Robert Lewandowski ma spory problem. W ostatnim czasie spadła na niego fala krytyki za formę, jaką przejawia w tym sezonie. Niektórzy dziennikarze wydali na niego już wyrok i pokazali, że nie można go porównać z młodszymi Haalandem i Mbappe. Gorzkie słowa.
FC Barcelona po fatalnej drugiej połowie przegrała aż 0:4 z Realem Madryt w rewanżowym starciu półfinału Pucharu Króla. Była to najwyższa porażka "Blaugrany" w ostatnich miesiącach. Zawiódł cały zespół, a w szczególności Robert Lewandowski, na którym hiszpańscy dziennikarze nie zostawili suchej nitki.
Pomimo środka tygodnia, futbol na najwyższym poziomie nie zatrzymuje się. W ramach rewanżowego spotkania hiszpańskiego Pucharu Króla zmierzyli się dwaj giganci, czyli FC Barcelona oraz Real Madryt. Odwieczni rywale rozegrali decydujące starcie półfinałowe. Pomimo korzystnego wyniku z pierwszego meczu i przewagi własnego stadionu, Robert Lewandowski i koledzy dostali srogą lekcję futbolu od Królewskich ze stolicy.
Robert Lewandowski zamknął usta krytykom i udowodnił, że FC Barcelona może liczyć na jego strzelecki zmysł. Złośliwi powiedzieliby, że znów strzela gole wszędzie, tylko nie w reprezentacji Polski. Na szczęście najzagorzalsi kibice piłkarza są dalecy od takich stwierdzeń i cieszą się z jego goli przeciwko drużynie Elche CF. To pierwsze "siatki" Roberta Lewandowskiego od 19 lutego.
Robert Lewandowski popisał się doskonałym zagraniem piętą, które dało szansę na gola jego koledze, Franckowi Kessiemu. Niedzielne El Clasico nie zakończyło się jednak zupełnie bez kontuzji i problemów. Lewandowski pokazał swoją stopę po meczu. Boli od samego patrzenia.
Robert Lewandowski skomentował wygraną nad Realem Madryt. Piłkarz FC Barcelony ma powody do dumy, chociaż to nie on bezpośrednio strzelił zwycięskiego gola. Kilkadziesiąt minut po tym, jak sędzia zagwizdał po raz ostatni, na profilu Polaka w mediach społecznościowych pojawił się wymowny wpis. Wystarczyło sześć słów, aby przekazać, co czuje napastnik “Dumy Katalonii”.
Robert Lewandowski pozostaje w centrum zainteresowania nie tylko polskich kibiców. Fani piłki nożnej na całym świecie śledzą poczynania zawodnika FC Barcelony. Trener Xavi nieustannie otrzymuje pytania o dyspozycję Polaka. W ostatnich w trzech meczach nie padł gol strzelony przez Roberta Lewandowskiego. Trener “Blaugrany” jednoznacznie odpowiedział na sugestie wskazujące na słabszą formę napastnika.
Spotkanie pomiędzy FC Barceloną, a Realem Madryt przyniosło wiele emocji. Kibice zostali zaskoczeni na sam koniec spotkania, gdy wydawało się, że losy wyniku są już przesądzone. El Clasico było dla Roberta Lewandowskiego prawdziwym pokazem umiejętności. W 91. minucie wystarczyło jedno dotknięcie, aby zmienić oblicze meczu.
To było sportowe święto! Starcia piłkarskie pomiędzy Realem Madryt, a FC Barceloną zawsze stoją na niezwykle wysokim poziomie. Nie zawiodło ostatnie spotkanie obu drużyn, które odbyło się 19 marca br. W meczu, który obserwował cały świat, jednym z głównych aktorów był kapitan Polski, Robert Lewandowski.
Piękny obrazek pojawił się na ekranach widzów telewizji ESPN. Na Camp Nou doszło do ważnego wydarzenia, a jego bohaterowie - fani Barcelony - zachwycili cały świat. Kobieta miała na sobie koszulkę z nazwiskiem Roberta Lewandowskiego. Trudno się nie zachwycić.
