To koniec, selekcjoner reprezentacji Polski zwolniony. Nadeszło oficjalne potwierdzenie
Dziś nadeszła informacja, na którą polscy kibice czekali od długiego czasu. W przestrzeni medialnej już pojawiały się pogłoski na temat zwolnienia selekcjonera reprezentacji Polski, jednak cały czas te rewelacje nie miały oficjalnego potwierdzenia. Dziś się to zmieniło, ZPRP nadało oficjalny komunikat.
Na tę informację kibice czekali kilka tygodni
W dniach od 14 stycznia do 2 lutego odbyły się mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych w Danii, Norwegii i Chorwacji. W grupie znaleźliśmy się z Czechami, Niemcami i Szwajcarią. Wynik pozostawia jednak wiele do życzenia.
Najpierw Polacy zmierzyli się z Niemcami. W pierwszej połowie spotkanie było niezwykle wyrównane, a nasi szczypiorniści przegrali nieznacznie, bo 15:14. W drugiej odsłonie jednak nasi zachodni sąsiedzi zdominowali ekipę prowadzoną przez Marcina Lijewskiego. Ostatecznie skończyło się na wyniku 28:35. Mecz otwarcia został więc odhaczony.
W drugim meczu mierzyliśmy się z Czechami. Już pierwsza partia była dla naszych piłkarzy kompletną klapą, ponieważ nasi południowi sąsiedzi wygrali 12:9. Całe szczęście, w drugiej połowie Biało-Czerwoni zdołali odrobić straty. Niestety, stać nas było jedynie na remis 19:19, co stawiało nas w trudnej sytuacji przed meczem ze Szwajcarią.
Ostatnie spotkanie w grupie można uznać za starcie i o wszystko, i o honor. Niestety, ani jednego, ani drugiego nie udało się osiągnąć. Biało-Czerwoni przegrali 28:30 i ostatecznie pożegnali się z marzeniami o rywalizacji o najwyższe lokaty. Graczom Lijewskiego pozostała rywalizacja w Pucharze Prezydenta IHF, trofeum pocieszenia, przyznawane najlepszej spośród ośmiu najgorszych ekip turnieju. Stawką było zajęcie 25. miejsca na mistrzostwach świata.
Po zwycięstwach nad Algierią, Kuwejtem i Gwineą Polacy znaleźli się w finale tych zawodów. Naprzeciw stanęła reprezentacja Stanów Zjednoczonych. Biało-Czerwonym udało się sięgnąć po Puchar Prezydenta IHF, jednak nie obyło się bez problemów. Dopiero po karnych wyłoniono zwycięzcę. Oficjalnie więc Polacy zajęli 25. miejsce na mistrzostwach świata 2025. Mistrzostwa świata 2025 wygrała Dania, dla której jest to czwarty z rzędu tytuł najlepszej drużyny narodowej na świecie. Srebrny medal przypadł Chorwacji, a brązowy - Francji.
Po zakończonym czempionacie pojawiły się sensacyjne wieści ws. przyszłości selekcjonera Marcina Lijewskiego.
Nie tylko Lewandowski. Na godziny przed ważnym meczem FC Barcelony dochodzą kolejne złe wieściKoniec spekulacji ws. Marcina Lijewskiego
Tuż po zakończonej rywalizacji w ramach mistrzostw świata pojawiły się spekulacje na temat przyszłości selekcjonera Marcina Lijewskiego w polskiej kadrze. Wiele było głosów domagających się zwolnienia niegdyś świetnego zawodnika. Ostateczna decyzja należała do prezesa ZPRP Sławomira Szmala.
Na początku lutego dziennikarz TVP Sport Maciej Wojs, świetnie doinformowany, jeśli chodzi o polskiego szczypiorniaka przekazał, że reprezentacja Polski jest bez trenera.
Marcin Lijewski nie będzie już selekcjonerem reprezentacji Polski. W marcowych meczach el. Euro kadrę poprowadzi nowy szkoleniowiec. Prezes Sławomir Szmal rozmawia z dwoma kandydatami z zagranicy - czytamy w serwisie X.
Cały czas te informacje nie były potwierdzone. Co prawda, Sławomir Szmal dał do zrozumienia na briefingu z dziennikarzami, że od selekcjonera oczekiwał innego wyniku. Można było więc wyczuć, że coś się faktycznie szykuje.
