Piłka ręczna to jeden z najpopularniejszych sportów na świecie, której tradycje sięgają aż starożytnej Grecji i antycznego Rzymu. Niemniej, piłka ręczna w formie jaką znamy dzisiaj, została spopularyzowana dopiero na przełomie XIX i XX wieku w Danii i w Niemczech, skąd przywędrowała do Polski.
Piłka ręczna nad Wisłą znana jest również pod nazwą „szczypiorniak” – wywodzi się ona od nazwy miejscowości (Szczypiorno, obecnie dzielnica Kalisza), gdzie po kryzysie przysięgowym w 1917 roku internowani zostali żołnierze I oraz III Brygady Legionów Polskich. To właśnie tam mieli oni często grać w piłkę ręczną.
Zasady piłki ręcznej nie są szczególnie skomplikowane i mogą do pewnego stopnia przypominać zasady gry w piłkę nożną. Na krytym boisku (hali) rywalizują ze sobą dwie drużyny, po siedmiu zawodników w każdej (łącznie z bramkarzem). Celem każdej z drużyn jest wrzucenie piłki do bramki drużyny przeciwnej. Poruszając się z piłką, zawodnicy mogą zrobić maksymalnie trzy kroki bez kozłowania – zasada ta nie dotyczy bramkarza.
Podobnie jak w innych dyscyplinach tego rodzaju, tak samo i w piłce ręcznej, rozgrywki dzielą się na klubowe i reprezentacyjne. W przypadku rozgrywek klubowych, najistotniejsze są oczywiście ligowe zmagania lokalne – w Polsce jest to Orlen Superliga, w wersji zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Na poziomie międzynarodowym kluby rywalizują w Lidze Mistrzów, analogicznie do piłki nożnej.
Dużo większym prestiżem cieszą się jednak zmagania reprezentacji narodowych. Najważniejszą z rozgrywek są oczywiście Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej, jednak równie dużym prestiżem cieszą się w tym sporcie igrzyska olimpijskie. Istotne są również zmagania kontynentalne – w przypadku Polski dużym zainteresowaniem cieszą się oczywiście Mistrzostwa Europy.
Polskie reprezentacje narodowe w piłkę ręczną – zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn – nie mogą poszczycić się wybitnymi osiągnięciami, jednak na tle krajów świata w obu przypadkach znajdujemy się raczej w górnej części stawki. Największymi osiągnięciami może pochwalić się reprezentacja mężczyzn, która zdobyła brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w 1976 roku, oraz cztery medale na mistrzostwach świata – trzy brązowe (1982, 2009, 2015) oraz jeden srebrny (2007).
Jednym z najlepszych klubów w piłkę ręczną w Polsce jest KS Iskra Kielce S.A., znana również jako Vive Kielce. Zespół zdobył tytuł mistrza Polski aż dwadzieścia razy, Puchar Polski siedemnaście, a w sezonie 2015/2016 wygrał europejską Ligę Mistrzów.
Pokaż więcej
W polskim sporcie mamy dziś powody do smutku. Po południu dotarła do nas informacja o odejściu prawdziwej legendy. Nie żyje wieloletni selekcjoner reprezentacji Polski, który istotnie przysłużył się do rozwoju polskiej piłki ręcznej.
Dziś w godzinach wieczornych dotarła kolejna przykra informacja, związana ze śmiercią osoby zasłużonej dla polskiego sportu. Nie żyje były trener Górnika Zabrze, który zmagał się z ciężką chorobą. W tych przykrych okolicznościach swoje oświadczenie wystosowała polska liga, w której niegdyś pracował szkoleniowiec.
To miała być zwykła droga powrotna z wyjazdowego meczu do domu. Zamieniła się ona jednak w istne piekło, kiedy to autobus pełen kibiców uległ poważnemu wypadkowi. Nie obyło się bez ofiar śmiertelnych, a także poszkodowanych. O tym piszą najważniejsze sportowe media w kraju.
Smutne wieści docierają z Katowic. Po długiej walce z chorobą, w wieku 41 lat zmarł komentator sportowy, Andrzej Zowada. Czułe słowa spływają od jego przyjaciół z radiowej redakcji.
