Niespełna dwa miesiące dzielą nas od inauguracji mistrzostw Europy w Niemczech. Trwa także odliczanie do pierwszego meczu reprezentacji Polski, która zmierzy się na początku z Holandią. Osoby planujące oglądanie spotkań przed telewizorem z pewnością chcą wiedzieć, czyje głosy będą mogli usłyszeć.
Dariusz Szpakowski udzielił wywiadu, w którym podzielił się traumatycznym wyznaniem. Legendarny komentator sportowy zdradził, że kilka lat temu podupadł na zdrowiu i zawodowo mógł stracić wszystko. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Po meczu reprezentacji Polski zadowoleni są chyba wszyscy jej kibice. Jednym z nich jest zawodnik freak fightów, Marcin Najman, czyli samozwańczy Cesarz. Za pośrednictwem Instagrama wskazał on osobę, która wywarła na nim największe wrażenie. Co ciekawe, nie jest to żaden z polskich kadrowiczów.
Reprezentacja Polski podejmowała w finale baraży o EURO 2024 Walię. Areną zmagań był Cardiff City Stadium. To był prawdziwy mecz walki, zakończony zwycięstwem reprezentacji Polski.
Mamy oficjalne potwierdzenie. Dariusz Szpakowski ponownie skomentuje mecz reprezentacji Polski po prawie 3 latach przerwy. Powrót legendy polskiego dziennikarstwa sportowego nastąpi w meczu z Walią we wtorek.
Dariusz Szpakowski i Łukasz Wiśniowski brutalnie ocenili Fernando Santosa po blamażu w Albanii. Mieli do powiedzenia parę gorzkich słów. Szpakowski ujawnił, jaki według niego, powinien być plan na reprezentację Polski.
Dariusz Szpakowski miał już tego serdecznie dość. Ten telefon miał tak nie wyglądać, ale okazało się, że rozmowa zeszła na zaskakujące tory. Nic dziwnego, że legendarny komentator nie wytrzymał. Padły ostre słowa.
Dariusz Szpakowski nie planował wcale zostawać komentatorem sportowym. Jego kariera miała wiązać się z zupełnie inną dziedziną. Ostatecznie jednak musiał pożegnać się z marzeniami i sięgnął po bardziej rozsądną opcję. Co się wydarzyło?
Pozycja Dariusza Szpakowskiego w TVP jest mocna, jednak nie tak bardzo, jak sądził sam komentator. Przekonał się o tym, gdy udał się do gabinetu ówczesnego prezesa stacji, Jacka Kurskiego. Przedstawił mu pewien pomysł, jednak reakcja włodarza była bardzo surowa i poskutkowała postawieniem ostatecznego ultimatum. Dariusz Szpakowski musiał wtedy podjąć odważną decyzję dotyczącą swojej przyszłości w TVP.
Wczorajszy (24.03) mecz Polska-Czechy wywołał wiele negatywnych emocji. Nic dziwnego, w końcu już w 3. minucie biało-czerwoni przegrywali 0:2, a spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3. Jednym z ekspertów komentujących ten blamaż jest Dariusz Szpakowski. Ekspert nie gryzł się w język, odnosząc się do porażki Polaków.
Dariusz Szpakowski ogłosił, że kończy karierę komentatora sportowego po mundialu 2022 w Katarze. Teraz TVP Sport potwierdziło, że to właśnie jemu przypadnie zaszczyt komentowania finału tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej. Informacja ta wywołała jednak spore poruszenie wśród kibiców piłkarskich. W sieci nie brakuje zarówno krytycznych, jak i zachwyconych tą decyzją głosów.
Mundial 2022 będzie ostatnim, podczas którego usłyszymy głos Dariusza Szpakowskiego. Legendarny komentator zapowiedział, że nie będzie więcej komentować spotkań mistrzostw świata w piłce nożnej.
Dariusz Szpakowski, legendarny komentator TVP, miał już schodzić ze sceny. Okazało się jednak, że Jacek Kurski postanowił jeszcze w jego ręce oddać nadchodzący mundial. Mistrzostwa Świata w Katarze będą ostatnimi, które skomentuje przed emeryturą znany komentatorski głos TVP. - Wydaje mi się, że to będzie pożegnalny mundial Dariusza Szpakowskiego - przekazał osobiście Jacek Kurski w rozmowie z portalem Press.pl.