Sport.Goniec.pl > Sport

Sport

Earnie Shavers nie żyje, wielki pięściarz zmarł dzień po 78. urodzinach
11.10.2022 12:53 Smutna wiadomość obiegła polskie media. Nie żyje ceniony dziennikarz Janusz Rodziewicz

Druzgocąca informacja obiegła polskie media. W wieku 78-lat odszedł znany i ceniony dziennikarz Janusz Rodziewicz. Śmierć dolnośląskiego reportera wywołała spore poruszenie. Na smutną wiadomość zareagowała dwukrotna mistrzyni olimpijska Justyna Kowalczyk-Tekieli. W poniedziałkowy wieczór 10 października do przestrzeni medialnej przedostała się smutna informacja o śmierci wybitnego polskiego dziennikarza, Janusza Rodziewicza. Dolnośląski dziennikarz przez wiele lat był cenionym komentatorem sportowym, a także bliskim przyjacielem biegów narciarskich. Ceniony reporter przez wiele lat relacjonował mecze ligowych drużyn z Jeleniej Góry, a także był korespondentem "Gazety Wrocławskiej". Przez wiele lat pracował w Radio Wrocław. Z rozgłośnią był związany przez 50 lat. Ostatnio przygotowywał felietony do audycji "Popołudnie kibica".

IMAGO/Giuseppe Maffia/Imago Sport and News/East News
11.10.2022 12:01 Wyjątkowe słowa prezydenta Bayernu o Robercie Lewandowskim. Nie ma wątpliwości, "był wybitny"

Robert Lewandowski ponownie znalazł się na pierwszych stronach niemieckich gazet. Okazuje się, że polski napastnik nie musi grać w Bundeslidze, by stać się głównym tematem większości sportowych portali. Wszystko za sprawą prezesa Bayernu Monachium, który w otwarty sposób stwierdził, że popularny "Lewy" był wybitnym zawodnikiem. Stwierdził również, że nie jest łatwo znaleźć potencjalnych następców polskiego mistrza.Kilka miesięcy temu Robert Lewandowski stał się bohaterem jednego z największych transferów ostatnich lat. Piłkarz zamienił pochmurne Monachium na słoneczną Barcelonę i z miejsca stał się jedną z gwiazd legendarnego klubu. Wybór Lewandowskiego zbudził wiele emocji. Wielu ekspertów oraz kibiców podkreślało, że zmiana otoczenia była naturalnym i w pełni przemyślanym ruchem, jednak spore grono sympatyków futbolu, szczególnie kibiców bawarskiego klubu, nie mogło się pogodzić z odejściem legendarnego napastnika. Władze Bayernu już od początku letniego okienka transferowego stawiały sprawę jasno. Robert może odejść, ale za odpowiednią opłatą. Niemniej każdy sympatyk klubu, jak i jego przedstawiciele nie byli entuzjastami takiego ruchu, zdając sobie sprawę, że pozyskanie następcy legendarnego Polaka będzie graniczyło z cudem.

LUKASZ GAGULSKI/AGENCJA SE/East News
11.10.2022 11:00 Agnieszka Radwańska nie ma wątpliwości, wskazała, czego brakuje Idze Świątek. Padły mocne słowa

Iga Świątek od wielu miesięcy nie schodzi z ust zarówno polskich kibiców, jak i światowych mediów, które regularnie śledzą jej sportowe sukcesy. Swoje zdanie na temat koleżanki "po fachu" ujawniła inna wybitna tenisistka, Agnieszka Radwańska. Uważa, że Idze brakuje przede wszystkim godnej rywalki, która będzie w stanie z nią rywalizować na najwyższym możliwym poziomie. Nie jest żadną tajemnicą, że w chwili obecnej Iga Świątek może się tytułować mianem najlepszej tenisistki świata. Zawodniczka z Raszyna przebojem wdarła się na światowe korty i w zawrotnym tempie weszła na szczyt kobiecego tenisa. Wielu ekspertów zaznacza, że nie powiedziała ostatniego słowa, a jej dominacja może trwać przez wiele długich lat. Idealnym potwierdzeniem takiej tezy jest aktualny sezon 2022, który w wykonaniu Igi jest po prostu spektakularny. Jego oceny ogólnej nie zaniża nawet niedzielna porażka na kortach w czeskiej Ostrawie. Siedem wygranych turniejów – w tym dwa wielkoszlemowe – a także zaliczona seria 37 spotkań z rzędu bez porażki, są adekwatnymi argumentami, które potwierdzają wielkość utalentowanej Polki. Polka dominuje nad przeciwniczkami w zdecydowanej większości spotkań, a intensywność jej gry jest nie do wytrzymania dla sporego grona rywalek.

PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News
11.10.2022 08:20 Iga Świątek potwierdziła, zdobyła się na wspaniały gest. Przekazała niebagatelną kwotę na szczytny cel

