Marcin Najman opublikował zdjęcie z żoną w mediach społecznościowych. Ludzie nie dowierzają, że to wybranka feak fightera. Mylą go z jego córką.
Po meczu reprezentacji Polski zadowoleni są chyba wszyscy jej kibice. Jednym z nich jest zawodnik freak fightów, Marcin Najman, czyli samozwańczy Cesarz. Za pośrednictwem Instagrama wskazał on osobę, która wywarła na nim największe wrażenie. Co ciekawe, nie jest to żaden z polskich kadrowiczów.
“Kłopoty, kłopoty Najmana”. Te słowa usłyszeliśmy już w 2009 roku, gdy w trakcie słynnych 44 sekund Marcin Najman otrzymał solidny łomot od Mariusza Pudzianowskiego na gali KSW 12. Po prawie 15 latach od tego pojedynku, zwrot wypowiedziany przez Łukasza Jurkowskiego ponownie może określić sytuacje Najmana w obliczu poważnych zarzutów.
Marcin Najman to barwna postać świata freak-fightów, do której przeciwnicy sami przychodzą. Tym razem pięściarzowi “podpadł” mistrz KSW w dywizji półśredniej, Adrian Bartosiński. Wypowiedział się on na temat “Cesarza” w programie “Klatka po klatce”, a na odpowiedź zainteresowanego nie trzeba było długo czekać.
Pojedynek Marcina Najmana z Jackiem Murańskim był z pewnością najbardziej wyczekiwaną walką minionej gali Clout MMA 4. Ostateczne zwycięstwo przypadło “Muranowi”, który znokautował oponenta. Sam pan Jacek odczuwa szczęście, ale i frustrację, czym podzielił się w rozmowie z mma.pl.
Za nami gala Clout MMA 4, która ponownie przyniosła kibicom wiele emocji, ale i rozczarowań. Z pewnością oglądający więcej obiecali sobie po walce Marcina Najmana z Jackiem Murańskim, w której wszystko wyjaśniło się w ciągu niespełna 50 sekund. “Cesarz" skończył ze złamanym oczodołem, przy czym stwierdził, że pierwszy raz mu się coś takiego przytrafiło.
Dziś, tj. 9 marca startuje czwarta gala Clout MMA 4. Wydarzenie odbędzie się na łódzkiej Atlas Arenie, która pomieścić może ponad 10 tys. osób. Z pewnością oglądalność będzie duża również przed ekranami odbiorników. Jak prezentuje się cena PPV oraz jaka jest karta walk?
9 marca odbędzie się gala Clout MMA, na której zawalczy Marcin Najman z Jackiem Murańskim. Jednak ostatnio uwagę wszystkich przykuł uwagę Adrian Cios, a w zasadzie jego roast podczas ostatniego programu. Zdenerwowany zawodnik opuścił studio w mega stresie. El Testosteron nie odpuścił jednak i właśnie opublikował nagranie, które w pełni kompromituje młodego fajtera.
Marcin Najman pojawi się na kolejnej gali CLOUT MMA w oktagonie. “El Testosteron” zapowiedział, że w najbliższym czasie zmierzy się z kolejnym przeciwnikiem. Ten jednak przeszedł wszelkie oczekiwania. Absolutnie kuriozum.
Marcin Najman zapowiedział, że ma zamiar zostać wykładowcą i już niedługo wyruszy w Polskę, by edukować. Niektórym ten pomysł wydaje się niezwykle zaskakujący. O czym swoim “studentom” opowiadać będzie “El Testosteron”?
Walki z udziałem Marcina Najmana oraz Tomaszy Hajty na gali Clout MMA elektryzowały fanów freak fightów w Polsce. Obaj panowie nie sprostali rywalom i polegli w swoich starciach. Do ich pojedynków z lekką szyderą odniósł się legendarny piłkarz, Zbigniew Boniek. Zadał dwa ironiczne pytania.
Marcin Najman zanotował kolejną kompromitującą walkę. "El Testosteron" poległ w pojedynku z Andrzejem Fonfarą podczas gali Clout MMA. Dla byłego mistrza świata IBO był to spacerek. Do uporania się z kontrowersyjnym byłym pięściarzem potrzebował zaledwie 16 sekund.
