Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Co za sceny na gali Prime MMA. Czterech zawodników walczyło w tej samej chwili
Filip Wilkiewicz
Filip Wilkiewicz 14.04.2024 18:46

Co za sceny na gali Prime MMA. Czterech zawodników walczyło w tej samej chwili

Prime MMA 8
Fot. Screen YouTube/ Prime Show MMA

W trakcie gali Prime MMA 8 jednym z głównych punktów programu były “igrzyska gladiatorów”. Zwycięzcą całego turnieju został Rafał Pazik. który okazał się najlepszy z grona ośmiu startujących zawodników. W trakcie całej gali odbyło się trzynaście pojedynków.

Organizacja gali Prime MMA 8

Gala Prime MMA 8 odbyła się w Warszawie w studiu Polsatu. Pierwotnie widowisko miało odbyć się w Gorzowie Wielkopolskim, jednak z powodu braku zgody ze strony władz Areny Gorzów, włodarze federacji Prime MMA musieli szukać zastępczej lokalizacji.

Powodem odrzucenia pomysłu organizacji gali w Gorzowie przez właścicieli obiektu była obecność jednego z zawodników, który miał walczyć w trakcie widowiska. Chodziło o Łukasza “Kamerzystę” Wawrzyniaka, który był w przeszłości oskarżony m.in. o pobicie 66-letniego mężczyzny i znęcanie się nad niepełnosprawnym chłopcem.

Tomasz Hajto wyzywa przeciwnika do oktagonu. To były reprezentant Polski

Zwycięzca turnieju

W trakcie gali doszło do 13 pojedynków, jednak uwagę widzów przykuł turniej w ramach “igrzysk gladiatorów”. W turnieju wzięło udział ośmiu zawodników, którzy zostali podzieleni na cztery dwuosobowe drużyny. Wszystkie starcia odbywały się w formie boksu i w małych rękawicach.

Mimo początkowej współpracy w zespołach, zawodnicy przystąpili do finału turnieju w innym formacie. Walka odbywała się w formie “każdy na każdego”, gdzie najlepszy okazał się Rafał Pazik. Pazik jako ostatniego pokonał swojego partnera z drużyny, Macieja Gnatowskiego, który poddał się z powodu wcześniejszych obrażeń.

ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Hajto wyzywa przeciwnika do oktagonu. To były reprezentant Polski

Kasjusz ponownie zwyciężył

Rafał Pazik nie był jedynym wygranym sobotniej gali Prime MMA 8. W walce wieczoru z dobrej strony pokazał się Kasjusz Życiński, który pokonał Arkadiusza Tańculę przez jednogłośną decyzję sędziów.