Iga Świątek tuż po niedzielnym finale turnieju w Ostrawie zadeklarowała, że zdobyta przez nią kwota zostanie przeznaczona na szczytny cel charytatywny. W poniedziałek przypieczentowała swoją zapowiedź, wydając specjalne oświadczenie. Młoda Polka zdobyła się na tak wyjątkowy gest w szczególnym dniu. Iga Świątek to zdecydowanie jedna z największych gwiazd światowego tenisa. Młoda Polka już od jakiegoś czasu znajduje się na szczycie rankingu WTA, dokładając do swojej kolekcji kolejne trofea. Raszynianka rozgrywająca wspaniały sezon, nie znalazła się jednak na prestiżowej liście TIME100 Next, zawierającej nazwiska największych wschodzących gwiazd z różnych dziedzin, w tym także sportu.Młoda Polka bez żadnych kompleksów weszła na szczyt rankingu tenisistek, a także triumfowała już w dwóch turniejach wielkoszlemowych - Roland Garros i US Open. Dodatkowo jej łupem padły m.in. turnieje w Miami, Indian Wells, Rzymie i Stuttgarcie.W niedzielne popołudnie w Ostrawie rozegrała pasjonujący finał z reprezentantką gospodarzy, Czeszką Barborą Krejcikovą. Obie zawodniczki zaprezentowały się z niezwykle efektownej strony, wznosząc się na wyżyny swoich umiejętności, zapewniając kibicom świetne widowisko. Niestety, ale mecz zakończył się zwycięstwem Krejcikovej, która po zaciętych dwóch setach mogła się cieszyć z okazałego zwycięstwa.

GEOFF CADDICK/AFP/East News
26.09.2022 11:29 Brytyjskie media nie miały litości dla kadry Michniewicza. "To plama na grze w piłkę nożną"

Niedzielny wieczór 25 września stał pod znakiem starcia Walii oraz Polski rozgrywanego w ramach Ligi Narodów. Stawka spotkania była bardzo wysoka, ponieważ zwycięzca pozostał na piłkarskim "Olimpie", a przegrany musiał się pogodzić z grą w drugiej dywizji europejskich rozgrywek. Swoje zdanie na temat meczu postanowiły zabrać brytyjskie media, które nie miały litości dla kadry Czesława Michniewicza. Dziennikarze nie mieli litości, padło wiele niewybrednych słów. "Być albo nie być". To właśnie to sformułowanie towarzyszyło polskim piłkarzom w czasie niedzielnego spotkania w Cardiff. Zarówno polskie "orły", jak i reprezentanci Walii walczyli w tym meczu o wszystko, ponieważ przegrany kończył swoją przygodę z najwyższą dywizją w Lidze Narodów. Od pierwszej minuty było widać, że obie reprezentacje nie mają zamiaru zafundować kibicom spektakularnego widowiska. Szarpana gra z obu stron, a przede wszystkim brak polotu podczas konstruowania akcji, był aż nadto widoczny.Ostatecznie, zwycięsko z tego starcia wyszła kadra prowadzona przez Czesława Michniewicza. W 57 minucie Karol Świderski sfinalizował piękną akcję drużynową, wykorzystując podanie od Roberta Lewandowskiego.

Screen Instagram /  Robert Lewandowski
28.08.2022 22:04 Robert Lewandowski szaleje. Strzelił cudowne bramki dla Barcelony, potem było jeszcze lepiej

Piękna seria Roberta Lewandowskiego trwa w najlepsze. Jeden z najlepszych napastników na świecie się nie zatrzymuje i po raz kolejny udowadnia, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Zawodnik FC Barcelony przywitał się z fanami na Camp Nou w wyjątkowy sposób. W meczu z Realem Valladolid dał prawdziwy popis swoich umiejętności i strzelił dwie bramki. Fani "Dumy Katalonii" oszaleli z zachwytu, ponieważ ich zespół odniósł przekonujące zwycięstwo aż 4:0. Wszyscy fani Barcelony tuż przed niedzielnym meczem zadawali sobie jedno, zasadnicze pytanie. Czy Robert Lewandowski będzie w stanie zaczarować publikę na Camp Nou i zdobędzie swojego premierowego gola na własnym stadionie?Kilka godzin później poznaliśmy odpowiedź na to niezwykle frapujące pytanie. Robert po raz kolejny pokazał, że jest jednym z najlepszych napastników na świecie i dał swoim kibicom dwa powody do świętowania. Po niedzielnym spotkaniu z Realem Valladolid dopisał na swoje konto kolejne dwie bramki. Warto podkreślić, że Polak ma na swoim koncie już 4 trafienia w La Liga i przewodzi klasyfikacji strzelców wspólnie z napastnikiem Betisu, Borją Iglesiasem.

kibice polska-szwecja piłka nożna czesław michniewicz
27.07.2022 19:40 Już jutro kolejne mecze polskich klubów w Lidze Konferencji. Każda drużyna ma szansę na awans

Polskie drużyny już jutro wznowią zmagania w Lidze Konferencji Europy. Każda z nich ma spore szanse na awans, co zwiastuje świetne widowiska. W najłatwiejszej sytuacji jest Lech Poznań oraz Raków Częstochowa.Świetna postawa polskich klubów w europejskich rozgrywkach to coś, co chcielibyśmy widzieć rok w rok. Rzeczywistość jest jednak często odmienna, przez co Ekstraklasa nie jest uważana za dobrą i liczącą się ligę nawet w rozgrywkach Ligi Konferencji. Czy ta edycja coś zmieni? Patrząc na formę naszych drużyn można mieć taką nadzieję.

Paulo Dybala AS Roma
27.07.2022 11:13 Paulo Dybala został zaprezentowany w niesamowity sposób. Kibice Romy zgotowali mu wyjątkowe powitanie

Paulo Dybala po odejściu z Juventusu długo szukał dla siebie nowego domu. W kuluarach mówiło się między innymi o transferze do Manchesteru United. Finalnie wylądował on jednak w Romie, czego po takiej prezentacji raczej nie żałuje.Prezentacja Roberta Lewandowskiego w Barcelonie z pewnością nie była tak spektakularna, jak ta, której doświadczył Paulo Dybala. Argentyńczyk na własnej skórze mógł poczuć, jak związani są z klubem jego kibice oraz jak mocno cieszą się oni jego dołączeniem do drużyny.

