Jakub Rzeźniczak wywołał niemałą sensację i dołączył do świata freak-fightów. Oficjalna informacja o pojedynku z udziałem 37-latka została przekazana opinii publicznej w poniedziałkowe przedpołudnie. Były reprezentant Polski w piłce nożnej zdecydował się uchylić rąbek tajemnicy i zdradził, dlaczego weźmie udział w walce.
Sensacyjne stała się faktem. Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w sportach walki i wystąpi na gali Clout MMA 5. Były reprezentant Polski zmierzy się z jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskim internecie.
Piotr Żyła i jego partnerka, Marcelina Ziętek wzięli udział w weselu swoich znajomych. Zdjęciami ze wspólnego wyjścia pochwalili się na swoich kontach na Instagramie. Internauci wyrażają zachwyt i zwracają uwagę na ich ubiór.
Piotr Żyła przymierzany jest do walki na najbliższej gali Clout MMA 4. Coraz więcej wskazuje na to, że do tego nie dojdzie. Adam Małysz udzielił wywiadu, w którym dał do zrozumienia, że 37-latek może się nie wyrobić w terminie.
W trakcie gali Prime MMA 8 jednym z głównych punktów programu były “igrzyska gladiatorów”. Zwycięzcą całego turnieju został Rafał Pazik. który okazał się najlepszy z grona ośmiu startujących zawodników. W trakcie całej gali odbyło się trzynaście pojedynków.
Tomasz Hajto ma za sobą dwie walki w freakowej federacji Clout MMA. Cały czas jednak szuka sposobu, by w końcu zaznać smaku zwycięstwa, bo póki co dwukrotnie poczuł gorycz porażki. Szansy na przełamanie szuka, wyzywając kolejnego byłego zawodowego sportowca do walki.
Jarosław “Masa” Sokołowski zawalczy z Jackiem Murańskim na nowo powstającej gali freak fightowej. To wydarzenie wzbudziło wiele kontrowersji, a eksperci pochylają się nad kwestią ukazania wizerunku przez najsłynniejszego i pierwszego świadka koronnego w Polsce. Adwokat rozjaśnił sytuację.
Wielkimi krokami zbliża się gala Prime MMA 8, która odbędzie się 13 kwietnia. Włodarze federacji musieli zmienić lokalizację widowiska z powodu sprzeciwu działaczy z Areny Gorzów i zorganizowali specjalną konferencję prasową. W trakcie meetingu doszło do awantury wśród zawodników, która przerodziła się w rękoczyny.
Jeszcze przed galą Clout MMA 4, kiedy trwał roast z udziałem Marcina Najmana i Jacka Murańskiego, do studia zadzwonił były gangster. Mowa o Jarosławie “Masie” Sokołowskim, którego telefon zaadresowany był właśnie do “Murana”. Wtedy to usłyszeliśmy pierwsze pogłoski o tym, że między panami może dojść do walki. Teraz to już pewne, a nagranie zapowiadające ten pojedynek już hula po sieci.
Po meczu reprezentacji Polski zadowoleni są chyba wszyscy jej kibice. Jednym z nich jest zawodnik freak fightów, Marcin Najman, czyli samozwańczy Cesarz. Za pośrednictwem Instagrama wskazał on osobę, która wywarła na nim największe wrażenie. Co ciekawe, nie jest to żaden z polskich kadrowiczów.
Jednym z ambasadorów Clout MMA jest Sławomir Peszko. Od kilku miesięcy mówi się o potencjalnej walce współwłaściciela federacji ze skoczkiem narciarskim, Piotrem Żyłą. Ostatnio temat ten odżył za sprawą rozmowy wspólniczki byłego piłkarza, Lexy Chaplin.
Marcin Najman to barwna postać świata freak-fightów, do której przeciwnicy sami przychodzą. Tym razem pięściarzowi “podpadł” mistrz KSW w dywizji półśredniej, Adrian Bartosiński. Wypowiedział się on na temat “Cesarza” w programie “Klatka po klatce”, a na odpowiedź zainteresowanego nie trzeba było długo czekać.
Z racji tego, że jednym z włodarzy Clout MMA jest były piłkarz Sławomir Peszko, to na galach można się spodziewać osobistości ze świata piłki nożnej. Do tej pory w oktagonie wystąpili już Błażej Augustyn, Tomasz Hajto czy Jakub Wawrzyniak. Teraz do tego grona dołączyć ma Jakub Rzeźniczak, a chętnych na walkę z nim ponoć nie brakuje.
Pojedynek Marcina Najmana z Jackiem Murańskim był z pewnością najbardziej wyczekiwaną walką minionej gali Clout MMA 4. Ostateczne zwycięstwo przypadło “Muranowi”, który znokautował oponenta. Sam pan Jacek odczuwa szczęście, ale i frustrację, czym podzielił się w rozmowie z mma.pl.
Marianna Schreiber ostatecznie nie weszła do oktagonu podczas Clout MMA 4. “Królowa” najpierw miała zawalczyć z Małgorzatą “Gohą Magical” Zwierzyńską, a gdy ta została aresztowana, zastąpić ją chciała Lexy Chaplin. Ta druga, po swojej walce z Martą Linkiewicz, nie została dopuszczona przez lekarzy do kolejnego pojedynku. Teraz Marianna domaga się od federacji Clout MMA zwrotu pieniędzy osobom, które kupiły PPV z jej reflinka.