Marcin Najman ukrywa swoją żonę, Julitę, przed światem. Dawna miss nie lubi blasku reflektorów i oddaje się w pełni życiu rodzinnemu. Kim jest Julita Najman i jak to się stało, że pokochała “El Testosterona”?
Po porażce Mariusza Pudzianowskiego w starciu z Arturem Szpilką pojawiły się głosy dotyczące rewanżowej walki byłego strongmana z Marcinem Najmanem. Do ciekawego pomysłu internautów “El Testosteron” odniósł się w mediach społecznościowych. Przedstawił sprawę jasno.
Afera z Szymonem Marciniakiem w roli głównej ogarnęła w piątek sportową Polskę. Polski arbiter ostatecznie poprowadzi finał Ligi Mistrzów, choć uniemożliwić chciało mu to stowarzyszenie "Nigdy Więcej". Do głośnej sprawy odniósł się Marcin Najman, który nie przebierał w słowach. Jasno powiedział, co myśli o całej sytuacji.
Marcin Najman nie ustaje w dążeniu do wielkiego ringowego starcia, jakim miałaby być jego walka z mistrzem świata Tomaszem Adamkiem. "El Testosteron" ma jednak osobliwy sposób na "przekonanie" swojego ewentualnego rywala, z którym chciałby zmierzyć się na gali freak-fight. Postawę Tomasza Adamka spuentował inwektywami, którym daleko było do subtelności. Czy Marcin Najman zdoła wreszcie osiągnąć swój cel?
Marcin Najman jest zdania, że pewien bardzo znany dziennikarz go nie lubi i stara się go “tępić”. Przypomniał ich konflikt z dawnych lat. Poszło o jeden tekst dla “Super Expressu”. Pięściarz nie mógł się powstrzymać.
Marcin Najman nie zostawia suchej nitki na Tomaszu Adamku. W rozmowie z Faktem zawodnik przekonuje, że byli już nawet dogadani na walkę, z której cały dochód miał trafić na cele charytatywne. Jego zdaniem Adamek w ostatniej chwili się jednak wycofał. „Jest wybitnym sportowcem, ale karłem moralnym” – grzmi Najman.
Nie milkną echa po śmierci ośmioletniego Kamilka z Częstochowy. Chłopiec zmarł 8 maja po kilku tygodniach walki lekarzy o jego życie. W sobotę tłumy Polaków dotarły do Częstochowy, by pożegnać 8-latka. Wśród nich znalazł się Marcin Najman, który skierował do internautów przemówienie z cmentarza. - Ja również mam do siebie żal - przyznał "El Testosteron".
Już jutro (13.05) odbędzie się pogrzeb skatowanego przez ojczyma Kamilka z Częstochowy. Pochodzący z tego miasta Marcin Najman zapowiedział, że weźmie udział w ostatnim pożegnaniu chłopca. Powiedział, że zabierze ze sobą białego misia.
To już pewne - Tomasz Adamek i Marcin Najman zawalczą przeciw sobie w oktagonie. Adamek zgodził się na przedstawione mu warunki. Teraz pozostaje czekać jeszcze tylko na jedną rzecz. O co chodzi?
Marcin Najman nie wytrzymał po śmierci 8-letniego Kamilka. W sieci zamieścił gorzkie słowa dotyczące tragedii. Chciałby ukarać jednak nie tylko ojczyma chłopca, który doprowadził go do tego stanu. Zaskakujące słowa.
Marcin Najman jest człowiekiem wykształconym. Niewielu wie, czym zajmował się wcześniej i jaki dyplom zdobył. Niektórzy otworzą oczy szeroko ze zdziwienia, bo trudno się nie zdziwić. Potrafi coś, o czym wielu może tylko pomarzyć.