świeczka
26.07.2022 15:45 Manuel Manos Gonzalbo nie żyje. Najstarszy kibic Barcelony zmarł w wieku 101 lat

Manuel Manos Gonzalbo był najstarszym kibicem Barcelony. Pamiętał większość sukcesów klubu i na własne oczy widział, jak grały w nim największe gwiazdy. Socio numer 1 zmarł w wieku 101 lat. Niektórzy kibicują drużyną ze względu na osiągnięcia, inni ze względu na graczy. Jest też jednak grupa osób, która kibicuje klubowi niezależnie od tego wyników, składu, skandali, wzlotów i upadków. Do tej ostatniej z pewnością się zaliczał Manuel Manos Gonzalbo, który kibicował Barcelonie aż 90 lat.

Kilian Peier
26.07.2022 12:35 Kilian Peier wziął ślub. Skoczkowie z Kamilem Stochem na czele składają gratulacje

Kilian Peier nie uczestniczył w ostatnich zawodach letniego GP w Wiśle. Teraz już znamy powód jego nieobecności. Brał on ślub z Veroniką, o czym postanowił pochwalić się na Instagramie.Kilian Peier to skoczek ze Szwajcarii, który w swoim dorobku ma między innymi brązowy medal Mistrzostw Świata w Seefeld na skoczni dużej. Poza nim ma jeszcze kilka osiągnięć, między innymi czterokrotnie zdobywał złoty medal mistrzostw Szwajcarii.

Kamil Grabara Polska
25.07.2022 21:02 Kamil Grabara pokazał wstrząsające zdjęcie ze szpitala. Jego twarz jest w okropnym stanie

Kamil Grabara w meczu z Aalborg doznał poważnej kontuzji. W ósmej minucie zderzył się głową z zawodnikiem przeciwnej drużyny. Polak opublikował na swoim Instagramie zdjęcie ze szpitala. Jego twarz nie wygląda najlepiej.Polak bardzo mocno ucierpiał i czeka go teraz operacja oraz dochodzenie do siebie, zarówno pod kątem fizycznym, jak i psychicznym. Jego dyspozycyjność na mecze reprezentacji Polski w Lidze Narodów oraz Mistrzostwach Świata nie powinna być jednak zagrożona.

FC Barcelona
25.07.2022 11:26 Xavi prosi prezesa FC Barcelony o powrót Messiego do klubu. Zagra u boku Lewandowskiego?

Xavi ma dość ambitną wizję na prowadzenie składu FC Barcelony. Do drużyny nie boi się ściągać wielkich osób jak, chociażby Robert Lewandowski. Chce on jednak jeszcze bardziej wzmocnić swój atak, przez co prosi prezesa Joana Laportę o sensacyjny transfer.Robert Lewandowski w przyszłości może nie być jedynym najwyższej klasy napastnikiem Barcelony. Jak donosi dziennikarz Albert Masnou z gazety "Sport" Xavi miał poprosić prezesa klubu o sprowadzenie Leo Messiego. Według niego gracz idealnie pasuje do drużyny.

Polska siatkarze
24.07.2022 20:47 Polska pokonuje Włochów. Mamy brązowy medal Ligi Narodów

Porażka z Amerykanami nie zabrała naszej kadrze nadziei na medal Ligi Narodów. Powalczyć o złoto nie mogliśmy, lecz w meczu o brązowy krążek pokazaliśmy, na co nas stać. Tegoroczna Liga Narodów składała się z gorszych oraz lepszych występów polskich siatkarzy. Z pewnością zapomnieć chcemy spotkanie z USA, które pokonało nas w trzech setach. Na szczęście do kolejnego spotkania Polska podeszła z chłodną głową i zakończyła zmagania na trzecim miejscu, po bardzo przekonującej grze.

Nie żyje
24.07.2022 14:58 Tomasz Walentek nie żyje. Polski zawodnik MMA zmarł na froncie w Ukrainie

Zmarł polski zawodnik MMA Tomasz Walentek. Był on członkiem międzynarodowego legionu obrony Ukrainy. Śmierć poniósł w walkach na Donbasie.Polak był jedną z osób, która dobrowolnie przyłączyła się do Sił Zbrojnych Ukrainy. Wraz z osobami z innych krajów walczył on o wolność i niepodległość naszego wschodniego sąsiada. Niestety poniósł on śmierć na skutek ostrzału artyleryjskiego na początku tego tygodnia.

Sebastian Szymański
22.07.2022 21:54 Sebastian Szymański z nowym klubem. Wreszcie uwolnił się z Rosji

Sebastian Szymański nie będzie już dłużej reprezentował Dynama Moskwy. Został on wypożyczony do Feyenoordu Rotterdam, który w swojej historii podpisywał kontrakty z legendarnymi postaciami dla polskiej piłki nożnej.Polak nie chciał grać dalej w Rosji i wiedzieliśmy to już od dłuższego czasu. Stąd też szukał dla siebie nowego domu, którym okazał się holenderski Feyenoord. Klub zastrzegł sobie w kontrakcie możliwość wykupienia naszego rodaka pod koniec sezonu.

Uwe Seeler
21.07.2022 19:03 Uwe Seeler nie żyje. Legendarny niemiecki piłkarz miał 85 lat

Takie informacje przekazuje się najtrudniej. Zmarł Uwe Seeler, legendarny niemiecki piłkarz, kapitan reprezentacji, wieloletni zawodnik Hamburger SV. W chwili śmierci miał 85 lat.Uwe Seeler całą swoją karierę poświęcił tak naprawdę jednemu klubowi. W barwach Hamburger SV wystąpił 476 razy i strzelił 404 bramki. Był również reprezentantem kadry narodowej, w której to zaliczył 72 występy i zdobył 43 gole.