Założyliśmy progres, czyli zajęcie miejsca 9-14. Wydawało mi się to bardzo realne. Celu nie udało się wypełnić. Grupa, do której trafiliśmy nie dała innych możliwości jak gra o Puchar Prezydenta - mówił prezes ZPRP.
Szmal przyznał także, że gra Polaków w Pucharze Prezydenta nie była wybitna. Ponadto podkreślił, że w meczach przeciwko Czechom i Szwajcarom nasi kadrowicze powinni wystrzegać się błędów technicznych.
Z kolei w ten sposób wypowiedział się na temat przyszłości selekcjonera Marcina Lijewskiego.
Chciałbym jak najszybciej podjąć decyzję dotyczącą przyszłości trenera kadry. Formalnie decyduje o tym prezes, informując zarząd - zakończył prezes ZPRP.
Dziś nadeszła odpowiedź.
ZOBACZ: Pokazali film z Igą Świątek, widział to cały świat. Zacznie się 27 lutego
Wszystko jasne ws. selekcjonera reprezentacji Polski
Wynik osiągnięty na mistrzostwach świata nie był jedynym czynnikiem, który zagroził przyszłości Marcina Lijewskiego na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Głośno również było o aferze z Kamilem Syprzakiem, który niespodziewanie opuścił zgrupowanie w trakcie trwania imprezy. Jak tłumaczył w rozmowie z portalem sport.fakt.pl, obrotowy otrzymał od selekcjonera potwierdzenie, że po meczu z Algierią będzie mógł opuścić kadrę. W pewnym momencie Lijewski miał jednak zmienić zdanie.
Trener poprosił mnie, żebym pojechał z drużyną na turniej do Chorwacji, choć wiedział, że nie będę grał. Zgodziłem się na jego prośbę i źle na tym wyszedłem. Trener obiecał mi, że po meczu z Algierią będę mógł wyjechać, na potwierdzenie czego mam SMS od niego. Niestety w ostatniej chwili, widocznie przestraszył się fali krytyki, która na niego spadła, zmienił zdanie. Dla mnie każda umowa, nawet słowna, zwłaszcza z trenerem, jest wiążąca - mówił Syprzak dla sport.fakt.pl.
W tej samej rozmowie szczypiornista przyznał także, że poczuł się zawiedziony zachowaniem trenera. Przyznał, że ten później nie odzywał się do niego. Dodatkowo stwierdził, że Lijewski “nakręcił falę hejtu” w stronę Syprzaka, co jeszcze bardziej podburzyło zaufanie zawodnika do szkoleniowca.
Ogólnie po mistrzostwach świata pojawiło się dużo spięć na linii zawodnicy - trener. To spowodowało, że przez ostatnie tygodnie ZPRP, ze Sławomirem Szmalem na czele długo zastanawiał się nad tym, w jaki sposób postąpić. Związek nie chciał informować mediów o szczegółach. Serwis Goniec próbował zaczerpnąć informacji zarówno u prezesa, jak i u specjalisty ds. komunikacji i PR ZPRP Macieja Szarka, jednak otrzymał odpowiedź z informacją o tym, że niedługo pojawi się oddzielny komunikat.
Dziś poznaliśmy decyzję związku ws. przyszłości Marcina Lijewskiego. Decyzja nie mogła być inna, selekcjoner reprezentacji Polski został zwolniony.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce informuje o zakończeniu współpracy z dotychczasowym selekcjonerem reprezentacji Polski mężczyzn Marcinem Lijewskim. Decyzja Prezesa ZPRP Sławomira Szmala zapadła po głębokiej analizie pracy trenera, konsultacjach z Radą Trenerów ZPRP oraz została zatwierdzona przez Zarząd ZPRP w dniu 24 lutego 2025 roku - czytamy na wstępie komunikatu.
Pod wodzą Marcina Lijewskiego, który pełnił funkcję selekcjonera od 2023 roku, polscy szczypiorniści zdołali awansować na mistrzostwa Europy 2024 oraz mistrzostwa świata 2025. Wiadomo też, kto zastąpi Lijewskiego, przynajmniej jeśli chodzi o najbliższe mecze eliminacyjne do ME 2026. Będzie to dotychczasowy asystent trenera Michał Skórski.
