Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Thomas Thurnbichler nie gryzł się w język. Niepokojący apel w sprawie polskiej kadry
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 05.12.2023 13:50

Thomas Thurnbichler nie gryzł się w język. Niepokojący apel w sprawie polskiej kadry

 Thomas Thurnbichler
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Forma polskiej kadry skoczków narciarskich w ostatnim czasie może niepokoić kibiców. Biało-Czerwoni notują bardzo słabe występy i katastrofalne wręcz wyniki. Problemy mogą być jednak dużo głębsze. Ważne słowa padły z ust trenera naszych reprezentantów. Thomas Thurnbichler stanowczo deklaruje odnośnie przyszłości. "Wtedy poradzimy sobie jako zespół".

Polscy skoczkowie zawodzą. Thomas Thurnbichler zabrał głos

Z całą pewnością nie tak początek nowego sezonu w skokach narciarskich wyobrażali sobie wszyscy polscy kibice i sympatycy tej dyscypliny. Biało-Czerwoni zawodzą, osiągając bardzo słabe wyniki, zupełnie odbiegające od tych, do których przyzwyczaili kibiców. W słabszej formie są niemal wszyscy skoczkowie, od Dawida Kubackiego i Piotra Żyły przez Kamila Stocha.

W ostatnim czasie szerokim echem odbiły się słowa Dawida Kubackiego, który przed kamerą Eurosportu zareagował zdziwieniem na wspomnianą przez reportera wypowiedź trenera kadry - Thomasa Thurnbichlera. Ten przyznał, że w skoku Kubackiego widać było, że "jego nogi jeszcze nie pracują na sto procent".

Strzelanina w polskim mieście, policja wkroczyła do akcji. Trwają poszukiwania przestępcy

Dawid Kubacki zaregował na słowa Thomasa Thurnbichlera

Dawid Kubacki pojawił się także w studio TVN, gdzie już znacznie bardziej obszernie odniósł się do słów trenera. - No, moim zdaniem to nie tędy droga. Tutaj trzeba się skupić na podstawach, na tym co jest proste do zrobienia, a nie rozbijać tych skoków po prostu na milion kawałków, bo to nic nie daje. Gdy ja z nim rozmawiałem, to raczej właśnie w tę stronę. Nie kombinujmy, nie rozkładajmy tego na milion części, bo jak ja sobie rozwalę koncentrację na siedem różnych rzeczy, to żadna z nich nie zadziała dobrze. Takie jest moje założenie i tego się trzymam - mówił wówczas Kubacki.

- Trochę się ze mną kłócą i nie bardzo dają mi iść tym torem, ale pewnie dziś znowu będziemy gadać - dodawał polski skoczek. 

Thomas Thurnbichler jasno o przyszłości polskiej kadry

Na problem fatalnego startu sezonu w wykonaniu polskich skoczków uwagę zwrócił sam Thomas Thurnbichler. Przed kamerą Polskiego Związku Narciarskiego trener kadry przedstawił jasne stanowisko. - Poziom czołowej 10-15 zawodników jest bardzo wysoki, ale nie jest on dla nas nieosiągalny. Musimy po prostu wykonać naprawdę dobrą pracę. Zawodnicy muszą podążyć z nami tą drogą. Muszą być pewni i przekonani wobec obranego kierunku. Wtedy poradzimy sobie jako zespół - mówił Thomas Thurnbichler.

- Wciąż czekamy na ostateczne potwierdzenie, które skocznie będą dla nas dostępne w kraju, aby znaleźć dobre rozwiązanie dla każdego z zawodników. Jasne jest, że musimy się poprawić - podkreślał Thurnbichler.