Robert Lewandowski FC Barcelona
21.07.2022 18:25 Robert Lewandowski wymazywany z Bayernu. Sprzedawcy muszą usunąć rzeczy z lad

Robert Lewandowski nie jest już dłużej zawodnikiem Bayernu Monachium. Bawarczycy nadal nie mogą się pogodzić ze stratą Polaka, przez co jesteśmy świadkami kolejnej nietypowej sytuacji. Były klub naszego rodaka nakazał usunąć ze sklepów wszystko, co wiąże się z RL9.Robert Lewandowski jest już oficjalnie członkiem FC Barcelony, w której to będzie występować od przyszłego sezonu. To właśnie on będzie napędzać atak katalońskiej formacji, która wraz z Polakiem liczy na wiele owocnych w triumfy turniejów.

Iga Świątek
21.07.2022 16:17 Iga Świątek okradziona z prestiżowej nagrody. Lepsza okazała się Emma Raducanu

Iga Świątek w tym roku sięgnęła po wiele niesamowitych sukcesów i rekordów, lecz nawet to nie pozwoliło jej wygrać w kategorii najlepszej tenisistki plebiscytu ESPY. Nagrodę zgarnęła natomiast Emma Raducanu.O klasie, jakości i poziomie Igi Świątek nie trzeba nikomu mówić w naszym kraju. Za granicą jest najwidoczniej inaczej, gdyż nawet jej rekordy nie pozwoliły jej triumfować w plebiscycie ESPY (Excellence in Sports Performance Yearly Award), który jest organizowany od 1993 roku, a galę organizuje ESPN.

Magnus Carlsen Mistrz Świata szachy
21.07.2022 12:10 Magnus Carlsen nie będzie grał o tytuł Mistrza Świata. Zabrakło mu motywacji

Magnus Carlsen - aktualny Mistrz Świata w szachach oraz bez dwóch zdań najlepszy wciąż żyjący szachista jasno stwierdził, że nie ma zamiaru bronić swojego wieloletniego tytułu. Powodem brak motywacji.O tym, że Norweg nie będzie chciał bronić tytułu słyszeliśmy już od dawna. Arcymistrz jednak zmieniał zdania i podawał różne informacje. Teraz oficjalnie już wiemy, że nie zobaczymy go w kolejnym meczu o tytuł Mistrza Świata. Ta decyzja pozostawi spory niedosyt wśród wszystkich szachistów.

Kasatkina zabrała głos w sprawie wykluczenia Rosyjskich sportowców z Wimbledonu
27.04.2022 11:59 Daria Kasatkina zabrała głos w sprawie wykluczenia jej z Wimbledonu. „Ludzkie życie jest bardziej istotne"

Trwa drugi miesiąc ataków Rosji na Ukrainę. W tym czasie wiele państw zdecydowało się na nałożenie sankcji na agresora - podobną decyzję podjęło również mnóstwo firm i organizacji działających na arenie międzynarodowej. Organizatorzy Wimbledonu zdecydowali się na wykluczenie Rosyjskich sportowców z turnieju - jedna z najlepszych tenisistek świata postanowiła się w tej sprawie wypowiedzieć.Daria Kasatkina, obecnie 23. tenisistka w rankingu WTA z powodu decyzji organizatorów turnieju nie będzie mogła wystąpić. Choć sama niczemu nie zawiniła, to osobiście odczuje sankcje nakładane na Rosję.Organizatorzy Wimbledonu zdecydowali, że w tegorocznej edycji nie pojawią się zawodnicy z kraju agresora oraz Białorusi. Daria Kasatkina, jedna z najlepszych tenisistek świata, postanowiła zabrać w tej sprawie głos. Zawodniczka podkreśliła, że rozumie tę decyzję. - Na świecie dzieją się znacznie ważniejsze rzeczy. Ludzkie życie w tym wypadku jest bardziej istotne - powiedziała 24-latka.Kasatkina jest dobrze znana polskim kibicom tenisa, gdyż od początku 2022 roku zmierzyła się z Igą Świątek już trzykrotnie. Z żadną inną tenisistką reprezentantka Polski nie grała tak często. Warto przy okazji podkreślić, że za każdym razem lepsza okazywała się Polka.Po decyzji organizatorów Wimbledonu protestowało wielu zawodników z Rosji oraz Białorusi. Zupełnie innego zdania niż jej rodacy była jednak Daria Kasatkina. - To oczywiste, że my jako gracze jesteśmy rozczarowani tym, że nie możemy być częścią jednego z największych turniejów na świecie. Na świecie dzieją się jednak znacznie ważniejsze rzeczy. Ludzkie życie w tym wypadku jest bardziej istotne - powiedziała 24-latka podczas jednej z konferencji prasowych.Kasatkina to pierwsza tenisistka z Rosji, która w taki sposób wypowiedziała się o wojnie na Ukrainie. Dotychczas sportowcy popierali działania Putina lub wstrzymywali się od dzielenia własną opinią. Do tej pory nikt nie miał odwagi stwierdzić, że działania Władimira Putina są haniebne. Nie tak dawno Aryna Sabalenka z Białorusi na konferencji nie chciała odpowiedzieć na to pytanie. - Koncentruję się na turnieju i na tym, co mogę kontrolować oraz na co mam wpływ - stwierdziła.Bardzo prawdopodobne, że za organizatorami Wimbledonu pójdą kolejne turnieje. Coraz więcej mówi się o tym, że Italian Open oraz French Open ma odbyć się bez zawodników z Rosji i Białorusi. Na razie są to tylko rozważania, ale wiele wskazuje na to, że tenisiści z tych krajów w najbliższych tygodniach będą mieli przymusowy urlop. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Rosyjski gaz przestał płynąć do Polski. Minęła tzw. doba kontraktowaChłopiec podliczył koperty z pierwszej komunii i dostał szału. Reakcja jego mamy jest jeszcze lepszaMatura język angielski 2022. Co trzeba umieć na maturę z angielskiego?Źródło: sport.onet.pl

