Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Szczęsny wciąż bez debiutu w Barcelonie, a tu takie wieści. Rywal Polaka postawił sprawę jasno
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 30.11.2024 11:52

Szczęsny wciąż bez debiutu w Barcelonie, a tu takie wieści. Rywal Polaka postawił sprawę jasno

Wojciech Szczęsny
Fot. Rex Features/East News

Wojciech Szczęsny czeka i czeka na swój debiut w FC Barcelonie. Trudno stwierdzić, kiedy i czy w ogóle Polakowi będzie dane zagrać w barwach “Dumy Katalonii”. Wszyscy pamiętamy, że były bramkarz reprezentacji Polski przybył zastąpić kontuzjowanego Marca-Andre Ter Stegena. Teraz Niemiec przerwał milczenie, jest to sygnał dla “Szczeny”.

Szczęsny na ratunek Barcelonie. Jego rola jest jednak inna

W obliczu kontuzji Marca-Andre Ter Stegena, FC Barcelona musiała poszukać zastępstwa. Jako, że okno transferowe było już zamknięte, trzeba było znaleźć zawodnika z listy wolnych agentów. Przewijały się nazwiska kilku świetnych bramkarzy, jak Keylor Navas czy Claudio Bravo, jednak dziennikarze z całego świata mówili tylko o jednym - Wojciechu Szczęsnym.

Polski bramkarz był niemalże idealnym kandydatem na transfer medyczny, czyli przeprowadzany w obliczu wykluczenia z gry jednego z podstawowych zawodników zespołu. 34 lata, a więc stosunkowo młody, bez kontraktu, mający za sobą naprawdę dobry poprzedni sezon, przez co cały czas jest na topie. Poza tym, Szczęsny mieszka w Hiszpanii, w Marbelli, więc daleko do Barcelony nie ma. Te wszystkie okoliczności po prostu sprzyjały napisaniu jeszcze jednego rozdziału w karierze byłego bramkarza reprezentacji Polski.

2 października klub oficjalnie ogłosił podpisanie kontraktu ze “Szczeną”. Umowa ważna do końca czerwca przyszłego roku. Kibice jak na szpilkach czekali na pierwszy występ Polaka w nowych barwach… i czekają do dziś.

ZOBACZ: Nie żyje legenda polskiego sportu. Kraj obiegły tragiczne wieści, niewiarygodna strata

Hansi Flick obdarzył szczególnym zaufaniem hiszpańskiego golkipera, Inakiego Penę. 25-latek był dotychczas rezerwowym, z bardzo małym doświadczeniem w występach na światowym poziomie. Jednak po przybyciu Polaka do FC Barcelony, jego forma eksplodowała. W dotychczas rozegranych 13 spotkaniach zachował 6 czystych kont i wpuścił jedynie 12 bramek.

A jaka jest w tym rola Wojciecha Szczęsnego? Polak wspiera swojego młodszego kolegę dobrym słowem oraz na treningach. W wywiadach zarówno z jednej, jak i drugiej strony często padają ciepłe słowa we wzajemnym kierunku. Widać to również na przedmeczowych rozgrzewkach, gdzie 34-latek podchodzi do 25-latka i daje wyraz swojego wsparcia.

Szczęsny to spektakularna osoba. Znałem go tylko jako bramkarza z najlepszych drużyn w Europie. Pierwszego dnia zaczął ze mną rozmawiać i powiedział, że nie przyjechał, żeby ze mną rywalizować, że jedyną konkurencją, jaką mam, jest rywalizacja z samym sobą, i to mnie zaskoczyło - mówił Inaki Pena, cytowany przez serwis Barca Universal.

Oficjalne oświadczenie Omonii po kibicowskim skandalu na meczu Legii. Polacy są wściekli, nie tego oczekiwali Adam Małysz i jego żona od dziecka o tym marzyli. Ogłosili to wszystkim, internauci są pod wrażeniem

Koszmarna kontuzja Ter Stegena

Nominalnie pierwszym bramkarzem FC Barcelony jest Marc-Andre Ter Stegen. Niemiec występuje w barwach “Dumy Katalonii” nieprzerwanie od 2014 roku. Na początku swojej przygody rywalizował między słupkami z Claudio Bravo, jednak po odejściu Chilijczyka to Niemiec na stałe założył bluzę z numerem jeden. Aktualnie Ter Stegen ma w ekipie z Camp Nou na tyle długi staż, że pełni funkcję pierwszego kapitana zespołu.

Pod koniec września przydarzyła mu się jednak okropna kontuzja. W meczu z Villarrealem golkiper wyskoczył do piłki. Akcja wyglądała na niepozorną, jednak przy lądowaniu doszło do zerwania ścięgna rzepki. Jak potem się okazało, dla Niemca najprawdopodobniej jest to już koniec sezonu. Kapitan “Blaugrany” przechodzi teraz trudny i żmudny proces rehabilitacji.

ZOBACZ: Wiadomo, co z olimpijską emeryturą Igi Świątek, wszystko tuż po aferze. Przepisy są bezlitosne

Ter Stegen przerwał milczenie. Jasny sygnał dla Szczęsnego

W ostatnim czasie Marc-Andre Ter Stegen przerwał milczenie po swojej kontuzji. Bramkarz udzielił wywiadu oficjalnemu klubowemu kanałowi “Barca One”, w którym zdradził, jaki jest jego aktualny stan zdrowia.

Mówiąc o moim powrocie do zdrowia muszę powiedzieć, że jak na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku - powiedział Ter Stegen, dodając nadziei kibicom.

Niemiec nie chciał jednak zdradzać, kiedy wróci do gry, ponieważ na ten moment jest to niemożliwe do ustalenia. W przypadku takich kontuzji trzeba być szczególnie ostrożnym. Uraz kolana potrafi odnowić się, co może rzutować na dalszą karierę piłkarza. Jasne jest więc, że nikt w klubie nie będzie naciskał na jak najszybszy powrót Ter Stegena.

To trudny moment rehabilitacji, bo każdy proces jest wydłużony w czasie. Ale jestem w dobrych rękach. Staram się być z kolegami z drużyny i dzielić z nimi te chwile, pomagać im jak mogę. To naprawdę świetna grupa - dodał kapitan FC Barcelony.

Te słowa są sygnałem dla Wojciecha Szczęsnego, który oczekuje swojego debiutu. Raczej pewne jest, że ma na to czas do końca sezonu. Kto wie, być może Polak zagra w ramach Pucharu Króla, które to rozgrywki ruszą w styczniu. Wydaje się, że Hansi Flick będzie chciał przemyśleć tę opcję, aby nieco odciążyć Penę, a ponadto dać szansę zawodnikom rezerwowym w turnieju o nieco mniejszej randze i wymaganiach.