Kamil Stoch zabrał głos w sprawie kombinezonów na IO. Wyznanie zaskoczyło kibiców
Zawody w Pekinie nie okazały się dla Kamila Stocha szczęśliwe. Lider polskiej drużyny nie zdołał wywalczyć ani jednego medalu dla Polski.
Kamil Stoch zabrał głos w kontrowersyjnej sprawie dotyczącej niezgodności z przepisami niektórych z kombinezonów zawodników, którzy występowali na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Skoczek zadziwił swoją szczerością.
Kontrowersyjne kombinezony
Tegoroczne igrzyska olimpijskie w Pekinie będą zapamiętanie nie tylko z powodu emocjonujących zawodów i niezwykłych pokazów sportowego zapału i poświęcenia. Jednym z najbardziej jaskrawych tematów jest kwestia kombinezonów, w jakich startowali zawodnicy.
W zawodach skoków narciarskich w drużynach mieszanych doszło do kilku dyskwalifikacji. Pięć skoczkiń narciarskich zostało wyeliminowanych z udziału w rozgrywce, ze względu na ich kombinezony - nieodpowiadające ustalonym przepisom.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy sportowcy mieli też mieszane uczucia co do stroju, w którym pokazał się niemiecki skoczek Karl Geiger, podczas zawodów na dużej skoczni. W jego kroku dostrzeżono dużo luzu.
Niemiec sugerował, że zarzuty opierają się na optycznym złudzeniu i wyjaśniał, że na zdjęciu, które było podstawą oskarżeń, znajdował się w pozycji, w której kombinezon "po prostu tak wygląda". Ostatecznie nie został zdyskwalifikowany.
Kamil Stoch ujawnia
Podczas wywiadu dla "Przeglądu sportowego" Kamil Stoch zapytany został o kwestię kombinezonów i wykluczania niektórych z zawodników za ich nieprzepisowy kształt. Skoczek postawił sprawę jasno.
- Wszyscy oszukują i szukają rozwiązań, które dają przewagę - stwierdził sportowiec - Albo ujmijmy to ładniej - każdy nagina przepisy i liczy na to, że jakoś to będzie - dodał.
Kibice są zaskoczeni szczerością skoczka, ale jak sam stwierdził - sam nie jest "święty". Zasugerował też, że ustalenie odpowiedniego stroju jest w gestii sztabu przygotowawczego, a zadaniem skoczka jest po prostu... skakanie.
Stoch zabrał głos również w sprawie kontrowersji związanych z butami polskich skoczków.
- Nie chcę nikomu nic wytykać. Był błąd, po prostu. Wyskoczyliśmy ze sprzętem, który miał być rewolucją, naszą tajną bronią, a wszystko obróciło się przeciwko nam. To błąd wielu osób, z nami, zawodnikami, łącznie. Tak wyszło - powiedział..
Kamil Stoch nie powrócił w tym roku do Polski z medalami. Dwukrotnie zajął 6. miejsce (w zawodach drużynowych i na normalnej skoczni) oraz 4. pozycję podczas skoków na dużej skoczni.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Konferencja po Radzie Gabinetowej. Andrzej Duda: Wszyscy powinniśmy stać przy Ukrainie
Jerzy Owsiak zamieścił w sieci emocjonalny wpis i zaapelował o opłacanie wylicytowanych aukcji
Emerytura Kaczyńskiego ujawniona. Emeryci nie mają co liczyć na takie pieniądze
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: wp.pl