Były reprezentant Polski, Krzysztof Lijewski nie gryzł się w język po finale ORLEN Superligi mężczyzn. Asystent trenera Tałanta Dujszebajewa oskarżył na konferencji prasowej polski koncern naftowy o faworyzowanie przeciwników. “Odkąd sponsor z tą nazwą wszedł do ligi… z łatwością można połączyć kropki” - powiedział dziennikarzom rozwścieczony 40-latek.
Przykre wieści dotarły do polskich mediów w środowe popołudnie. Zmarł Tomasz Łuczak, 28-letni były rozgrywający SPR Purina Kąty Wrocławskie, występujący na co dzień w rozgrywkach I ligi. Klub poinformował o śmierci zawodnika na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych.
Reprezentacja Polski w piłkę ręczną rozgrywała dziś na Słowacji rewanżowe spotkanie o awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Podopieczni Marcina Lijewskiego musieli nadrobić straty z pierwszego meczu u siebie, w którym przegrali 28:29. Ta sztuka im się udała, dzięki czemu zobaczymy naszych szczypiornistów na halach w Danii, Chorwacji i Norwegii.
Polscy piłkarze ręczni rozpoczęli dziś walkę o awans na mistrzostwa świata 2025, które odbędą się w Danii, Chorwacji i Norwegii. Przed spotkaniem ze Słowacją faworytami byli Biało-Czerwoni, którzy mają lepszy bilans bezpośrednich starć. Pojedynek u siebie zweryfikował jednak zapędy naszej reprezentacji, która odniosła sensacyjną porażkę z niżej notowanym rywalem.
Industria Kielce złożyła wczoraj na ręce Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) protest w związku z, ich zdaniem, błędną decyzją sędziów, która zaważyła na losach dwumeczu przeciwko SC Magdeburg. Gdyby nie ta sytuacja, kielczanie mogliby awansować do Final Four EHF Champions League. Dziś odpowiedzi na wniosek polskiego zespołu udzieliła federacja.
Industria Kielce odpadła w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po porażce w rewanżowym starciu z SC Magdeburg. Spotkanie wywołało sporo kontrowersji z powodu skandalu z udziałem sędziów w końcówce spotkania. Działacze kieleckiego klubu złożyły oficjalny protest w tej sprawie i według najnowszych informacji, wniosek wzbudził w EHF niemałe poruszenie.
Industria Kielce złożyła oficjalny protest w związku z kontrowersyjnymi decyzjami sędziów w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Magdeburgowi. Podczas ostatnich sekund regulaminowego czasu gry doszło do skandalu, który mógł zaważyć na przebiegu całego meczu. Wcześniej kielecki zespół przekazał bardzo niepokojące wieści. Mogło dojść do tragedii.
To był prawdziwy sportowy horror. Zawodnicy Industrii Kielce przegrali po rzutach karnych z SC Magdeburg i odpadli z rozgrywek Ligi Mistrzów w piłce ręcznej. W trakcie spotkania doszło do niemałego skandalu z udziałem sędziów i według najnowszych informacji, kielecki klub planuje złożyć oficjalny protest.
Wspaniałe wieści dla polskich kibiców. Polska będzie współorganizatorem mistrzostw świata w piłce ręcznej kobiet w 2031 roku. Decyzja została podjęta przez Międzynarodową Federację Piłki Ręcznej (IHF).
Awans stał się faktem. Reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet pokonała Kosowo 28:17 i w efekcie zdobyła bilet na kolejne mistrzostwa Europy z rzędu. Polki nie dały szans swoim rywalkom i przypieczętowały awans w świetnym stylu.
Nie żyje Wioletta Nasiłowska, medalistka mistrzostw Polski i była piłkarka ręczna klubu JKS 1909 Jarosław. Od listopada 2023 roku zawodniczka walczyła z guzem mózgu. Informację o jej śmierci przekazali przedstawiciele jarosławskiej drużyny w mediach społecznościowych.
Nie żyje polski medalista mistrzostw świata i zasłużony olimpijczyk. Sportowiec jeszcze parę dni temu pojawił się na hali, by obejrzeć mecz. Złe wieści przyszły nagle. Ogromna strata dla polskiego sportu.
