Thomas Thurnbichler podjął decyzję. Znamy skład Polaków na zawody PŚ w Lahti
Trener polskiej reprezentacji w skokach narciarskich Thomas Thurnbichler podjął decyzję co do składu Polaków na najbliższy konkurs w ramach PŚ rozgrywanego w fińskim Lahti. W obliczu trudnej sytuacji osobistej Dawida Kubackiego opiekun naszych skoczków musiał podjąć niełatwą decyzję o zastąpieniu naszego mistrza. Kto finalnie poleci na zbliżający się konkurs?
Brak Dawida Kubackiego olbrzymim ciosem
W obliczu dramatycznej sytuacji osobistej Dawida Kubackiego i jego wycofania z dalszej rywalizacji w tegorocznym Pucharze Świata, trener polskiej reprezentacji w skokach narciarskich Thomas Thurnbichler musiał podjąć niełatwą decyzję co do kształtu kadry na weekendowe zmagania w fińskim Lahti.
Nieobecność Dawida Kubackiego to nie tylko brak jednego z najlepszych obecnie skoczków na świecie, ale także absencja wielkiego lidera i sportowego autorytetu dla pozostałych zawodników.
Przypomnijmy, że Dawid Kubacki, 19 marca w niedzielę niespodziewanie wycofał się z rywalizacji w turnieju Raw Air rozgrywanego w ramach Pucharu Świata. Przyczyna absencji polskiego skoczka nie była początkowo znana. W poniedziałek popołudniu, nasz reprezentant przekazał jednak dramatyczny powód swojego nagłego wycofania z zawodów za pomocą swojego Instagrama.
Powodem nagłego powrotu Dawida była niezwykle poważna sytuacja zdrowotna żony polskiego skoczka. - Mój nagły powrót do domu.... jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła - poinformował Dawid Kubacki w przejmującym wpisie na Instagramie.
Jechał drogą ekspresową, gdy nagle zobaczył go na wiadukcie. Nie mógł uwierzyć w to, co nagrał
Odmłodzony skład Polaków
Tymczasem rywalizacja w ramach tegorocznego Pucharu Świata trwa. W najbliższy weekend (25,26 marca) skoczkowie zagoszczą w fińskim Lahti, gdzie odbędą się zawody drużynowe (sobota) oraz indywidualne (niedziela). Selekcjoner polskich skoczków, Thomas Thurnbichler, w obliczu nieobecności lidera naszej kadry postanowił nieco odmłodzić nasz zespół.
Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch oraz Jan Habdas - w takim składzie wystąpią Polacy w trakcie najbliższych zawodów. O ile pierwsza trójka w tym sezonie notuje regularne występy, o tyle Wąsek, Pilch i Habdas wystepują w sezonie 2022/2023 rzadziej.
Tym samym trener Polaków znacznie odmłodził kadrę. Jan Habdas w grudniu będzie obchodził dwudzieste urodziny. Polak ma za sobą dobry czas. Kilka tygodni temu (na początku lutego 2023) wywalczył dwa medale mistrzostw świata juniorów. Srebro w drużynie i brąz w konkursie indywidualnym. Skoczek ma za sobą 10 startów w trwającym sezonie. Najwyższą lokatę - siedemnastą - wywalczył w Rumunii. W klasyfikacji generalnej PŚ zajmuje obecnie 51. miejsce. Tomasz Pilch, który w tym sezonie startował 11 razy, w klasyfikacji generalnej plasuje się odrobinę wyżej - zajmuje 48. pozycję.
Przedostatnie zawody w tym sezonie
Tegoroczny Puchar Świata dobiega końca. Weekendowe skoki będą przedostatnimi w tym sezonie. W kolejny weekend (31.03-2.04.) w słoweńskiej Planicy odbędą się loty, które zakończą tegoroczne zmagania.
W klasyfikacji generalnej pierwsze miejsce zajmuje Halovor Egner Granerud (1878 punktów). Drugie miejsce w dalszym ciągu przypada Dawidowi Kubackiemu (1560), który swojego dorobku punktowego już nie powiększy. Prześcignąć Polaka są w stanie Stefan Kraft (1370) oraz Anze Lanisek (1369).
Źródło: Twitter/ Goniec