Wszystko wskazuje na to, że Marcin Najman będzie musiał na szukać nowej miejscówki na organizację swojej gali MMA, która jest promowano osobą "Słowika" byłego szefa mafii pruszkowskiej. Otrzymaliśmy potwierdzenie z urzędu miasta Wielunia, że umowa na organizację wydarzenia została rozwiązana.Umowa na wynajem hali w #Wieluniu pod #mmavip została rozwiązana. Przed chwilą dostaliśmy oficjalne potwierdzenie z Urzędu Miasta pic.twitter.com/Qd43JDgdmK— Goniec.pl (@GoniecPL) January 28, 2022 Przed kilkudziesięcioma minutami całą Polskę obiegła wiadomość podana przez Polską Agencję Prasową. Burmistrz Wielunia oznajmił w rozmowie z PAP, że prawdopodobnie dojdzie do rozwiązania umowy między miastem a organizacją Marcina Najmana, w kwestii wynajęcia hali sportowej pod organizację gali MMA VIP 4.Teraz wiemy już, że umowa na pewno została rozwiązana. Taką informację przekazał nam Radosław Urbaniak, Kierownik Biura Burmistrza Wielunia. Jest to tożsame z oświadczeniem, które kilka minut później opublikował sam burmistrz.- W związku z bezpardonowym atakiem na moich najbliższych oraz po licznych rozmowach z moimi współpracownikami, radnymi klubu "Łączy nas Wieluń" oraz mieszkańcami gminy Wieluń, którzy wyrazili negatywną opinię co do organizacji gali MMA-VIP-4, po konsultacji z Panem Marcinem Najmanem podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy na wynajęcie hali WOSIR na organizację gali za porozumieniem stron - czytamy w oświadczeniu Pawła Okrasy.ZOBACZ CO MÓWIŁ BURMISTRZ O ORGANIZACJI GALI: Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Zamiecie, wiatr do 110 km/h, a nawet burze śnieżne. Niespokojna prognoza pogody na weekendRMF FM: Raper Mata zatrzymany. Dziś ma usłyszeć zarzutyWiceminister sprawiedliwości napisał do Kaczyńskiego. Krytykuje Polski Ład i premieraJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Gazeta Wyborcza
bęW Wieluniu pojawili się Krzysztof Stanowski i Marcin Najman. Dziennikarz chciał złożyć u burmistrza protest ws. organizacji w mieście gali MMA, której jedną z twarzy ma być dawny boss mafii pruszkowskiej, Słowik. Marcin Najman chce zrobić wszystko, żeby gala jednak się odbyła. Pod urzędem miasta pojawił się wraz ze swoimi zwolennikami. Przyszli również przeciwnicy wydarzenia. Na miejscu są reporterzy Gońca. W niedalekiej odległości pojawiły się również policyjne radiowozy. Policja nie wyklucza wkroczenia do akcji, jeśli dojdzie do rękoczynów, na co może wskazywać gęsta atmosfera wokół całego wydarzenia. Marcin Najman zapowiedział, że "szykuje się duże zgromadzenie fanów MMA". Pewny siebie twierdził też, że nie będzie żadnych problemów z przeprowadzeniem gali i odbędzie się ona tak, jak zaplanowano, 5 marca.
Marcin Najman zszokował całą Polskę ujawniając, że szefem federacji MMA-VIP, której jest twarzą, stał się Andrzej "Słowik" Zieliński, były szef mafii pruszkowskiej. W obliczu tak kontrowersyjnej decyzji federacja już musi liczyć się z konsekwencjami.Marcin Najman zapowiedział kolejną odsłonę gali MMA-VIP na 25 lutego. Tym razem to nie obsada walk wywołała największe poruszenie, a ujawnienie tajemniczego "bossa" federacji. Podczas konferencji prasowej na tronie zasiadła zamaskowana postać.Kiedy wybrzmiała muzyka z filmu "Ojciec Chrzestny", tajemnicza postać zdjęła czarną maskę, a oczom wszystkich ukazał się Andrzej Zieliński, były szef mafii pruszkowskiej. "Słowik" posiada na swoim koncie liczne wyroki skazujące go na karę pozbawienia wolności w zakładach karnych.Okazuje się, że środowisko "starego Pruszkowa" jest bardzo aktywne w federacji MMA-VIP. Swoją walkę podczas nadchodzącej gali ma stoczyć Mirosław Dąbrowski, szerzej znany jako "Misiek z Nadarzyna". On również był członkiem mafii pruszkowskiej.Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo