrobili Żyła i Stoch
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 05.03.2024 23:15

Burza po konkursie w Lahti. Zniszczoł ujawnił, co naprawdę zrobili Żyła i Stoch

Aleksander Zniszczoł
Fot. Screen Eurosport

Poprzedni weekend był doskonały dla Aleksandra Zniszczoła, który w niedzielnym konkursie indywidualnym w Lahti zajął 3. miejsce. Po jego skoku w drugiej serii, wraz z “Olkiem” cieszyli się Maciej Kot i Paweł Wąsek. Zabrakło jednak Kamila Stocha i Piotra Żyły, co wywołało poruszenie wśród internautów. Sytuację wyjaśnili jednak trener Thomas Thurnbichler oraz sam Aleksander Zniszczoł.

Niesamowity wyczyn Aleksandra Zniszczoła

Aleksander Zniszczoł wyrósł w tym sezonie Pucharu Świata na lidera polskiej kadry skoczków. Jako pierwszy z Polaków w tej kampanii zajął miejsce na podium. Natomiast w Lahti był jedynym reprezentantem Biało-Czerwonych, który awansował do serii finałowej konkursu indywidualnego. Dużo od siebie dał również dzień wcześniej, w drużynówce i to m. in. dzięki jego dalekim skokom i solidnym notom Polska zajęła 4. miejsce w konkursie tego typu, najwyższe w tym sezonie Pucharu Świata.

On jest już skoczkiem bardzo doświadczonym, mocnym i już wie, że bardzo wartościowym. Myślę, że będzie miał jeszcze tej zimy miejsca w “szóstce” i na podium - mówił o “Olku” trener Jan Szturc, w rozmowie ze Sport.pl

 

Wiadomość z ostatniej chwili w "Faktach". "Ważna dla kobiet" Niebywałe sceny na boisku. Trudno uwierzyć, co robili z kontuzjowanym piłkarzem

Radość po skoku Zniszczoła. "Olek" odniósł się do braku Stocha i Żyły

W momencie ogłaszania wyniku po drugim skoku Zniszczoła w konkursie w Lahti, przy skoczku stali Maciej Kot i Paweł Wąsek. Cała trójka ucieszyła się, gdy zobaczyli, że “Olek” ma zagwarantowane miejsce na podium. 

ZOBACZ TEŻ: Piękne skoki Polaków w konkursie drużynowym w Lahti. Dawno nie było tak dobrze

Uwagę internautów przykuł jednak brak Kamila Stocha i Piotra Żyły. Pojawiły się nawet komentarze sugerujące, że powinni oni opuścić kadrę. Sprawę skomentował trener Thomas Thurnbichler, jednocześnie dając do zrozumienia, że nie ma żadnych napięć między skoczkami.

Mogę powiedzieć, że gdy wszyscy wróciliśmy do hotelu, mieliśmy fajną kolację i tam chłopaki pogratulowali Olkowi, świętowali z nim i widać było, że podeszli do tego z odpowiednim szacunkiem. Pokazali mu, że na to zasłużył. (…) Byli bardzo źli na siebie po skokach, dlatego, że znów popełnili w nich ten sam błąd co poprzednio, To było dla nich frustrujące - wyjaśnił Austriak w rozmowie ze Sport.pl.

Z kolei dla portalu sportowefakty.pl o tej sytuacji wypowiedział się sam Zniszczoł

Nie no, oczywiście, że mi pogratulowali. Każdy cieszył się z tego, że dałem radę. Było “pudło”, było kilka takich sytuacji, że nie wytrzymałem, ale tym razem w Lahti mi się to udało i też koledzy to docenili.

Kolejne wyzwania przed Polakami

Po zawodach w Lahti Polacy w klasyfikacji generalnej prezentują się następująco:

  • Aleksander Zniszczoł - 22. miejsce
  • Piotr Żyła - 24. miejsce
  • Dawid Kubacki - 25. miejsce
  • Kamil Stoch - 26. miejsce
  • Paweł Wąsek - 45. miejsce
  • Maciej Kot - 59. miejsce

Następne turnieje odbędą się w Norwegii. Będą to Oslo, Trondheim i Vikersund. Najbliższe zawody już w ten weekend (9-10 marca).