Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Promotor Usyka mocno atakuje Polaków. Te słowa zobaczył cały świat
Michał Pokorski
Michał Pokorski 19.09.2024 16:12

Promotor Usyka mocno atakuje Polaków. Te słowa zobaczył cały świat

Usyk
fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER; screen X/ @Home_of_Fight

Ołeksandr Usyk został we wtorek zatrzymany na lotnisku Kraków Balice przez polskich funkcjonariuszy. Sprawa odbiła się szerokim echem w debacie publicznej i interweniował nawet sam prezydent Ukrainy. Teraz o incydencie wypowiedział się promotor boksera. Nie do wiary, w jaki sposób zaatakował Polaków.

Usyk zatrzymany na lotnisku

Ołeksandr Usyk został we wtorek zatrzymany na lotnisku Kraków Balice przez polskich funkcjonariuszy. Nagranie z bokserem w kajdankach szybko obiegło internet, a sprawa zyskała międzynarodowy rozgłos.

Po zatrzymaniu Usyka interweniował nawet sam prezydent Ukrainy - Wołodymyr Zełeński. Jak przekazał na platformie X:

Rozmawiałem z Ołeksandrem Usykiem przez telefon po jego zatrzymaniu.

Byłem rozczarowany takim podejściem do naszego obywatela i obrońcy.

Poleciłem ministrowi spraw zagranicznych Ukrainy Andrijowi Sybisze i ministrowi spraw wewnętrznych Ukrainy Ihorowi Kłymence natychmiastowe zbadanie wszystkich szczegółów incydentu na lotnisku w Krakowie.

Teraz wszystko jest w porządku, nasz mistrz został zwolniony i nie jest już przetrzymywany. Na zdjęciu jest z naszym Konsulem Generalnym w Krakowie zaraz po wyjściu na wolność. - napisał prezydent Ukrainy. 

Ostatecznie mistrz świata w boksie został wypuszczony tego samego dnia po interwencji ukraińskich dyplomatów. O ile sam Usyk nie miał pretensji do polskich służb, tak zupełnie inaczej wypowiedział się jego promotor. Trudno uwierzyć, jak Aleksander Krasjuk atakuje Polaków.

Dom Bartosza Kurka zalany przez powódź. Dramatyczna relacja jego żony

Promotor Usyka ostro o zatrzymaniu

Zatrzymanie boksera wzbudziło na Ukrainie sporo kontrowersji. Dla naszych sąsiadów Usyk to żywa legenda i prawdziwy mistrz. Sam 37-latek nie miał jednak żalu do polskich służb. Ba, nawet… pochwalił działania funkcjonariuszy!

Przyjaciele, wszystko w porządku. Doszło do nieporozumienia, które zostało szybko wyjaśnione. Dziękuję wszystkim, którzy się martwili. Dziękuję ukraińskim dyplomatom za wsparcie. I szacunek dla polskich funkcjonariuszy organów ścigania, którzy wykonują swoje obowiązki bez względu na wzrost, wagę, uzbrojenie i regalia - napisał na swoim Instagramie Ołeksandr Usyk.

Niestety w zupełnie innym tonie wypowiedział się promotor boksera -  Aleksander Krasjuk. Ukrainiec w prowokujący sposób nawiązał do walki Krzysztofa Głowackiego z Ołeksandrem Usykiem sprzed… 8 lat. Ówczesny pojedynek zakończył się porażką Polaka, która bardzo uderzyła w krajowy boks. Co ciekawe, wydarzenie miało miejsce 17 września 2016 roku. Dokładnie 8 lat później Usyk został zatrzymany na lotnisku Kraków Balice. Zdaniem promotora była to… zemsta?

Jak Polacy świętowali rocznicę zwycięstwa Usyka nad Głowackim :) - takimi słowami Krasjuk zatytułował swój najnowszy post na Instagramie, w którym opisuje sytuację z Krakowa.

ZOBACZ TEŻ: Skandaliczne, co Rosjanie napisali o zatrzymaniu Usyka w Polsce. Mówi o tym cały świat

Promotor Usyka z alternatywną wersją zdarzeń

W swoim najnowszym wpisie na Instagramie promotor Usyka przedstawił swoją wersję zdarzeń, która znacząco odbiega od wypowiedzi polskiej strony. Jego zdaniem kolega boksera miał być mocno zmęczony po podróży, a pracownicy uznali to za… upojenie alkoholowe:

Pracownicy linii lotniczych jakoś w dziwny sposób określili stan drugiego Ołeksandra jako "głębokie upojenie alkoholowe" i nie wpuścili go na pokład samolotu. Usyk zaczął dopytywać pracowników Ryanair o przyczyny odmowy, ci jednak odmówili składania wyjaśnień i wezwali policję. Po pojawieniu się funkcjonariuszy pracownicy linii lotniczej wskazali drugiego Ołeksandra i przedstawili swoje wnioski dotyczące niewpuszczenia na pokład samolotu. Policja poprosiła go, aby poszedł z nimi w celu ustalenia faktów i uzupełnienia dokumentów - podaje Krasjuk.

Najbardziej skandaliczne wydają się natomiast słowa pod koniec relacji. Tam promotor zaczepnie pisze o celowości polskich działań:

Czy zaćmienie księżyca zaćmiło świadomość pracowników linii lotniczych i policji, czy też chęć poznania wybitnego mistrza - trudno powiedzieć. Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że rocznicę zwycięstwa Usyka nad Głowackim w 2016 roku w Gdańsku w wyjątkowy sposób świętowali Polacy - czytamy na Instagramie Krasjuka.

Menadżer Usyka oficjalnie poinformował również, że oczekuje przeprosin i odszkodowania od Ryanaira i polskich służb.

Tagi: Boks Polska Sport