Trwa jedno z największych widowisk w sportowym świecie. Odwieczna rywalizacja dwóch piłkarskich potęg - FC Barcelony oraz Realu Madryt rozgrzewa fanów na całym świecie. Do przerwy Barcelona z kapitanem reprezentacji Polski na własnym stadionie remisuje z odwiecznym rywalem 1:1. Na razie polski gwiazdor bez błysku.
Robert Lewandowski od dłuższego czasu pozostaje bez formy. Reprezentant Polski w niedzielnym starciu przeciwko Athleticowi Bilbao zaliczył kolejny, bezbarwny występ. Napastnik po zakończonym spotkaniu zdecydował się opublikować w mediach społecznościowych wymowne zdjęcie. Fani nie mają wątpliwości.
FC Barcelona zmaga się z poważnymi kłopotami finansowymi. W najbliższym oknie transferowym władze klubu najprawdopodobniej zmuszone zostaną do powstrzymania się od zakupu nowych piłkarzy. Część zawodników z obecnej kadry może pożegnać się z katalońskim klubem. Angielska prasa pokusiła się o dyskusyjne rozważania. Utworzono listę zawodników, którzy w niedalekiej przyszłości mogą opuścić szeregi klubu. Znalazł się na niej również Robert Lewandowski.
W 22. kolejce La Liga Barcelona pokonała na własnym boisku zespół Cadiz 2:0 i utrzymała 8-punktową przewagę nad drugim w tabeli Realem Madryt. 74 minuty w drużynie Dumy Katalonii rozegrał Robert Lewandowski, który strzelił swojego 15. gola w sezonie.
Robert Lewandowski po raz kolejny zabłysnął. Zaliczył wspaniałą asystę w meczu z Villarrealem, a jego Barcelona zwyciężyła w nim 1:0. Polski piłkarz popisał się piękną wrzutką, która robi prawdziwe wrażenie. Kapitan naszej kadry mógł się również wpisać na listę strzelców.
W wieku 63 lat zmarł Marcos Alonso Pena, ojciec Marcosa Alonso, klubowego kolegi Roberta Lewandowskiego. Informacje o śmierci swojego byłego piłkarza przekazała FC Barcelona publikując oficjalny komunikat za pośrednictwem swojego Twittera.
Media w Hiszpanii oceniły występ Roberta Lewandowskiego w starciu z Betisem jednoznacznie. Polski napastnik choć przez większość czasu spędzonego na boisku nie błyszczał, ostatecznie wykonał swoje zadanie. Trafiając w 80 minucie spotkania do bramki rywali, pierwszy raz od października zapisał się na listę strzelców w ligowym spotkaniu.
W zaległym meczu 17 kolejki LaLiga FC Barcelona po zaciętym widowisku pokonała na wyjeździe Betis 2:1. Swoją cegiełkę do końcowego rezultatu dołożył Robert Lewandowski. Polski napastnik był bohaterem akcji z 80 minuty spotkania. Jego klub umocnił się na pozycji lidera hiszpańskiej ligi.
FC Barcelona po zaciętym spotkaniu awansowała do półfinału Pucharu Króla. Cały mecz w barwach "Blaugrany" rozegrał Robert Lewandowski. Polak, nie może jednak zaliczyć tego występu do udanych, o czym świadczą oceny hiszpańskiej prasy. Media podają jednak istotny powód gorszej gry napastnika.
W 1/8 finału Pucharu Króla, Barcelona pokonała trzecioligową AD Ceuta 5:0 i pewnie awansowała do ćwierćfinału rozgrywek. Pełne 90 minut w barwach "Dumy Katalonii" rozegrał Robert Lewandowski, który zakończył spotkanie z dwiema bramkami na koncie.
Zakończyło się właśnie drugie z półfinałowych spotkań rozgrywanych w ramach hiszpańskiego Superpucharu. Do czekającego na swojego rywala w wielkim finale Realu Madryt, dołącza FC Barcelona. Udział w niedzielnym starciu Duma Katalonii w dużej mierze zawdzięcza Robertowi Lewandowskiemu. Kapitan biało-czerwonych łącznie trzy razy pokonał bramkarza Realu Betis, z czego jeden z goli padł po spalonym. Polak wraca do składu na superpuchar, jednak w lidze hiszpańskiej będzie musiał jeszcze poczekać.
