Fatalne wieści dla Lewandowskiego. Wszystko na godziny przed meczem Barcelony
Robert Lewandowski opuścił ostatnie kluczowe dla reprezentacji Polski zmagania w Lidze Narodów. Polakowi dokuczał uraz pleców, który odniósł w ostatnim spotkaniu z Realem Sociedad. Teraz, tuż przed powrotem do zmagań w La Liga dochodzą złe wieści dla “Lewego” i spółki.
Kosmiczny sezon Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski błyszczy w tym sezonie, nie tylko w La Lidze, ale również w Lidze Mistrzów. W sumie, w 17 rozegranych dotychczas meczach strzelił 19 goli. Przewodzi również w klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej, mając na koncie 14 bramek. Co więcej, w Lidze Mistrzów ma już 5 trafień, a więc tyle samo, co Viktor Gyokeres, Harry Kane i jego klubowy kolega, Raphinha. Tylko w ostatnim starciu z Crveną zvezdą strzelił dwa gole, dzięki czemu w całej historii swoich występów w tych rozgrywkach ma aż 99 bramek. Tylko jedna dzieli go od magicznej bariery 100 trafień. Możemy się spodziewać, że już niedługo dołączy do tego elitarnego grona, w którym znajdują się, jak na razie, tylko Cristiano Ronaldo i Leo Messi. Najbliższa okazja będzie 26 listopada, kiedy to Barcelona zmierzy się w Brest.
ZOBACZ: Wypadek w rodzinie Cristiano Ronaldo. Wszystko tuż po powrocie ze zgrupowania
Lewandowski, bez dwóch zdań, rozgrywa kolejny kosmiczny sezon. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca był w stanie strzelić 2 gole Realowi Madryt w “El Clasico” czy nawet trafić w Lidze Mistrzów przeciwko swojemu byłemu klubowi, Bayernowi Monachium. Polak ma bardzo duży wkład w sukcesy “Dumy Katalonii”, która aktualnie zajmuje 1. miejsce w La Lidze. Z pewnością nie miałby tylu trafień, gdyby nie jego współpraca w ataku z Lamine Yamalem i Raphinhą. To aktualnie najskuteczniejszy tercet ofensywny spośród TOP 5 lig Europy.
Sensacyjne wieści o Idze Świątek. Prawda dopiero teraz wyszła na jaw Nie żyje 14-letni piłkarz. Został zaatakowany na boiskuLewandowski zmagał się z kontuzją. Polak niedługo wróci do gry
Jak dobrze pamiętamy, Robert Lewandowski nie pojawił się na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski, przy okazji kluczowych meczów w Lidze Narodów z Portugalią i Szkocją. Powodem była kontuzja pleców. Wówczas jego absencję oszacowano na 10 dni, a więc akurat pokrywało się to z decydującymi spotkaniami w kadrze. Brak “Lewego” był widoczny i odczuwalny, ponieważ nasi napastnicy razili nieskutecznością. Jedyne dwie bramki w tych starciach zdobyli nominalni obrońcy, a więc Dominik Marczuk i Kamil Piątkowski.
Jeszcze niedawno, pod znakiem zapytania stał występ Lewandowskiego w najbliższym meczu FC Barcelony. Już jutro o 21:00 podopieczni Hansiego Flicka podejmą Celtę Vigo. Gracze “Blaugrany” chcieliby zmyć plamę po ostatniej porażce z Realem Sociedad.
Nowe informacje w sprawie dyspozycji polskiego napastnika przekazał RAC1. Lewandowski miał w czwartek w pełni uczestniczyć w treningu z drużyną. Ponadto, nie wykazywał żadnych problemów ze zdrowiem, co może oznaczać, że Polak wystąpi jutro od początku. Chyba, że Flick będzie chciał podejść do tego ostrożnie i wprowadzić go dopiero z ławki.
ZOBACZ: Kulesza odbył długą rozmowę z Probierzem. Wiadomo, co dalej z selekcjonerem, padła konkretna data
Są jednak fatalne wieści dla Lewandowskiego
Na godziny przed meczem FC Barcelony, ze stolicy Katalonii napływają złe wieści nie tylko dla Roberta Lewandowskiego, ale i dla całej drużyny. Jeszcze przed meczem z Realem Sociedad kontuzji kostki nabawił się Lamine Yamal, który wraz z Polakiem i Raphinhą ciągnie “Dumę Katalonii” ku kolejnym zwycięstwom w tym sezonie. Bez problemu rozumie się z Lewandowskim oraz Brazylijczykiem, na czym korzysta nie tyle, co zespół, ale również sam polski napastnik.
ZOBACZ: Nie żyje bramkarz, jego brat walczy o życie. Tragiczny wypadek z udziałem polskich piłkarzy
Dlatego, tym bardziej doniesienia “Mundo Deportivo” nie mogą napawać w klubie optymizmem. Okazuje się, że Hansi Flick najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać z usług Yamala w najbliższym starciu z Celtą Vigo. Pod znakiem zapytania stoi także występ Hiszpana w spotkaniu w Lidze Mistrzów przeciwko Brest. A nie ma co ukrywać, 17-latek bardzo mógłby pomóc Lewandowskiemu w zdobyciu setnej bramki w tych rozgrywkach.
FC Barcelona ma jednak w ataku więcej problemów. Kontuzjowani są rezerwowi - Ansu Fati i Ferran Torres. Dziennikarz katalońskiego “Sportu” Sergi Capdevila sugeruje, by do formacji ofensywnej przesunąć w tym wypadku Alejandro Balde, a więc nominalnie lewego obrońcę.