Reprezentacja Polski już niedługo wróci, by zacząć tym razem zmagania w ramach Ligi Narodów. We wrześniu Michała Probierza i jego podopiecznych czekają starcia ze Szkocją i Portugalią. W tym celu Telewizja Polska ogłosiła komentatorów, którzy będą relacjonować dla kibiców te pojedynki. Brakuje tam jednak Dariusza Szpakowskiego. Wiadomo, jaki jest powód absencji komentatora.
Dariusz Szpakowski zaliczył ogromną wpadkę podczas komentarza na żywo. Dziennikarz stwierdził, że Polki zdobyły medal, ale finiszowały… na czwartej pozycji. Kibice nie dowierzali własnym oczom.
Dziś na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu miały miejsce eliminacje w rywalizacji na 500 m męskich dwójek w kajakarstwie. Udział wzięli Jakub Stepun i Przemysław Korsak, którzy zapewnili sobie awans do kolejnej fazy z pierwszego miejsca. Tymczasem komentujący zmagania Dariusz Szpakowski poważnie się pomylił w tym aspekcie, co nie umknęło uwadze widzów Telewizji Polskiej. Wszyscy musieli się jeszcze raz zastanowić, czego świadkami właśnie byli.
Zawieszeniem Przemysława Babiarza od kilku dni żyje cała sportowa Polska. Krótka wypowiedź o piosence Johna Lenona kosztowała jednego z najbardziej znanych dziennikarzy sportowych odsunięcie od pracy przy igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Teraz okazuje się, że nie tylko on musiał pożegnać się z tą imprezą.
Nie milkną echa wypowiedzi, a następnie zawieszenia Przemysława Babiarza. Głosy w sprawie napływają z każdej strony, a jak się okazuje, ostatniego słowa nie powiedzieli także dziennikarze sportowi. Ci związani z TVP Sport, już niedługo mają podjąć zdecydowane kroki w sprawie Babiarza. W ich gronie najprawdopodobniej znajdą się Włodzimierz Szaranowicz i Dariusz Szpakowski.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczną się za kilka dni. Kibice będą mogli śledzić zmagania reprezentantów Polski od 26 lipca do 11 sierpnia w 28 dyscyplinach sportowych. Wiadomo też, gdzie będzie można śledzić poczynania naszych zawodników.
Wielki finał Euro 2024 w TVP skomentował duet Dariusz Szpakowski i Grzegorz Mielcarski. Wybór tej dwójki był mocno krytykowany przez internautów, już po ogłoszeniu decyzji. Legenda polskiego mikrofonu spisała się kapitalnie, ale kibice nie mogą wybaczyć 73-latkowi jednej wpadki.
Trwa finał Euro 2024. W ostatnim meczu Mistrzostw Europy w Niemczech ostatecznego zwycięzcę całego turnieju wyłoni spotkanie pomiędzy reprezentacją Hiszpanii i Anglii. Spotkanie na antenie Telewizji Polskiej komentuje legendarny Dariusz Szpakowski, do którego wielu kibiców już od pierwszych minut ma spore pretensje.
TVP oficjalnie zaprezentowało parę komentatorów na finał Euro 2024. Najważniejszy mecz w Europie poprowadzą Dariusz Szpakowski i Grzegorz Mielcarski. Niestety, wielu kibicom nie spodobała się ta decyzja. Fani dali upust swojej złości w internecie, padły mocne słowa.
Wszyscy fani piłki nożnej, i zapewne nie tylko, znają Dariusza Szpakowskiego i jego legendarny głos. Mało kto jednak wie, co słychać w jego życiu rodzinnym. Jak się okazuje, komentator ma dwie córki, a jedna obrała bardzo ciekawą ścieżkę kariery.
Dariusz Szpakowski przekazał najświeższe informacje prosto z Niemiec. Po zakończonej fazie grupowej Euro 2024 nie wszystko wygląda tak, jak oczekiwali kibice. Legendarny komentator wskazał na klimat na ulicach, który mocno zaniża poziom imprezy.
Dariusz Szpakowski skomentował porażkę reprezentacji Polski z Austrią. Komentator sportowy nie gryzł się w język i mocnych słowach ocenił również postawę kibiców. 73-latek stwierdził wprost, że jesteśmy słabsi od rywali.
Dariusz Szpakowski nie zawiódł w meczu Portugalia - Czechy. Komentator wymawiał nazwisko jednego z kolegów Cristiano Ronaldo, inaczej niż to przyjęte w Polsce. Sytuację od razu skomentowali internauci i skrytykowali dziennikarza. Jak się okazuje, to 71-latek mówi poprawnie po portugalsku.
Dariusz Szpakowski skomentował swój pierwszy mecz podczas Euro 2024. Jednemu z najbardziej rozpoznawalnych głosów w Polsce przypadło spotkanie Hiszpanii z Chorwacją. 73-latek zaliczył kilka zabawnych wpadek, które błyskawicznie wyłapali widzowie.