W drugiej połowie finału Ligi Mistrzów w piłce ręcznej pomiędzy KS Barlinek Industria Kielce a SC Magdeburg doszło do bardzo niepokojącej sytuacji. Zasłabł jeden z polskich dziennikarzy zasiadających na trybunach. Służby medyczne natychmiast zaczęły udzielać mu pomocy, a po kilku minutach wyniesiono go poza trybuny. Niedługo później nadeszła smutna wiadomość o śmierci reportera.
Imponujący wyczyn Barlinka Industrii Kielce. Polski klub po raz trzeci w historii zagra w finale Ligi Mistrzów! Po emocjonującym do ostatnich sekund spotkaniu kielczanie pokonali Paris Saint-Germain 25:24. W wielkim, niedzielnym finale rywalem mistrzów Polski będzie SC Magdeburg.
Przykra wiadomość z Wrocławia. Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Zbigniew Suprun, zasłużony trener piłki ręcznej, spod którego skrzydeł wyfrunęły pokolenia wybitnych osobowości sportowych z klubu Śląsk Wrocław. Szkoleniowca pożegnali w mediach społecznościowych pogrążeni w smutku wychowankowie. Jego pogrzeb zaplanowano na piątek.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce informuje, że w dniu 23 stycznia w trakcie trwających mistrzostw Europy złożył do EHF oficjalny protest dotyczący przebiegu ostatnich 30 sekund meczu fazy głównej Polska- Rosja.W wyniku przeanalizowania treści protestu decyzją panelu Komisji Dyscyplinarnej EHF Euro 2022 protest odrzucono.ZPRP mając na uwadze obowiązujące przepisy zdawał sobie sprawę z nikłych szans na pozytywne rozpatrzenie protestu. Nasze wystąpienie miało na celu przede wszystkim zwrócenie uwagi zarówno europejskich jak i światowych władz piłki ręcznej na uwzględnienie w przepisie dotyczącym ostatnich 30 sekund braku możliwości wideoweryfikacji wszystkich błędów, które mogą wypaczyć wynik sportowego widowiska.ZPRP informuje, iż w najbliższym czasie zwróci się do obu międzynarodowych organizacji z propozycją zmian w obowiązujących przepisach.Doszło do przewinienia w liczbie kroków (zawodnik wykonał cztery, zamiast dopuszczalnych trzech przed rzutem), jednak nie zauważyli tego sędziowie spotkania. Chociaż przewinienie wyraźnie widać na powtórkach, to obecnie obowiązujące przepisy nie pozwalają na to, aby zweryfikować wystąpienie takiego przewinienia - sędziowie mogli jedynie posiłkować się powtórką, aby wskazać, czy bramka padła w regulaminowym czasie meczu.
Nie cichną echa po meczu Polska - Rosja w ramach Mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Wszystko za sprawą potwornego błędu francuskiej pary sędziowskiej, który zaważył na ostatecznym rezultacie. Związek Piłki Ręcznej w Polsce potwierdza, że złożył oficjalny protest do europejskiej federacji.Mecz Polska - Rosja zakończył się remisem 29:29, jednak Polacy mogli liczyć na zwycięstwo, gdyby nie błąd sędziowski. Na trzy sekundy przed finalną syreną nasza reprezentacja wyszła na jednopunktowe prowadzenie. Wówczas błyskawicznie bramkę wyrównującą zdobył Siergiej Kosorotow.Problem polega na tym, że gol nie powinien być uznany, ponieważ Rosjanin dopuścił się błędu kroków: tuż przed rzutem wykonał cztery kroki (na co wskazują powtórki wideo), w porównaniu do dozwolonych przepisami trzech. Francuska para sędziowska uznała jednak trafienie dla naszych przeciwników, przez co mecz zakończył się remisem.
Polska - Kamerun w ostatnim meczu grupowym mistrzostw świata piłkarek ręcznych. Biało-Czerwone zgodnie z planem gładko pokonały zawodniczki z Afryki 33:19. Tym samym nasze reprezentantki wywalczyły awans do kolejnej fazy turnieju, ale zagrają tam z zerowym dorobkiem punktowym.Polska - Kamerun na mistrzostwach świata kobiet w piłce ręcznej decydował o awansie do kolejnej fazy turnieju. Zdecydowanym faworytem spotkania były zdecydowanie bardziej doświadczone Biało-Czerone.