Rosjanie porwali córkę mistrza Europy. Po miesiącu odzyskała wolność
27.04.2022 10:20 Rosjanie zabili mistrza Europy, a jego 12-letnią córkę porwali. Po miesiącu wróciła do rodziny

Trwa już drugi miesiąc wojny w Ukrainie. Rosjanie wciąż nie odpuszczają i niewiele wskazuje na to, aby w najbliższym czasie coś miało się zmienić. W trakcie inwazji zginęły już tysiące osób, a jeszcze więcej zaginęło.W obronie ojczyzny biorą udział nie tylko żołnierze, ale również cywile, celebryci i sportowcy. Jakiś czas temu w walce z agresorem poległ mistrz Europy w piłce wodnej - Jewhen Obedyński. Sportowiec zginął w obronie Mariupolu, a jego córka została uprowadzona przez Rosjan. Po miesiącu szczęśliwie wróciła do domu cała i zdrowa.12-letnią Kirę, córkę zabitego w Mariupolu mistrza Ukrainy w piłce wodnej Jewhena Obedyńskiego udało się przekazać jej dziadkom w Kijowie - poinformowały władze Mariupola. Rosjanie w marcu wywieźli ranną dziewczynkę do Doniecka. Nastolatka, którą okupanci porwali w Mariupolu, po ponad miesiącu została oddana dziadkowi - poinformowała rada miejska Mariupola. Dobre wieści przekazano m.in. za pośrednictwem platformy Telegram.- Porwana przez okupantów 12-letnia Kira Obedińska wróciła do dziadka. Wcześniej rosyjscy okupanci wywieźli ją z Mariupola do Doniecka. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli uratować Kirę i sprowadzić ją z powrotem do rodziny - czytamy na Telegramie.Mistrz Europy w piłce wodnej 17 marca został zabity w atakowanym przez Rosjan Mariupolu. Jak pisze Suspilne, Rosjanie wywieźli jego córkę do Doniecka - została ranna podczas próby ewakuacji z oblężonego miasta. Z ranami po odłamkach trafiła do szpitala w Doniecku. Gdzie przebywała do 26 kwietnia. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Rosyjski gaz przestał płynąć do Polski. Minęła tzw. doba kontraktowaChłopiec podliczył koperty z pierwszej komunii i dostał szału. Reakcja jego mamy jest jeszcze lepszaMatura język angielski 2022. Co trzeba umieć na maturę z angielskiego?Źródło: se.pl

Kibice wyrzucili Malwinie Smarzek grę w rosyjskiej lidze
26.04.2022 13:25 Kibice okrutnie potraktowali polską siatkarkę. Gdy weszła na boisko, rozległy się gwizdy, a ona zalała się łzami

Kibice ŁKS-u Commercecon przed meczem z Developresem Rzeszów wywiesili obraźliwy transparent skierowany do Malwiny Smarzek. Fani gospodarzy wypominali siatkarce kontrowersyjną decyzję, którą podjęła jakiś czas temu.Do sytuacji doszło w niedzielę, 24 kwietnia, podczas rewanżowego meczu półfinałowego siatkarskiej TauronLigi. W Łodzi ŁKS Commercecon podejmował Developres Rzeszów. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 3:1 (25:17, 23:25, 25:21, 25:23). Podopieczne Stephana Antigi wygrały także pierwsze spotkanie 3:2 i zapewniły sobie awans do finału rozgrywek.W trakcie spotkania kibice ŁKS Commerceconu wywiesili obraźliwy transparent, który doprowadził do łez Malwinę Smarzek. Kibice wypominali jej grę w Rosji już po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.To było bardzo słabe... Mam nadzieję, że @KSDevelopres się do tego odniesie, bo na to, że zrobi to LKS nie liczę... pic.twitter.com/HY64VReAO5— BingoGirl (@BingoGirl17) April 24, 2022 Na transparencie widniał napis „smarZek WRACAJ DO rosji". Smarzek momentalnie schowała twarz, a z jej oczu popłynęły łzy. Warto dodać, że w nazwisku siatkarki nie bez powodu powiększono literę Z - jest ona symbolem rosyjskich wojsk, które już od dwóch miesięcy atakują Ukrainę i mordują tamtejszych obywateli.Malwina Smarzek występowała na rosyjskich boiskach po napaści na Ukrainę, a na rozwiązanie umowy z Lokomotiwem Kaliningrad zdecydowała się dopiero po incydencie na jednym z meczów, gdy kibice drużyny wymachiwali kartonikami, na których widniała właśnie litera Z. Wcześniej reprezentantka Polski unikała tematu rosyjskiej agresji na Ukrainę. „Jest mnóstwo wiadomości krytyki, jak mogę być dalej w Rosji i grać tutaj. Mogłabym wrócić do domu, ale czy to rozwiąże cokolwiek? Czy granie meczu ligowego stawia mnie z góry po czyjejś stronie?” - tłumaczyła w jednym ze wpisów w mediach społecznościowych.Już po transferze do polskiej ligi Malwina Smarzek także jednoznacznie nie potępiła działań Rosji, a na pytania dotyczące jej decyzji o pozostaniu w Lokomotiwie po rozpoczęciu inwazji odpowiadała w ten sam sposób: „Nie chcę odpowiadać". Niedzielny mecz Smarzek rozpoczęła na ławce rezerwowych. W pewnym momencie została wpuszczona na boisko, a z trybun rozległy się gwizdy kibiców.Developres Rzeszów w finale TauronLigi zmierzy się ze zwycięzcą półfinału pomiędzy Grupą Azoty Chemik Police i Grot Budowlani Łódź. Pierwszy mecz 3:0 wygrały siatkarki Chemika Police. Rewanż 25 kwietnia w Łodzi.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Ida Nowakowska wyjawiła, jak wygląda praca w TVP. Zdradziła kulisyJennifer Grey zdradziła, co doprowadziło do upadku jej kariery. Nieoczekiwany powódMatura biologia 2022. Wymagania na maturę z biologii. Co musisz wiedzieć, żeby zdać?Źródło: sport.pl

