Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Minęły godziny od meczu Polaków, a tu takie wieści. Probierz nagle ogłosił ważną rzecz
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 17.06.2024 08:20

Minęły godziny od meczu Polaków, a tu takie wieści. Probierz nagle ogłosił ważną rzecz

Michał Probierz i Robert Lewandowski
Fot. screen YouTube/Łączy nas piłka; screen TVP Sport

Michał Probierz wziął udział w konferencji prasowej po meczu reprezentacji Polski z Holandią na EURO 2024. Selekcjoner szczerze wypowiedział się na temat gry piłkarzy w tym spotkaniu. Sam również wydał bardzo odważną deklarację.
 

Przegrana na początek zmagań w EURO 2024

Reprezentacja Polski trafiła do bardzo wymagającej grupy D z Holandią, Austrią i Francją. Pierwszy mecz miał miejsce na Volksparkstadion w Hamburgu, gdzie Biało-Czerwoni zmierzyli się z kadrą Ronalda Koemana. Polscy kibice wpadli w euforię, gdy w 16. minucie na prowadzenie swoją drużynę wyprowadził Adam Buksa. W kolejnych akcjach fantastycznie działała obrona kadry Michała Probierza, z Wojciechem Szczęsnym na czele. Jeszcze przed przerwą wyrównał Cody Gakpo, którego strzał odbił się od nóg Bartosza Salomona, co zmyliło naszego golkipera. 

W drugiej połowie kibice mieli nadzieję, że uda się przynajmniej wytrzymać napór Holendrów, którzy w sumie oddali tego popołudnia w Hamburgu aż 20 strzałów. Niestety, ostatni okazał się golem na wagę trzech punktów dla “Oranje”, a autorem bramki w 83. minucie był Wout Weghorst, który wszedł na murawę zaledwie dwie minuty wcześniej. Przegrana Polaków 1:2 stała się faktem, lecz styl, w jakim się zaprezentowali, mógł się podobać nawet największym krytykom.

Zieliński nie dokończył meczu, zszedł z boiska na własną prośbę. Wiadomo, co z jego zdrowiem Trzy lata temu walczył o życie na boisku. Dziś Eriksen wrócił na Euro w cudownym stylu

Ważne słowa Michała Probierza po meczu na EURO 2024. Jasna deklaracja

Michał Probierz został zapytany przez Interię, jaki był największy pozytyw w grze reprezentacji Polski w starciu z Holandią. Wsparł przy tym Bartosza Salomona, który w rozmowie pomeczowej z TVP Sport wziął na siebie odpowiedzialność za stracone bramki.

Na pewno jeden z aspektów to fakt, że graliśmy agresywnie i bardzo wysoko. Nie wycofaliśmy się. Wiadomo, że w futbolu są takie fazy, gdy ktoś cię przełamie. Wtedy musisz się wycofać pod swoje pole karne. Ale graliśmy wysoko, doskakiwaliśmy do przeciwników, taktycznie byliśmy dobrze poukładani. Zabrakło nam momentu cwaniactwa w samej końcówce. Tu ktoś za szybko wybiegł, tam zabrakło asekuracji. Na pewno Bartosz Salamon jest częścią drużyny, a wziął winę na siebie. Nie jest tak do końca. Cały zespół jest ważny. Bo on wiele razy wybronił nas w trudnych sytuacjach. Czasami ktoś po prostu nie dojdzie. Zawsze napastnikowi jest lepiej nabiegać. Jako kolektyw trochę źle taktycznie się zachowaliśmy. Ale popracujemy nad tym - powiedział Michał Probierz na pomeczowej konferencji

Z ust szkoleniowca Polaków padła również jasna, wręcz górnolotna deklaracja.

Ja nie jestem trenerem tylko na dobre chwile. Jestem też trenerem, który jest z zespołem, gdy ten przegrywa 
 

Całe nagranie z konferencji pomeczowej znajduje się poniżej:

ZOBACZ: Wojciech Szczęsny bez ogródek wypalił po meczu. Powiedział, co myśli o Probierzu

O Michale Probierzu mówi cały świat

Michał Probierz już od pierwszych chwil na EURO 2024 wzbudził powszechny szacunek. Najpierw poprzez pokazanie swojej klasy, kiedy to osobiście podszedł do ławki rezerwowych, by przywitać się z Ronaldem Koemanem i jego sztabem szkoleniowym, a później, gdy kamery uchwyciły jego stylizację. Polski szkoleniowiec został okrzyknięty “ikoną stylu”