Najman przemówił po meczu Polaków. Wskazał "najjaśniejszy punkt"
Po meczu reprezentacji Polski zadowoleni są chyba wszyscy jej kibice. Jednym z nich jest zawodnik freak fightów, Marcin Najman, czyli samozwańczy Cesarz. Za pośrednictwem Instagrama wskazał on osobę, która wywarła na nim największe wrażenie. Co ciekawe, nie jest to żaden z polskich kadrowiczów.
Najman krótko po meczu Polski z Walią
Reprezentacja Polski po trudnym meczu awansowała na mistrzostwa Europy w Niemczech. O zwycięstwie Biało-Czerwonych zadecydowała seria rzutów karnych i heroiczna interwencja Wojciecha Szczęsnego. To nie jego jednak wyróżnił Marcin Najman w swoim “orędziu do narodu”. Ba, jego zdaniem najjaśniejszym punktem nie był żaden piłkarz reprezentacji Polski.
Najjaśniejszy punkt naszej drużyny? Bez wątpienia Dariusz Szpakowski i jego komentarz. To że pan Dariusz wrócił na antenę to znakomita informacja i właściwie tylko i wyłącznie dla niego i jego komentarzy będę to EURO oglądał - powiedział “El Testosteron” za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie
ZOBACZ: Polska jedzie na Euro 2024! Wojtek Szczęsny ponownie bohaterem
Dariusz Szpakowski skomentował wczoraj swój pierwszy mecz od finału mundialu w Katarze pomiędzy Francją a Argentyną w 2022 roku. Jeszcze dłużej trzeba było czekać, aby doświadczony komentator relacjonował spotkanie reprezentacji. Ostatni taki mecz 72-latek skomentował przy okazji EURO 2020 w 2021 roku, kiedy to Polacy przegrali ze Szwecją 2:3.
Ostrzeżenie ws. karty Moja Biedronka. Oszuści kradną zniżki Lewandowski o swojej przyszłości w kadrze. Padły znaczące słowaMarcin Najman ponownie o walce z Jackiem Murańskim
W dalszej części materiału “Cesarz” przyznał, że czeka go operacja złamanego w walce z Jackiem Murańskim oczodołu. Dodał, że przez kontuzję jego widzenie jest wciąż ograniczone, dlatego zabieg rekonstrukcji uszkodzonego miejsca jest niezbędny, by mógł wrócić do pełni sprawności.
Już jutro (w środę 27 marca - przyp. red.) Cesarz musi przejść operację rekonstrukcji oczodołu. Niestety ta gangrena, zgnilizna (Jacek Murański - przyp. red.) władowała mi ten kciuk (…) dotknęła mój oczodół. Moje widzenie jest ograniczone i jedyną możliwością, aby ten wzrok wrócił do normalności to jest operacja (…) trzymajcie kciuki, wrócę na pewno - powiedział za pośrednictwem Instagrama Marcin Najman
"Cesarz" zapowiada rewanż z Jackiem Murańskim
Jeszcze jedną, istotną informacją, którą przekazał Marcin Najman swoim kibicom jest ta o potencjalnym rewanżu z Jackiem Murańskim. Po ostatniej walce, którą “El Testosteron” przegrał z “Muranem” na Clout MMA 4 napięcie między panami wciąż jest bardzo duże. “Cesarz” nie chce rezygnować z kolejnego pojedynku, mając nadzieję na wyjaśnienie konfliktu na jego korzyść.
Wrócę na pewno i wrócę, mam nadzieję, na rewanż. Bo chciałbym dokończyć tą robotę, którą rozpocząłem - zadeklarował Najman
Całość “orędzia” znajduje się w poniższym linku.
