Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Poruszające słowa sołtysa z rodzinnej miejscowości Dawida Kubackiego. Chodzi o jego żonę
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 24.03.2023 17:20

Poruszające słowa sołtysa z rodzinnej miejscowości Dawida Kubackiego. Chodzi o jego żonę

Dawid Kubacki i Marta Kubacka
Instagram: @_marta_ku_

Dawid Kubacki i jego żona Marta w ostatnich dniach otrzymują wyrazy wsparcia z całego świata. O zdrowie żony polskiego skoczka modlą się nie tylko polscy kibice i sąsiedzi małżonków, ale również sportowcy z całego świata. Głos w sprawie zabrał również sołtys z rodzinnego miasta Kubackich.

Sąsiedzi rodziców Dawida Kubackiego bardzo się marwtią o rodzinę sportowca

Dramat rodziny mocno przeżywają mieszkańcy Szaflar. Jak przekazał portalowi Fakt.pl sołtys miejscowości Władysław Migiel, w "tu każdy zna się z każdym. Wszyscy są zatroskani".

Przypomnijmy, że w niedzielę Dawid Kubacki wycofał się ze startu w konkursie Pucharu Świata w Vikersund i nagle wrócił do Polski. Jak okazało się dzień później, jego żona Marta trafiła do szpitala z powodu problemów kardiologicznych i walczy o życie.

Msza w intencji walczącej o życie Marty Kubackiej. Z ambony padły poruszające słowa

Sołtys rodzinnej miejscowości Dawida Kubackiego zabrał głos

Choć słowa wsparcia i wyrazy otuchy z całego świata niewiele zmieniają, to z pewnością bliskim Dawida Kubackiego bardzo pomaga wsparcie. Szczególnie ważne są jednak gesty od osób z najbliższego otoczenia Kubackich. Szaflary to rodzinna miejscowość polskiego skoczka, który obecnie mieszka z rodziną w położonym niespełna kilka kilometrów dalej Gronkowie. Mieszkańcy okolicznych miejscowości mocno przeżywają dramat rodziny skoczka.

- Tu prawie każdy zna się z każdym. Kiedy Dawid chodził do kościoła w Szaflarach, zawsze znalazł czas, żeby stanąć i porozmawiać z ludźmi. Wszyscy są zatroskani tym, co się dzieje - powiedział w rozmowie z "Faktem" Władysław Migiel, sołtys Szaflar, w których mieszkają rodzice Dawida Kubackiego.

Wszyscy trzymają kciuki za wyzdrowienie Marty Kubackiej

- Wiadomo, jaka jest sytuacja. Rodzice nie będą wypowiadać się na ten temat. Nawet nie dzwonię do taty Dawida. Wysłałem mu SMS-ową wiadomość. Wiem, co teraz mają na głowie. Też przechodziłem taką nieprzyjemną sytuację - mówi sołtys Szaflar.

- Ludzie są z Kubackimi myślami. Kiedy spotykam się z mieszkańcami Szaflar, każdy mówi, że trzyma kciuki za Martę. To młoda kobieta, na pewno będzie walczyła. Jestem pozytywnie nastawiony. Wierzę, że z tego wyjdzie. Jak mówi Dawid: Modlitwa, spokój i niech każdy robi swoje - dodał Władysław Migiel w rozmowie z tabloidem.

Źródło: Fakt.pl