Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Od gali Złotej Piłki minęły godziny, a tu takie wieści. Lewandowski wyróżniony, co za słowa
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 29.10.2024 10:38

Od gali Złotej Piłki minęły godziny, a tu takie wieści. Lewandowski wyróżniony, co za słowa

Robert Lewandowski
Fot. SERGEI GAPON/AFP/East News

W paryskim Teatrze Chatelet miała miejsce wczoraj 68. gala Złotej Piłki. Niestety, zabrakło na niej Roberta Lewandowskiego, który poprzedniego sezonu nie może zaliczyć do najlepszych w swojej karierze. Jednak, kilka godzin po przyznaniu nagród, o polskim napastniku znów zrobiło się głośno. W rozmowie z Super Expressem zachwycał się nad zawodnikiem były selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka.

Robert Lewandowski rozpoczyna rywalizację o Złotą Piłkę

Wiemy już, kto w tym roku zgarnął Złotą Piłkę za sezon 2023/2024. To Rodri, który tym samym pokonał faworyzowanego jeszcze do wczorajszego dnia Viniciusa Juniora. Co prawda, wśród nominowanych tym razem zabrakło Roberta Lewandowskiego, jednak Polak już teraz zaczął myśleć o kolejnej edycji tej prestiżowej nagrody.

Napastnik FC Barcelony z buta wszedł w nowy sezon. W 11 pierwszych meczach sezonu La Liga, Lewy trafiał do siatki rywali aż 14 razy. Swoją wysoką dyspozycję zaznaczył również w ostatnim starciu z Realem Madryt, kiedy to zaliczył dublet, a jego ekipa wygrała z Królewskimi aż 4:0. Polski snajper zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej, mając dwukrotną przewagę nad drugim Ayoze Perezem.

Natomiast w Lidze Mistrzów Lewy również spisuje się bardzo dobrze. W 3 meczach zaliczył 3 trafienia. Co prawda, Polak nie jest w czołówce strzelców, jednak jeśli podtrzyma swoją formę, to na koniec sezonu Polak może wykręcić liczby nieosiągalne dla reszty stawki.

To wszystko sprawia, że Polak zaczął już być brany pod uwagę w kontekście nominacji do kolejnej Złotej Piłki. Dziennikarz Maciej Iwański, który w imieniu Polski głosuje w plebiscycie od 2010 roku przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym, że temat tej nagrody, w kontekście Lewandowskiego, może jednak wrócić. Na jego korzyść może działać szczególnie fakt, że teraz nie odbędzie się żaden duży turniej reprezentacyjny, dzięki czemu polski snajper będzie mógł skupić się na osiągnięciach w klubie.

Pokazali takie obrazki w oficjalnej telewizji, kibice nie mogli uwierzyć. Skandal w trakcie gali Złotej Piłki Ma polskie korzenie, gdy dostała pytanie o Świątek nawet się nie wahała. Wypaliła bez namysłu

Co za słowa o Lewandowskim. Adam Nawałka wyróżnia napastnika

Nie ma co ukrywać, że znaczący wpływ na dyspozycję Roberta Lewandowskiego ma obecność w FC Barcelonie nowego trenera, Hansiego Flicka. Niemiec doskonale rozumie się z Polakiem, którego trenował już w Bayernie Monachium. Teraz na tej współpracy korzysta nie tylko Lewy, ale również jego koledzy z zespołu, jak Raphinha czy Lamine Yamal.

W rozmowie z Super Expressem zauważył to także były selekcjoner reprezentacji Polski, który miał okazję pracować z Lewandowskim. Mowa o Adamie Nawałce. Szkoleniowiec przyznał, że wielkie wrażenie na nim zrobił występ Polaka w ostatnim El Clasico.

To było duże wydarzenie. Czułem dumę i radość z tego, że Robert znajduje się w doskonałej formie, a po drugie, że gra w drużynie, która zaczęła funkcjonować fantastycznie. Jest w niej grupa niezwykle zdolnych piłkarzy i trener, który potrafił uwolnić ich potencjał - przyznał Nawałka w rozmowie z Super Expressem.

W dalszej części wypowiedzi były selekcjoner wyjaśnił, co dokładnie wpływa na grę Roberta Lewandowskiego. Przyznał, że Hansi Flick to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu, który z polskiego napastnika potrafi wykrzesać maksimum. Ponadto, wiele daje również sposób gry całego zespołu FC Barcelony.

Robert ma wielkie doświadczenie i wiedzę pod względem piłkarskich aspektów, a Flick potrafi z tego korzystać. Drużyna się rozwija i to sprawia, że jest wykorzystany wielki potencjał Roberta. Wiadomo, że jest on tym drapieżcą, który potrafi fantastycznie finalizować akcje. Zarówno gra ofensywna jak i wysokim pressingiem Barcelony stwarza możliwości, żeby kreować sytuacje dla Roberta - mówił.

ZOBACZ: Była tenisistka nie owijała w bawełnę ws. Świątek. Nagle wypaliła o Darii Abramowicz

Wiara Nawałki w Lewandowskiego nigdy nie upadła

W zeszłym sezonie, kiedy trenerem FC Barcelony był Xavi Hernandez, Robert Lewandowski nie był w stanie prezentować swojej najwyższej formy. Wielu sądziło, że wkrótce Polak pożegna się z klubem, miał być nawet na czarnej liście dyrektora sportowego Deco. Jednak, napastnik wciąż jest w klubie i daje z siebie to, co najlepsze.

Adam Nawałka w rozmowie z Super Expressem przyznał, że ani na chwilę nie zwątpił w możliwości Roberta Lewandowskiego. Wiedział, że prędzej czy później jego problemy zostaną zażegnane.

Rok czy dwa lata temu, gdy krążyły nieprzychylne opinie o końcu kariery Roberta, to apelowałem o cierpliwość. Znając go, wiedziałem, że doskonale sobie poradzi z wszelkimi problemami, potrafi zarządzać trudnymi sytuacjami. Szybko wszedł na najwyższy poziom. Prezentuje się znakomicie pod względem motorycznym, a dzięki temu co potrafi zrobić w "szesnastce", to jest aktualnie najlepszą "dziewiątką" na świecie - zakończył były selekcjoner Biało-Czerwonych.