Złe wieści dla Barcelony. Konsekwencje mogą być poważne
Robert Lewandowski i spółka są po wielkiej wygranej w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Wyjazdowe zwycięstwo 3:2 nad PSG to znakomita informacja, jednak okazuje się, że nie wszystko jest tak kolorowe, jakby się wydawało. Wszystko przez zwycięstwo Atletico Madryt nad Borussią Dortmund 2:1, przez co konsekwencje mogą sięgać nawet kilkudziesięciu milionów euro.
FC Barcelona pokonała PSG
Pierwsza runda ćwierćfinałów Ligi Mistrzów nie zawiodła fanów. W czterech meczach padło 18 bramek, z czego tylko jedna z rzutu karnego w meczu Arsenalu z Bayernem Monachium (2:2). Szczególnie zadowoleni mogą być kibice FC Barcelona, ponieważ ich drużyna odhaczyła trudniejsze zadanie, pokonując na wyjeździe PSG 3:2.
W tym samym czasie, co Blaugrana swoje spotkanie rozgrywało Atletico Madryt, które pokonało przed własną publicznością Borussię Dortmund 2:1. Choć wydawałoby się, że nie ma to żadnego wpływu na losy FC Barcelona, to jest całkowicie inaczej. W grę wchodzą bardzo duże pieniądze.
Nie żyje legendarny sportowiec. Tragiczne informacje obiegły mediaZwycięstwo Atletico Madryt może przynieść problemy FC Barcelona
Sprawa dotyczy Klubowych Mistrzostw Świata, które latem 2025 roku zostaną rozegrane w nowej formule. Turniej odbędzie się w Stanach Zjednoczonych i wezmą w nim udział 32 najlepsze drużyny z całego świata. Europę będzie reprezentować 12 klubów, Amerykę Południową sześć, a Azję, Afrykę, Amerykę Środkową i Północną po cztery. Z kolei Oceania wystawi jednego reprezentanta.
Pula nagród w turnieju wynosi 2,5 miliarda euro, a za sam awans FC Barcelona mógłby zgarnąć 50 mln euro, co byłoby bardzo dużą zapomogą dla mistrzów Hiszpanii. Do tego dochodziłyby liczne kontrakty sponsorskie, które przyniosłyby liczne korzyści Blaugranie. Jednak, dlaczego mieliby mieć z tego powodu problem?
ZOBACZ TEŻ: Niewiarygodne, jak wygląda żona Marcina Najmana. Ludzie myślą, że to jego córka
FC Barcelona może nie wystąpić w Klubowych Mistrzostwach Świata
Na ten moment do KMŚ w 2025 roku zakwalifikowało się 10 europejskich drużyn: Chelsea, Real Madryt, Manchester City, Bayern Monachium, Paris Saint-Germain, Inter Mediolan, FC Porto, Benfica, Borussia Dortmund i Juventus, a do tego grona dojdzie triumfator Ligi Mistrzów. Pozostało jedno miejsce, o które biją się właśnie FC Barcelona oraz Atletico Madryt.
Zwycięstwo Atletico nad Borussią znacznie ogranicza szanse drużyny Xaviego na występ w amerykańskim turnieju. Obecnie Materace mają sześciopunktową przewagę nad Blaugraną, co oznacza, że Katalończycy będą musieli co najmniej awansować do finału Ligi Mistrzów, by zagrać w Klubowych Mistrzostwach Świata. Za zwycięstwo dolicza się dwa punkty, a za remis jeden.
Żeby zobaczyć FC Barcelona w amerykańskim turnieju Atletico musiałoby przegrać w rewanżu z Borussią Dortmund, a Duma Katalonii wygrać co najmniej trzy spotkania, a najlepiej całą Ligę Mistrzów.