Gerard Pique zdecydował się na zakończenie piłkarskiej kariery w klubie FC Barcelona. O decyzji poinformował na Twitterze, gdzie zamieścił nie tylko kilka słów pożegnana, ale także specjalny film. Przed sportowcem jeszcze jedno spotkanie w barwach ukochanego klubu.
FC Barcelona na własnym stadionie pokonała zespół Elche, a ogromna w tym zasługa Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik najpierw był faulowany na czerwoną kartkę dla sprawcy, a później aż dwa razy trafił do siatki rywali.Mecz z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów Robertowi Lewandowskiemu nie wyszedł, ale po dzisiejszym meczu widać, że być może zjadła go presja, a może piłkarze z Bawarii zrobili wszystko, by ich były kolega z zespołu nie mógł cieszyć się ze zdobycia bramki.Jakikolwiek powód by nie był, złej, bezbramkowej passy Polak nie kontynuował i w sobotnie popołudnie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Zanim jednak Robert Lewandowski otworzył wynik meczu, już w 14. minucie został brutalnie sfaulowany przez jednego z rywali. Piłkarz gości nie miał innego wyjścia, bowiem polski napastnik wychodził na pozycję sam na sam i był o krok od zdobycia bramki. Zamiast tego Verdu zobaczył czerwoną kartkę i przez zdecydowaną większość spotkania piłkarze Elche musieli grać w dziesiątkę.Pierwszy gol padł 20 minut później. Balde zagrał płasko z lewej strony na piąty metr, a piłka spadła pod nogi Lewandowskiego, który w wyjątkowo prostej sytuacji dostawił nogę i otworzył wynik spotkania.🇵🇱 LEWY SIĘ NIE ZATRZYMUJE! ⚽️Kapitan reprezentacji Polski kolejny raz w tym sezonie wpisuje się na listę strzelców! 💪😍Zapraszamy do Eleven Sports 1! #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/u6VuHCFR8y— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 17, 2022 Na 2:0 podwyższył Memphis Depay zaledwie 7 minut później. Chwilę potem Robert Lewandowski trafił w poprzeczkę z piątego metra, a piłka spadła pod nogi Pedriego. Młody zawodnik trafił do siatki, ale ostatecznie gol nie został uznany, ponieważ Pedri znajdował się na pozycji spalonej.Trzeci i ostatni gol spotkania padł zaraz po przerwie, bo już w 48. minucie. W zamieszaniu w polu karnym piłka znalazła się pod nogami Roberta Lewandowskiego, który pewnym strzałem ustalił wynik spotkania na 3:0. Były to 7. i 8. bramki Polaka w tym sezonie La Liga.🇵🇱 DUBLET ROBERTA LEWANDOWSKIEGO! 🔥⚽️⚽️ Polak podwyższa prowadzenie FC Barcelony w meczu z Elche CF! Włączcie Eleven Sports 1, bo tutaj może się jeszcze dużo wydarzyć! 👀 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/Y5daZy1yJU— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 17, 2022 Artykuły polecane przez Goniec.pl:Mandaryna po latach wyjawiła prawdziwy powód rozstania z Michałem Wiśniewskim. „Obroniłam siebie”Lara Gessler na rozkosznych kadrach z nowo narodzonym synkiem. Jak zareagowała dwuletnia Nena?Aleksander Kwaśniewski dostał list od Elżbiety II. Teraz ujawnił jego treść, królowa wspomniała o PolsceŹródło: Goniec.pl
Robert Lewandowski po raz kolejny zaskoczył kibiców zdobywając kolejnego w swojej karierze hat-tricka, tym razem na konto Barcelony. Trenerowi klubu zabrakło słów, by wyrazić zachwyt nad umiejętnościami Polaka. Robert Lewandowski udowadnia, że jeszcze nie raz będzie w stanie zadziwić swoich fanów. 