Poruszające słowa sołtysa z rodzinnej miejscowości Dawida Kubackiego. Chodzi o jego żonę
Dawid Kubacki i jego żona Marta w ostatnich dniach otrzymują wyrazy wsparcia z całego świata. O zdrowie żony polskiego skoczka modlą się nie tylko polscy kibice i sąsiedzi małżonków, ale również sportowcy z całego świata. Głos w sprawie zabrał również sołtys z rodzinnego miasta Kubackich.
Sąsiedzi rodziców Dawida Kubackiego bardzo się marwtią o rodzinę sportowca
Dramat rodziny mocno przeżywają mieszkańcy Szaflar. Jak przekazał portalowi Fakt.pl sołtys miejscowości Władysław Migiel, w "tu każdy zna się z każdym. Wszyscy są zatroskani".
Przypomnijmy, że w niedzielę Dawid Kubacki wycofał się ze startu w konkursie Pucharu Świata w Vikersund i nagle wrócił do Polski. Jak okazało się dzień później, jego żona Marta trafiła do szpitala z powodu problemów kardiologicznych i walczy o życie.
Msza w intencji walczącej o życie Marty Kubackiej. Z ambony padły poruszające słowaSołtys rodzinnej miejscowości Dawida Kubackiego zabrał głos
Choć słowa wsparcia i wyrazy otuchy z całego świata niewiele zmieniają, to z pewnością bliskim Dawida Kubackiego bardzo pomaga wsparcie. Szczególnie ważne są jednak gesty od osób z najbliższego otoczenia Kubackich. Szaflary to rodzinna miejscowość polskiego skoczka, który obecnie mieszka z rodziną w położonym niespełna kilka kilometrów dalej Gronkowie. Mieszkańcy okolicznych miejscowości mocno przeżywają dramat rodziny skoczka.
- Tu prawie każdy zna się z każdym. Kiedy Dawid chodził do kościoła w Szaflarach, zawsze znalazł czas, żeby stanąć i porozmawiać z ludźmi. Wszyscy są zatroskani tym, co się dzieje - powiedział w rozmowie z "Faktem" Władysław Migiel, sołtys Szaflar, w których mieszkają rodzice Dawida Kubackiego.
Wszyscy trzymają kciuki za wyzdrowienie Marty Kubackiej
- Wiadomo, jaka jest sytuacja. Rodzice nie będą wypowiadać się na ten temat. Nawet nie dzwonię do taty Dawida. Wysłałem mu SMS-ową wiadomość. Wiem, co teraz mają na głowie. Też przechodziłem taką nieprzyjemną sytuację - mówi sołtys Szaflar.
- Ludzie są z Kubackimi myślami. Kiedy spotykam się z mieszkańcami Szaflar, każdy mówi, że trzyma kciuki za Martę. To młoda kobieta, na pewno będzie walczyła. Jestem pozytywnie nastawiony. Wierzę, że z tego wyjdzie. Jak mówi Dawid: Modlitwa, spokój i niech każdy robi swoje - dodał Władysław Migiel w rozmowie z tabloidem.
Źródło: Fakt.pl