Dariusz Szpakowski od wielu lat towarzyszy kibicom przed telewizorami, komentując poczynania reprezentacji Polski. Jego głosu nie zabraknie także na EURO 2024, ponieważ będzie on relacjonował m. in. mecz Polaków z Austriakami. Ostatnio jednak postanowił wypowiedzieć się o Robercie Lewandowskim oraz jego żonie, Annie.
Iga Świątek to bezapelacyjnie jeden z najlepszych sportowców w Polsce. Mimo licznych sukcesów na światowych kortach tenisowych 22-latka wielokrotnie musi mierzyć się z hejtem, który często wylewany jest bez większej przyczyny. Uwagę na ten fakt zwrócił Dariusz Szpakowski w podcaście WojewódzkiKędzierski. Legendarny polski komentator stracił cierpliwość. Trudno się dziwić jego słowom.
Wszystko stało się jasne. Mistrzostwa Europy w Niemczech rozpoczną się już za trzy tygodnie, a selekcjonerzy zakwalifikowanych reprezentacji powoli ogłaszają składy personalne drużyn. Karty odsłaniają nie tylko zespoły sportowe, ale również komentatorskie. W niedzielę oficjalnie potwierdzono rozpiskę duetów komentatorskich w TVP Sport, przypisanych na poszczególne spotkania fazy grupowej, a na liście znalazł się nie kto inny, jak Dariusz Szpakowski.
Niespełna dwa miesiące dzielą nas od inauguracji mistrzostw Europy w Niemczech. Trwa także odliczanie do pierwszego meczu reprezentacji Polski, która zmierzy się na początku z Holandią. Osoby planujące oglądanie spotkań przed telewizorem z pewnością chcą wiedzieć, czyje głosy będą mogli usłyszeć.
Dariusz Szpakowski udzielił wywiadu, w którym podzielił się traumatycznym wyznaniem. Legendarny komentator sportowy zdradził, że kilka lat temu podupadł na zdrowiu i zawodowo mógł stracić wszystko. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Po meczu reprezentacji Polski zadowoleni są chyba wszyscy jej kibice. Jednym z nich jest zawodnik freak fightów, Marcin Najman, czyli samozwańczy Cesarz. Za pośrednictwem Instagrama wskazał on osobę, która wywarła na nim największe wrażenie. Co ciekawe, nie jest to żaden z polskich kadrowiczów.
Reprezentacja Polski podejmowała w finale baraży o EURO 2024 Walię. Areną zmagań był Cardiff City Stadium. To był prawdziwy mecz walki, zakończony zwycięstwem reprezentacji Polski.
Mamy oficjalne potwierdzenie. Dariusz Szpakowski ponownie skomentuje mecz reprezentacji Polski po prawie 3 latach przerwy. Powrót legendy polskiego dziennikarstwa sportowego nastąpi w meczu z Walią we wtorek.
Dariusz Szpakowski i Łukasz Wiśniowski brutalnie ocenili Fernando Santosa po blamażu w Albanii. Mieli do powiedzenia parę gorzkich słów. Szpakowski ujawnił, jaki według niego, powinien być plan na reprezentację Polski.
Dariusz Szpakowski miał już tego serdecznie dość. Ten telefon miał tak nie wyglądać, ale okazało się, że rozmowa zeszła na zaskakujące tory. Nic dziwnego, że legendarny komentator nie wytrzymał. Padły ostre słowa.
Dariusz Szpakowski nie planował wcale zostawać komentatorem sportowym. Jego kariera miała wiązać się z zupełnie inną dziedziną. Ostatecznie jednak musiał pożegnać się z marzeniami i sięgnął po bardziej rozsądną opcję. Co się wydarzyło?
Pozycja Dariusza Szpakowskiego w TVP jest mocna, jednak nie tak bardzo, jak sądził sam komentator. Przekonał się o tym, gdy udał się do gabinetu ówczesnego prezesa stacji, Jacka Kurskiego. Przedstawił mu pewien pomysł, jednak reakcja włodarza była bardzo surowa i poskutkowała postawieniem ostatecznego ultimatum. Dariusz Szpakowski musiał wtedy podjąć odważną decyzję dotyczącą swojej przyszłości w TVP.
Wczorajszy (24.03) mecz Polska-Czechy wywołał wiele negatywnych emocji. Nic dziwnego, w końcu już w 3. minucie biało-czerwoni przegrywali 0:2, a spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3. Jednym z ekspertów komentujących ten blamaż jest Dariusz Szpakowski. Ekspert nie gryzł się w język, odnosząc się do porażki Polaków.
Dariusz Szpakowski ogłosił, że kończy karierę komentatora sportowego po mundialu 2022 w Katarze. Teraz TVP Sport potwierdziło, że to właśnie jemu przypadnie zaszczyt komentowania finału tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej. Informacja ta wywołała jednak spore poruszenie wśród kibiców piłkarskich. W sieci nie brakuje zarówno krytycznych, jak i zachwyconych tą decyzją głosów.