34-letni piłkarz w mistrzowski sposób ustabilizował swoją pozycję w obecnym klubie zaliczając nieprawdopodobny debiut w Lidze Mistrzów. Robert Lewandowski zachwycił kibiców Strzelec Barcelony, Robert Lewandowski. Brzmi dumnie. Polski piłkarz co chwilę pokazuje jednak kibicom, że zmiana barw reprezentowanej drużyny to nie koniec niespodzianek, jakie ma w zanadrzu. Choć pierwsze mecze w nowym klubie nie wydawały się dla zawodnika zbyt pomyślne, wkrótce udowodnił, że były one tylko rozgrzewką do pokazów, jakimi po raz kolejny zadziwił kibiców. W czterech spotkaniach La Liga Robert Lewandowski strzelił ostatecznie pięć goli, a w środę zadebiutował w stroju hiszpańskiego klubu w Lidze Mistrzów. I trzeba przyznać, że to właśnie on tego wieczora rozdawał karty. Barcelona rozegrała mecz z czeską Viktorią Pilzno i choć przeciwnik nie był najbardziej wymagającym rywalem, dzięki kapitanowi polskiej reprezentacji zapamiętamy to spotkanie na długo. Hat-trick Roberta Lewandowskiego Tak udanego początku Ligi Mistrzów Barcelona nie mogła sobie wymarzyć. Już w pierwszej połowie spotkania klub prowadził 3:0, z czego dwie bramki należały do Roberta Lewandowskiego. W drugiej połowie meczu polski piłkarz skompletował hat-tricka, pokonując po raz trzeci bramkarza czeskiej drużyny. Ostatecznie, przeciwnikom hiszpańskiego klubu udało się strzelić jednego honorowego gola. - Kończą mi się już słowa, którymi mógłbym go chwalić - ocenił postawę polskiego zawodnika dla "Movistar+" trener Barcelony Xavi. Przypomnijmy - po środowym spotkaniu Robert Lewandowski ma na swoim koncie już sześć hat-tricków w Lidze Mistrzów. Więcej uzbierać udało się tylko dwóm piłkarzom - Cristiano Ronaldo i Leo Messiemu. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Magda Gessler z ciążowym brzuszkiem. Gwiazda pokazała romantyczne zdjęcie sprzed lat, jest na nim z ojcem TadeuszaZmiany w emisji "The Voice of Poland". Lepiej tego nie przegapićAnna Wendzikowska walczyła depresją, choć na antenie "DDTVN" kipiała energią. Po latach zdobyła się na gorzkie wyznanieŹródło: polsatsport.pl, wp.pl
Robert Lewandowski zagrał mecz sezonu, a ten dopiero się rozpoczął! W rywalizacji przeciwko Realowi Sociedad strzelił dwa gole i niemal zaliczył asystę. Został również ogłoszony zawodnikiem meczu. Nie można wyobrazić sobie piękniejszego ligowego starcia. Na dodatek warto zaznaczyć, że Lewandowski zrobił sobie po prostu prezent urodzinowy. 21 sierpnia skończył 34 lata, a na boisku zachowywał się, jakby miał ich co najmniej o kilka mniej.
Robert Lewandowski, podczas pierwszego meczu na Camp Nou w barwach FC Barcelony, pokazał klasę. Po upływie zaledwie trzech minut spotkania strzelił debiutanckiego gola dla hiszpańskiej drużyny. Nie zabrakło również doskonałych asyst.To pierwszy mecz Lewandowskiego z Barceloną w Hiszpanii i już po oficjalnej prezentacji. Wiadomo jednak, że klub ma pewne problemy związane z rejestracją nowo zakupionych zawodników i przez to ich występ w oficjalnych meczach ligowych stoi pod znakiem zapytania.
Robert Lewandowski został oficjalnie zaprezentowany na Camp Nou. FC Barcelona nagrodziła go symbolicznym prezentem, który spodobał się wielu fanom oczekującym na tę wiadomość. Wcześniej pojawiło się w związku z tym wiele wątpliwości.Lewandowski jest w tej chwili jednym z najważniejszych nabytków Barcelony, ale wciąż na liście płac zajmuje czwarte miejsce. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że polski piłkarz jest już na końcu swojej kariery i całkiem możliwe, że zakończy ją właśnie na Camp Nou.
Robert Lewandowski został oficjalnie zaprezentowany w FC Barcelonie. Wydarzenie z jego udziałem oglądało aż 57 tysięcy kibiców. Wiadomo już, że koszulki z jego nazwiskiem i numerem będą rozchodziły się w mgnieniu oka. Jak wypadł kapitan reprezentacji Polski?Kibice na trybunach oczekiwali z przejęciem na przyjazd Lewandowskiego na Camp Nou. Niektórzy przyjechali z daleka, chcąc obserwować prezentację.