Iga Świątek tłumaczy się z zabawnej wpadki podczas turnieju
26.04.2022 12:09 Iga Świątek zaliczyła wpadkę na żywo. „Już w gimnazjum byłam królową memów”

Choć Iga Świątek zdążyła już wygrać turniej WTA 500, to dopiero teraz zdecydowała się odnieść do sytuacji, do której doszło podczas meczu półfinałowego z Ludmiłą Samsonową. Idze Świątek podczas meczów Stuttgarcie przytrafiła się dość zabawna sytuacja, którą zarejestrowały kamery organizatora. Kibicom bardzo spodobała się reakcja polskiej tenisistki.Polka w przerwie między gemami niechcący wylała na siebie butelkę z wodą. Całą sytuację skomentowała w wywiadzie dla WTA Insider Podcast.Iga Świątek (1. WTA) zmierzyła się z Ludmiłą Samsonową (31. WTA) w półfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Polskiej tenisistce gra początkowo się nie układała, ale finalnie udało jej się pokonać rywalkę w trzech setach (6:7, 6:4, 7:5). Choć Świątek nie udało kontynuować świetnej passy spotkań bez przegranego seta, to przynajmniej awansowała do finału, w którym zwyciężyła z Białorusinką Aryną Sabalenką (4. WTA). Świątek nie dała szans rywalce i wygrała 6:2, 6:2, tym samym triumfując w całym turnieju.Iga Świątek w wywiadzie z WTA Insider Podcast postanowiła odnieść się do zabawnej sytuacji, do której doszło podczas półfinałowego spotkania z Ludmiłą Samsonową. „Już w gimnazjum byłam królową memów”W półfinałowym spotkaniu z Samsonową Idze Świątek przydarzyła się zabawna wpadka. Podczas przerwy między gemami Polka zjadła banana i wzięła do ręki butelkę wody. Nie zdawała sobie jednak sprawy, że butelka była otwarta i jej zawartość wylała się na polską reprezentantkę. Tenisistka spojrzała wprost w kamerę i zrobiła minę, która rozbawiła kibiców.We've all been there, @iga_swiatek...💦🤣#PorscheTennis pic.twitter.com/ncaHWTprTB— wta (@WTA) April 23, 2022 - To nie była woda, więc miałam szczęście, że nie wylało się do buta, bo mógłby stać się lepki. To był izotonik i chciałam wstrząsnąć butelką. Przez chwilę nie wiedziałam, co się dzieje. Spojrzałam na kamerzystę i pomyślałam „musi się teraz śmiać". Wiem, że po Internecie krąży świetny GIF dotyczący tej sytuacji. To rozrywka, cieszę się, że zapewniam ją ludziom - powiedziała Świątek.Polska tenisistka na stwierdzenie prowadzącej, że została królową memów, odpowiedziała wprost, że to dla niej nic nowego. - Szczerze mówiąc, byłam już królową memów w gimnazjum. Było to jednak dość złośliwe ze strony innych dzieci. Może to kolejna rzecz, do której jestem stworzona. Nie wiem, czy powinnam być z tego powodu szczęśliwa, czy smutna - dodała Świątek.Swoją drogą ciekawe, czy kolegom Igi z gimnazjum wciąż jest do śmiechu...Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Ida Nowakowska wyjawiła, jak wygląda praca w TVP. Zdradziła kulisyJennifer Grey zdradziła, co doprowadziło do upadku jej kariery. Nieoczekiwany powódMatura biologia 2022. Wymagania na maturę z biologii. Co musisz wiedzieć, żeby zdać?Źródło: sport.pl

Lewandowski może zapomnieć o tegorocznej Złotej Piłce?
26.04.2022 09:27 Ranking faworytów do Złotej Piłki. Lewandowski ma coraz mniejsze szanse, wyprzedził go kolejny piłkarz

