Wpadka Dariusza Szpakowskiego. Kibice nie dowierzali własnym uszom
Dariusz Szpakowski zaliczył ogromną wpadkę podczas komentarza na żywo. Dziennikarz stwierdził, że Polki zdobyły medal, ale finiszowały… na czwartej pozycji. Kibice nie dowierzali własnym oczom.
Polskie kajakarki walczyły o medal olimpijski
Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol i Dominika Putto walczyły w olimpijskim finale K4 na 500 metrów. Biało-Czerwone miały ogromną szansę na medal i były jednymi z faworytek do podium.
Niestety, w finale bezkonkurencyjne okazały się Nowozelandki, które sięgnęły po złoto. Srebro przypadło Niemkom z czasem 1:32.62, a brąz zgarnęły Węgierki. Różnice były dosyć widoczne, tymczasem Dariusz Szpakowski stwierdził, że na podium znalazły się… Polki. Widzowie przed telewizorami nie mogli uwierzyć własnym oczom.
Amerykanin nie gryzł się w język po meczu z Polską. Nie do wiary, co powiedziałWpadka Dariusza Szpakowskiego
Na finiszu wyścigu emocje sięgały zenitu. Atmosfera udzieliła się również Dariuszowi Szpakowskiemu, który swoim komentarzem rozgrzał serca kibiców. Nie zabrakło emocji, ale niestety, 73-latek prawdopodobnie pomylił… kajak reprezentacji Polski. Biało-Czerwone wyraźnie finiszowały na czwartym miejscu, tymczasem komentator przyznał im brąz:
Muszą dać coś od siebie Polki jeśli myślą, marzą o medalu (…)
Przyspieszają, 20 metrów, będzie podium, wytrzymajcie! Jeest brąz! Jest, mamy to (…)
Ale nie, oficjalnie Węgry! A więc, czyżby się nie udało? - krzyczał w emocjach komentator.
ZOBACZ TEŻ: Protest polskich sprinterek. Ewa Swoboda ujawniła, co się stało
Internauci krytykują Dariusza Szpakowskiego
Niestety, widzom bardzo nie spodobał się komentarz dziennikarza. 73-latek jest mocno krytykowany w internecie, a to tylko niektóre z przykrych komentarzy. Jak czytamy na platformie X:
Babiarz nie zauważa, kto wygrał wyścig, bo ekscytuje się walką Polek o 6. miejsce
Szpakowski nie poznaje nawet, które to Polki - napisał internautaSzpakowski to jedno, ale jego współkomentator też pijany XD - komentuje użytkownik
Kolory mu sie poj***ły ahahahahah - krytykuje prześmiewczo internauta.
Trzeba uczciwie przyznać, że 73-latek to żywa legenda dziennikarstwa sportowego w Polsce. Oczywiście, zdarzają mu się wpadki, ale często potrafią przerodzić się w historyczne cytaty. Przypomnijmy sobie chociażby notoryczne mylenie Messiego z Maradoną, podczas mistrzostw świata w 2014 roku. Tamte słowa do dziś budzą uśmiech w środowisku piłkarskim i zostały bardzo pozytywnie zapamiętane. Również finał mundialu w Katarze, był czystą “poezją komentatorską” w wykonaniu 73-latka.