Za nami gala Clout MMA 4, która ponownie przyniosła kibicom wiele emocji, ale i rozczarowań. Z pewnością oglądający więcej obiecali sobie po walce Marcina Najmana z Jackiem Murańskim, w której wszystko wyjaśniło się w ciągu niespełna 50 sekund. “Cesarz" skończył ze złamanym oczodołem, przy czym stwierdził, że pierwszy raz mu się coś takiego przytrafiło.
Na gali Clout MMA 4 doszło do sensacyjnego zwycięstwa Jacka Murańskiego nad Marcinem Najmanem. Muran niczym wykwintny snajper trafił rywala w okolice oczodołu i posłał go na deski w 52 sekundzie.
Dziś, tj. 9 marca startuje czwarta gala Clout MMA 4. Wydarzenie odbędzie się na łódzkiej Atlas Arenie, która pomieścić może ponad 10 tys. osób. Z pewnością oglądalność będzie duża również przed ekranami odbiorników. Jak prezentuje się cena PPV oraz jaka jest karta walk?
Wczoraj wieczorem, jak grom z jasnego nieba padła informacja o zatrzymaniu Małgorzaty “Gohy Magical” Zwierzyńskiej przez łódzkich policjantów. Z tego powodu jej walka z Marianną “Królową” Schreiber nie odbędzie się. Jednak cały czas nie było pewne, czy organizatorzy będą chcieli znaleźć dla niej zastępstwo. Koniec końców udało się to zrobić, a sprawy w swoje ręce wzięła sama ambasadorka Clout MMA, Lexy Chaplin.
9 marca w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się gala Clout MMA 4. W jednym z pojedynków Marianna Schreiber miała zmierzyć się z Małgorzatą “Gohą Magical” Zwierzyńską. Już teraz wiemy, że do walki nie dojdzie, z powodu aresztowania tej drugiej zawodniczki. Przyczynę całego zajścia zdążyła już wyjaśnić ambasadorka Clout MMA, Lexy Chaplin.
Podczas wspólnego roastu, w którym udział wzięli Lexy, Marianna, Goha i Linkimaster, niespodziewanie dołączył do nich Zbigniew Stonoga. Nie obyło się bez jego charakterystycznych pytań, skierowanych tym razem do Marianny Schreiber.
Problemy ze snem dopadają każdego. Kiedyś jeden z aktorów nie mógł zasnąć z powodów politycznych. Wczoraj niektórzy zastanawiali się co trapi Mariannę Schreiber, która podzieliła się informacją o bezsenności z fanami. Dzisiaj już wiemy czym się tak martwiła. Powód niestety nie jest zabawny.
Na gali Clout MMA 3 doszło do wyjątkowo głośnego starcia pomiędzy Patrykiem "Wielki Bu" Masiakiem a Denisem "Bad Boyem" Załęckim. Mimo kontrowersji i początkowych wątpliwości co do sensu tego pojedynku, obaj zawodnicy postanowili rozstrzygnąć swój spór w oktagonie. Czy się udało? Raczej nie…
Nowy trailer to prawdziwa gratka dla fanów sportów walki, zwłaszcza tych zainteresowanych wydarzeniami organizowanymi przez Clout MMA. Zapowiedź walki pomiędzy Crazy a Wielkim Bu obiecuje nie tylko widowiskowe starcie na ringu, ale również napięcie i dramę poza nim.
Adrian Cios oraz Przemysław "Sequento" Skulski, w ramach programu "Roast" federacji Clout MMA, postarali się, aby ich obecność w mediach była pamiętana. Ich starcie słowne przerodziło się w fizyczną konfrontację, która wymknęła się spod kontroli, zmuszając ochronę do interwencji. Napięcie osiągnęło punkt kulminacyjny, gdy Cios rzucił butelką w stronę przeciwnika.
9 marca odbędzie się gala Clout MMA, na której zawalczy Marcin Najman z Jackiem Murańskim. Jednak ostatnio uwagę wszystkich przykuł uwagę Adrian Cios, a w zasadzie jego roast podczas ostatniego programu. Zdenerwowany zawodnik opuścił studio w mega stresie. El Testosteron nie odpuścił jednak i właśnie opublikował nagranie, które w pełni kompromituje młodego fajtera.
CLOUT MMA znalazło się w poważnych tarapatach. Federacja musi obawiać się o kibiców, którzy żądają sprawiedliwości i zwrotu pieniędzy, w związku z czym szykują pozew zbiorowy. To poważna wpadka wizerunkowa już na początku działalności.
Jedną z walk wieczoru pierwszej gali Clout MMA było starcie Tomasza Hajty ze Zbigniewem Bartmanem. Pojedynek elektryzował nie tylko fanów freak fightów. Trwająca dwie rundy walka zakończyła się widowiskową akcją byłego siatkarza. "Gianni" był bez szans, musiał odklepać.