Jak co roku trwa dyskusja na temat tego, który z zawodników powinien zwyciężyć w najbliższym plebiscycie Złotej Piłki 2022. Wielu Polaków wciąż liczy, że Lewandowski w końcu zdobędzie zasłużoną nagrodę... wśród faworytów jednak, poza Lewym, wymienia się jeszcze Karima Benzemę. Do wyścigu o prestiżową nagrodę włączył się również Mohamed Salah, który wyprzedził Polaka w rankingu stworzonym przez „Goal.com".Do niedawna to Robert Lewandowski był głównym faworytem do otrzymania Złotej Piłki - wszystko dzięki nowym zasadom przyznawania nagrody, które faworyzują indywidualności. Polak, jak zwykle, prezentuje w tym sezonie znakomitą formę, zdobywając 48 bramek i sześć asyst w 43 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Niestety, wynik ten będzie trudno poprawić w związku z przegraną Bayernu Monachium w europejskich pucharach i po odpadnięciu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.Sytuację Lewandowskiego pogarsza fakt, że najpoważniejsi konkurenci w walce o Złotą Piłkę wciąż pozostają w turnieju - zarówno Karim Benzema z Realem Madryt, jak i Mohamed Salah z Liverpoolu, zameldowali się w półfinale.Według serwisu „Goal.com” Mohamed Salah dołączył do grona faworytów w rywalizacji o Złotą Piłkę. Napastnik Liverpoolu awansował w rankingu na drugą lokatę, zajmując miejsce Polaka, który spadł na trzecie miejsce. Wszystko za sprawą wyników, jakie Egipcjanin osiągał na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni. Salah zdobył dwie bramki oraz jedną asystę w meczu ligowym z Manchesterem United (4:0), a w niedziele dorzucił asystę w meczu z Evertonem (2:0). Jak zauważają eksperci z „Goal.com”, jeśli uda się mu utrzymać taką formę, to ma szansę na wygraną w plebiscycie. W tym sezonie w 43 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach 29-latek strzelił 30 goli i asystował przy kolejnych 13 bramkach.W tej chwili Salah wyprzedza Lewandowskiego, ale może być mu bardzo trudno pokonać Karima Benzemę. Francuz nie zawodzi Realu Madryt nawet w najważniejszych meczach sezonu. To w dużej mierze dzięki niemu udało się pokonać Chelsea w spotkaniach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu 34-latek zdobył klasycznego hat-tricka, a w kolejnym meczu strzelił bramkę decydującą o awansie do Realu Madryt do półfinału. Biorąc pod uwagę jego znakomitą formę oraz fakt, że jego główni konkurenci nie radzą sobie w tym sezonie aż tak dobrze, francuski napastnik jest niemal murowanym faworytem do zdobycia Złotej Piłki. W 40 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach Francuz zdobył 39 bramek i zaliczył 13 asyst.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Ida Nowakowska wyjawiła, jak wygląda praca w TVP. Zdradziła kulisyJennifer Grey zdradziła, co doprowadziło do upadku jej kariery. Nieoczekiwany powódMatura biologia 2022. Wymagania na maturę z biologii. Co musisz wiedzieć, żeby zdać?Źródło: Interia.pl

Djoković zdeklasowany na własnym korcie
25.04.2022 13:40 Bolesna porażka Djokovića. Przegrał finał na swoim korcie. Serb zdemolowany w trzecim secie

Novak Djoković był o krok od wygrania turnieju ATP 250 rozgrywanego w jego ośrodku treningowym w Belgradzie. W finale Serb miał problemy, ale w pewnym momencie zaczął sobie z nimi radzić... nie na długo. Po wygranym drugim secie Djoković kompletnie przestał istnieć i przegrał 0:6 w trzeciej odsłonie.Turniej Serbia Open rozgrywany w Novak Tennis Center w Belgradzie miał być powrotem Novaka Djokovića do wielkiego tenisa i przełamaniem po dość słabej serii. Nazwa ośrodka nie jest przypadkowa - turniej rozgrywany był w efektownym centrum treningowym Djokovića, w którym jest aż 11 kortów ziemnych i 3 korty twarde. W finale rywalem lidera rankingu ATP był Rosjanin Andriej Rublow - obecnie ósma rakieta rankingu.Novak Djoković był w stanie podjąć walkę z Rublowem jedynie w jednym secie. W pierwszej partii przegrał 2:6, w drugiej zwyciężył dopiero po Tie-breaku - wszystko zapowiadało się na to, że w trzeciej odsłonie Serb zacznie grać swoje - nic jednak bardziej mylnego. W trzecim secie Djoković kompletnie przestał istnieć i został boleśnie upokorzony, przegrywając 0:6.Novak Djoković rzucił rakietą w kierunku chłopca od podawania piłek...📺 Polsat Sport Extra#ATP #SerbiaOpen https://t.co/7xeQhUJSwa pic.twitter.com/eJfl7gIdkA— Z kortu - informacje tenisowe (@z_kortu) April 24, 2022 Tak bolesna porażka nie przychodziła serbskiemu tenisiście łatwo. Po jednym z serwisów Rosjanina Djoković nie mogąc sięgnąć piłki, wyrzucił swoją rakietę, która niemal uderzyła jednego z chłopców do podawania piłek. Obaj mieli jednak w tym wypadku dużo szczęścia.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Finał "The Voice Kids" 2022. Mateusz Krzykała zwycięzcą programuCzy Maryla Rodowicz "ukradła" Januszowi Laskowskiemu "Kolorowe jarmarki"? WyjaśniamyMatura matematyka 2022. Ile trzeba mieć punktów na maturze z matematyki?Źródło: sport.tvp.pl

Fatalne zachowanie Sabalenki po przegranym finale
25.04.2022 11:17 Fatalne zachowanie przeciwniczki Igi Świątek. Białorusinka pokazała kompletny brak klasy

- Trzeba umieć przegrywać, trzeba umieć się zachować. Niech się cieszy, że w ogóle może tutaj rywalizować. Czasy są, jakie są, a tutaj zgrywa najbardziej pokrzywdzoną. Nieładnie, bardzo nieładnie - kontynuował Celt. - Zrobiła, co zrobić musiała, bez zbędnego uśmiechu, bez wielkiej sympatii - zauważył Furjan.- Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałeś. Słynne powiedzenie głosi, że klasy nie można kupić. Można mieć wiele trofeów i innych zaszczytów, ale jej zachowanie pokazało, że są na świecie osoby, które odpowiedniego zachowania szybko się nie nauczą - podsumował Furjan.Jak słusznie zauważył portal sport.pl, Celt trafnie skomentował sytuację białoruskiej zawodniczki - Chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest sytuacja na świecie, nie za bardzo się do tego poczuwa. Ja na jej miejscu siedziałbym cicho, podziękował grzecznie, zabrał pucharek, torebkę i poszedł pod prysznic, a nie mówił, że mnie nie dopingujecie i nie wspieracie. Do tego łaska, że udzielam wywiadu, bo mi się nie chce, bo drugi raz przegrałam, a za trzecim razem to w ogóle do was nie wyjdę. Sorry, dzieciaku, ale ty się ciesz, że w ogóle możesz tutaj grać, bo biorąc pod uwagę, co wyprawia prezydent twojego kraju ze swoim kolegą obok, to tak na dobrą sprawę w moim odczuciu i wielu innych też nie powinnaś grać. Bardzo mi się nie spodobało to, co zobaczyłem na koniec tej transmisji - powiedział.Iga Świątek wygrała czwarty turniej z rzędu - niestety smak triumfu na WTA 500 w Stuttgarcie popsuła jej finałowa przeciwniczka - Aryna Sabalenka. Tenisistka, która przegrała z „Isią”, najpierw miała pretensje do publiczności, że jej nie wspierała, a następnie potrafiła odpowiednio zachować się w trakcie krótkiej sesji fotograficznej z Polką.Białorusinka musiała uznać wyższość Polki, która rozgromiła ją gładko 6:2, 6:2. W finale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie Sabalenka nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Dla zawodniczki był to drugi finał w tych rozgrywkach z rzędu - oba przegrała. W zeszłym roku Aryna uległa Ashleigh Barty 6:3, 0:6, 3:6.O ile słowa Sabalenki po meczu ze Świątek można było potraktować jako żart, bo Białorusinka się po nich śmiała, o tyle jej zachowanie w trakcie późniejszej ceremonii było żenujące. Zawodniczki miały wspólnie zapozować do zdjęć wraz z jednym organizatorów turnieju. Białorusinka stanęła na chwilę ze skwaszoną miną, po czym odwróciła się na pięcie i po prostu opuściła kort. Zachowanie tenisistki bardzo nie przypadło do gustu komentatorom stacji Canal+, która transmitowała finał turnieju.- Teraz bijecie mi brawo, a powinniście mnie tak wspierać w trakcie meczu. Nie jestem w nastroju, żeby cokolwiek powiedzieć. [...] Jak przegram tu trzeci raz, to opuszczę kort bez słowa - powiedziała po przegranym meczu z Igą Świątek - Aryna Sabalenka.- To średnie zachowanie Sabalenki. Stoi i zgrywa niezadowoloną, obrażoną - zaczął Dawid Celt. - Wygląda bardziej na tenisistkę, która weźmie trofeum i zarysuje Idze maskę, niż na taką, która umie przegrywać - dodał Marek Furjan.

Mike Tyson uderzył mężczyznę w samolocie
22.04.2022 09:53 Mike Tyson zaatakował mężczyznę w samolocie. Do sieci trafiło nagranie

Mike Tyson zaatakował jednego z pasażerów samolotu lecącego z San Francisco na Florydę. Były mistrz świata wagi ciężkiej miał stracić cierpliwość do fana, który nie dawał mu spokoju. Do sieci trafiło się nagranie incydentu.Mike Tyson to jeden z najlepszych i najbardziej kontrowersyjnych bokserów w historii. W środę, jak za dawnych lat, znowu trafił do nagłówków portali informacyjnych na całym świecie. Portal TMZ Sport podał, że były mistrz świata wagi ciężkiej zaatakował jednego z pasażerów samolotu lecącego z San Francisco na Florydę. Tyson miał wymierzyć mężczyźnie kilka ciosów w twarz.Do sytuacji doszło w środę, 20 kwietnia. Świadek zdarzenia w rozmowie ze wspomnianym portalem opisał jej przebieg. Mike Tyson dla późniejszej ofiary początkowo był bardzo miły - emerytowany pięściarz zrobił sobie nawet pamiątkowe zdjęcie z kolegą mężczyzny. Mimo to „nadmiernie podekscytowany fan” nie poprzestał jednak na wspólnej fotce i cały czas próbował nawiązać rozmowę z Tysonem. Ten był bardzo wyrozumiały wobec zaczepek, ale mężczyzna nie chciał dać sportowcowi spokoju i cały czas mówił do niego, choć Tyson siedział w swoim fotelu zupełnie odwrócony.

Cristiano dziękuje za wspaniały gest
21.04.2022 15:52 Cristiano Ronaldo dziękuje kibicom na Anfield za wspaniały gest

W Poniedziałek Wielkanocny Cristiano Ronaldo, wraz z partnerką, poinformował o śmierci nowo narodzonego syna. Z całego świata w kierunku piłkarza popłynęły słowa wsparcia. Ze względu na osobistą tragedię Ronaldo nie wystąpił we wtorkowym meczu z Liverpoolem.Kibice na Anfield przygotowali wyjątkową oprawę, która miała pokazać, że wspierają piłkarza w tym trudnym dla niego okresie. W siódmej minucie meczu z trybun rozległy się oklaski. „Moment okazania szacunku i współczucia” - napisał Cristiano Ronaldo, publikując nagranie z wtorkowego meczu Manchesteru United z Liverpoolem na stadionie Anfield. Piłkarz docenił gest kibiców, którzy pokazali, że wspierają go po stracie syna.